4.8/6 (234 opinie)
4.0/6
Malta jest historycznym miejscem i wyjazd ma nam pozwolić na poznanie historii tego wyjątkowego miejsca. Proponowanie miejsc typu wioska rybacka czy targ rybny jest chyba dużym nieporozumieniem biorąc pod uwagę potencjał turystyczny Malty.!!!!! Nie jest proponowana nawet dla zainteresowanych wycieczka do Hal Saflieni Hypogeum, nawet jeśli wycieczka ma kosztować 50 Euro od osoby. Co prawda Zamek Wielkiego Mistrza jest w remoncie ale otwarty jest Fort Świętego Anioła czy Zbrojownia, które nie były zaproponowane przez Pilota nawet dla zainteresowanych tymi wycieczkami, a takich było przynajmniej kilka osób. Myślę, że program wycieczek powinien być konsultowany z historykiem sztuki i wojskowości a wycieczka zyskała by wiele i cieszył się większym zainteresowaniem. Pracownicy też nie są obeznani z obiektami historycznymi obszarów na które organizowane są wycieczki. Wyraźnie w Biurze RAINBOW pytaliśmy o Hal Salfieni i otrzymaliśmy odpowiedz, że obejmują je wycieczki dodatkowe!!! Te wycieczki objęły tylko Tarxien i Ggigantie, które są zupełnie innymi świątyniami (inny okres i styl budownictwa).
4.0/6
Wycieczka udana, chciaż uważam, że wycieczki fakultatywne powinny być w cenie całościowej wycieczki czyli w cenie 180 Euro od osoby, które były płatne pilotowi jako wpłata obowiązkowa. W tej dość wysokiej cenie były tak naprawdę tylko: autokar, prom na wyspę Gozo (kilka Euro), wejćsie do muzeum na Gozo (też, kilka euro) oraz do katedry w Valettcie i łódki na Qrendi. Hotel Santana bardzo wygodny, prawie w centrum miasta i blisko promenady chciaż plaże były tam skaliste. Jedzenie - śniadania i obiadokolacje bardzo dobre - duży wybór na śniadane oraz na kolację - kika dań gorących do wyboru, pyszne ciasta, lody i trzy rodzaje wina oraz piwo - wszystko w cenie.
4.0/6
Super lekka wycieczka na Maltę. Proponowane imprezy przez Rainbow to w zasadzie wstęp do zwiedzania Malty we własnym zakresie. Na pewno nie nazwałabym tego typu wyjazdu "objazdem"
3.5/6
Piękna Malta zorganizowana przez Rainbow to klapa! Wyjazd na zwiedzanie o 9.00 a o 13.00 już powrót. Bo przecież czym więcej czasu wolnego, tym więcej pieniędzy można wyrwać za wycieczki fakultatywne! Dwie - trzy godziny zwiedzania z językiem na brodzie i niemal pół dnia w hotelu. Wizyty w poszczególnym miejscach są zorganizowane tak, że jeśli nie pokombinujecie sami, nie zobaczycie kultowych panoram, takich jak np. stolica Malty - Valetta. Ta wygląda najpiękniej z perspektywy miasta Sliema, którego Rainbow omija dużym łukiem. Podobnie "Blue grotta", której nie zobaczycie z miejsca widokowego Zurrieq. Kiedy pytałem pilota, czy jest takie miejsce skąd można zrobić piękną fotę błękitnej groty stwierdził, że nie ma takowego. Oglądanie klifów też z jednego miejsca, z którego nie da się zrobić fajnych fotek. Wiedza przewodnika o kawalerach maltańskich zaczerpnięta najwyraźniej z Gazety Wyborczej, bo trudno się dowiedzieć o czymś pozytywnym jeśli chodzi o to ugrupowanie. Zresztą pilot zaczytywał się w lewackiej "Polityce". Śniadania w hotelu - dzień w dzień to samo. Klapa!