4.8/6 (234 opinie)
4.0/6
Sposób realizacji wycieczki to wielkie nieporozumienie. Problemem okazała się już chwila dotarcia do hotelu w godzinach przedpołudniowych, gdy doba hotelowa rozpoczyna się o godz. 15. Siedzieliśmy więc w recepcji i żebraliśmy o wydanie kluczy, (duża część grupy otrzymała je chwilę przed godz. 15). Biorąc pod uwagę, że podróż z Warszawy trwała ok. 2 godz., nie byliśmy zmęczeni więc sensownym rozwiązaniem byłaby realizacja części programu i zjawienie się w hotelu o właściwej porze, kiedy pokoje są gotowe. Ponadto zadziwił nas sposób realizacji programu wycieczki tj. minimum w podstawowym zakresie, a pozostała część jako wycieczki fakultatywne, dodatkowo płatne. Te propozycje były zawsze ale nigdy kosztem podstawowego programu, który tutaj realizowaliśmy w wielkim pośpiechu, w godz. 9-13, bo od godz. 14 Pani Pilot prowadziła wycieczki fakultatywne. Poza tym już na Malcie , zgodnie z warunkami umowy dokonaliśmy wpłaty po 180 EUR na bilety wstępu, napiwki, itp. Bilety zakupiono wyłącznie do katedry w Vallettcie i na błękitną lagunę. Za co więc zapłaciliśmy ? Wielkie zaskoczenie stanowiły w tej sytuacji prośby Pani Pilot o napiwki dla kierowcy. Z Biurem Podróży RAINBOW podróżujemy od lat więc z tym większą przykrością oceniam ostatni wyjazd.
4.0/6
Jak każda wycieczka ma swoje wady i zalety. Wycieczki 'w cenie' (zresztą dość wysokiej) były krótkie (za wyjątkiem ostatniej na Gozo). Program wycieczek nie zawsze był udany, dla mnie wizyta na targu była stratą czasu. Trzeba dokupić dodatkowe wycieczki. Trzeba zabrać w związku z tym dużo gotówki, bowiem nie można płacić kartą. Byliśmy zakwaterowani w hotelu Soreda, który jest chyba w permanentny remoncie. Duży, z małym basenem na dachu, trochę zimnym. Jest też basen wewnętrzny, ale nie byliśmy. Pokój (142) duży, ale wykazujący cechy dużego zużycia, wygodne łóżko ale tylko jedno krzesło. Brak półek w szafie. Łazienka wręcz obrzydliwa, stary prysznic, górny, grzyb na ścianach. Jedzenie: mieliśmy kupione śniadania ale za poradą pani Marii (pilota wycieczki) dokupiliśmy kolację po 100 euro za osobę. W cenie były woda, wino, piwo. Jedzenie nie było zbyt urozmaicone ale może być. Codziennie (oprócz mięsa) były ryby i owoce morza na przystawki. Śniadanie standard, bez wyboru serów, które były kiepskiej jakości. Ale na pewno nikt nie był głodny. Pilotka pani Maria świetna, duża wiedza i poczucie humoru. W sumie wycieczka udana ale zbyt droga, jak na 5 dni. Wspaniałe zabytki, widoki.
4.0/6
Ta wycieczka to super propozycja dla osób które chcą trochę pozwiedzać ale nie zmęczyć się przy tym za bardzo. Czas jest zorganizowany przeważnie do 12/14, później czas wolny. Byliśmy zakwaterowani w hotelu, który był nieco na odludziu i w okolicy nie było wielu miejsc do odwiedzenia w czasie wolnym. Jedzenie w hotelu za to było fantastyczne, chyba najlepszy szwedzki stół jaki do tej pory spotkaliśmy. Podsumowując, do wycieczka na której można porządnie odpocząć ale też nie nudzić się :)
4.0/6
Miejsce bardzo ciekawe. Niestety wycieczki to zaliczania programu wszędzie na czas. Pilotka bardzo sympatyczna i próbująca ratować całą imprezę. Jedynie dzień na Gozo uratował wyjazd. A cały wyjazd udany z powodu własnej inwencji. Hotel w innej miejscowości niż na prezentowanej na stronie organizatora mapce, więc inne czasy dojazdu, tylko na Gozo blisko Spokojnie można było dawać uczestnikom więcej czasu na zwiedzanie w miejscach gdzie zostali dowiezieni i odbierać ich po godzinach sjesty