5.2/6 (21 opinii)
5.0/6
Cały wyjazd uważam za udany. Maroko to piękny kraj, różnorodny. Na początku przeraziła nas bieda i brud, mnóstwo żebrzących ludzi i dzieci, ale w końcu to Afryka. Skupiliśmy się na pozytywach. Skorzystaliśmy naszą dorosłą czwórką z wielu atrakcji: wycieczki do Marakeszu, Essauira, hammamu w Agadirze, wjechaliśmy kolejką na górę (krótka przejażdżka na wielbłądzie), wycieczki rowerowej po mieście Agadir z lokalnym przewodnikiem, Medina, souk. Wszystko piękne i egzotyczne. Kontakt z panią rezydent bardzo dobry. Co do hotelu, to niestety nie mogę wyrazić swojego zachwytu. Jedzenie bardzo monotonne z małym wyborem. Korzystaliśmy z restauracji w mieście. W pokojach od wejścia do hotelu (ulicy)bardzo głośno. Zmienialiśmy pokój od strony basenu. Było o wiele ciszej, bo muzyka grała tylko do około g.21/30. W przypadku rannego wyjazdu na wycieczkę był problem ze śniadaniem, bo niby rozpoczynało się od g.7/00, ale o tej godzinie praktycznie jeszcze nic nie było do jedzenia. Nie byliśmy jedynymi oburzonymi tą niedogodnością. Basen bardzo mały, bo przy sześciu osobach był już tłok. Pokoje czyste, ale więcej z hotelu nie skorzystam. Dość daleko do plaży. Ogólnie jednak wyjazd uważam za bardzo udany i do Maroka z pewnością wrócę ❤️
5.0/6
Zakwaterowanie w hotelu Atlantic było dokładnie takie, jak opis w ofercie. Obsługa miła i pomocna, czysto, posiłki smaczne, lokalizacja też OK. Wycieczki ciekawe, opieka rezydentek OK. Plaża piękna. Odpoczęliśmy super
5.0/6
W kwietniu przebywaliśmy w Agadirze w hotelu „Atlantic”. Hotel jest bardzo kameralny, przytulny, czysty i położony w centrum miasta, gdzie wszędzie było blisko. Większość turystów była z Francji, gdzie przeważali seniorzy. Kilkakrotnie żona skorzystała z oferty hotelowego SPA (masaże i haman). Najdłuższym zabiegiem był hamman królewski – „Rose des Sables” (róza pustyni), który trwał 2,5 godziny. Wykonywała go urocza Marokanka. W hotelu było bezpiecznie i spokojnie. Śniadania w formie bufetu a kolacje serwowane do stolika, przy muzyce i piosenkach miejscowego artysty. Każdy dla siebie coś znalazł. Oprócz samodzielnego zwiedzania Agadiru mieliśmy dwie wycieczki fakultatywne: „Jeep Safarii” po regionie Sousse - Massa oraz niezapomniany „Wieczór Marokański”, podczas którego można było poznać muzykę, folklor i kuchnię marokańską - polecamy wszystkim. Wielkim przeżyciem było dla nas uczestnictwo we Mszy św. odprawianej przez polskiego księdza w jedynym w Agadirze kościele katolickim. Na ogromnym targu Souk El Had jest możliwość kupienia wszystkiego. My kupiliśmy kremy z olejkiem arganowym. Nasz pobyt w Agadirze upłynął bardzo szybko. Pobyt w hotelu odbył się zgodnie z opisem biura podróży. Była możliwość wykupienia wycieczek fakultatywnych u rezydentki. W pełni polecamy wypoczynek w hotelu „Atlantic” osobom ceniącym spokój.
4.5/6
Mały ale bardzo klimatyczny hotel. Czysto, duże łóżko w pokoju, personel miły i pomocny. Ładny ogród z kameralnym basenem, czyli mówiąc wprost raczej malutkim :). Brak windy. Śniadania standardowe, kolacja serwowana, niezłe lokalne menu. Hotel posiada prywatną plażę, z leżakami, parasolami i ręcznikami - bezpłatnie. Minusem jest odległość, około 15-20 minut spacerkiem i trochę schodów po drodze. W okolicy kilka fajnych restauracji.