Opinie klientów o IBEROSTAR Waves Founty Beach

5.5 /6
416 
opinii
Atrakcje dla dzieci
4.7
Intensywność programu
5.5
Obsługa hotelowa
5.6
Pilot
5.5
Plaża
5.5
Pokój
5.5
Położenie i okolica
5.6
Program wycieczki
5.5
Rezydent
5.0
Sport i rozrywka
5.0
Transport
5.5
Wyżywienie
5.6
Zakwaterowanie
5.5
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

5.0/6

Jasiek,Aśka i Wiktoria 07.06.2016
Termin pobytu: czerwiec 2016

Ma wszystko co jest potrzebne podczas wczasów...

Hotel zlokalizowany jest praktycznie na samym końcu promenady w Agadirze, która oddziela go od szerokiej piaszczystej plaży.Do Mariny jakieś 5-6 km spacerkiem wzdłuż zatoki. Sprawia to,że jest tam stosunkowo cicho i spokojnie. Obsługa w recepcji bardzo sympatyczna i co ważne mówiąca nie tylko po fracusku,ale też i anglielsku :-). Pokoje bardzo duże, czyste, łóżka może nie pierwszj klasy,ale całkiem przyzwoite. Łazienka w stylu marokańskim, czysta i naprawdę niezła jak na kraj arabski ( doswiadczenie wynosimy z czterech pobytów w Egipcie i dwóch w Tunezji).Oczywiście jeśli chodzi o nieco sprzeczne opisy pokojów to mogą wynikać z tego,że są pewnie skucesywnie odnawiane."Grzybowym detektywom" fotografującym plaśńwytropioną w łazience mówimy NIE, nie na tym polegają wakacje...poza tym w naszym pokoju nie było żadnego grzyba. Jeślichodzi o zadowolenie z pokoju to duże znaczenia ma także lokalizacja ( o tym w szczegółach niżej) bo są obszary hotelugdzie można trafić fatalnie i zaliczyć widok na ścianę :-). Pokoje sprzątane codziennie bez zarzutu. W pokoju sejf za 3 euro za dobę, lodówka, TV w tym TV Polonia ( jesli chodzi o bajki to tylko cartoon network po arabsku :-). Na terenie hotelu 3 baseny, w tym brodzik. Brak zabawek , zjeżdzalni itp dla dzieciaków. Leżaki w wystarczającej ilości przy basenach,nie ma tego beznadziejnego Egipskiego nawyku zajmowania miejsc o 6 rano...choć trzeba przyznać,że nie było raczej pełnego obłożenia podczas naszego pobytu i w szczycie sezonu może sie to zmienić. Ręczniki za kaucją 10 euro za sztukę. Na plaży wydzielony obszar z leżakami hotelowymi,ale jak dla nas za bardzo tam wiało.Sporty wodne raczej bliżej Mariny trzeba się kierować. Siłownia na miejscu. Jedzenie na bardzo wysokim poziomie, śniadania standardowe wzbogacone miętową marokańską herbatką, obiadokolacje od dań typowo marokańskich, po makarony, ryż, fytki, kurczaka i wołowinę, najrózniejsze surówki. Naprawdę nawet najbardziej wybredny jest w stanie sobie skomponować pyszny posiłek. Co prawda nie wszystko jest dostatecznie doprawione,ale zestaw przypraw jest do dyspozycji. Owoce smaczne, ale dość pospolite: pomarańcze, melon,arbuz, grejpfruty i banany. Do kolacji napoje bezalkoholowe, piwo, wino. Bar przy basenie świetnie zorganizowany, z różnorodnym jedzeniem. Smaczna pizza. Woda butelkowana ogólnie dostępna w barach. Co do wieczornych animacji to odbywają się nie na powietrzu tylko w pomieszczeniach na parterze, pewnie wynika to z tego,że pogoda po zachodzie słońca bardzo się zmienia i szybko robi się chłodno. KIds Klub nie zachwycał,ale nie można narzekać. Animacji dla dorosłych nie oceniamy gdyż ze względu na 4 letnie dziecko nie było mozliwości zaliczyć.Obsługa bardzo miła i nie wyłudza bakszyszu aż samemu człowiek co jakiś czas coś chce dać. Z naszej oceny wynika,że hotel jest odwiedzany głównie przez rodziny z dziećmi, ludzi w średnim wieku i pary. Raczej nie spotyka się tzw grup imprezowych, może w wakacje się to zmienia. Bardzo dużo Polaków, prezentujących wysoki poziom kultury osobistej - poważnie :-), poza tym Francuzi, Marokańczycy, troszkę Niemców i Rosjan. Spotkaliśmy kilkoro ludzi, którzy byli tam już nie pierwszy raz.Co do bezpieczeństwa hotel pilnowany z obu stron. Na ulicach Agadiru spokojnie...mam na myśli kieszkonkwców i bandziorów bo atak terrorystyczny może być wszędzie, tego się nie da przewidzieć. NA ulicy człowiek czuje się bezpiecznie. Polecamy ten hotel normalnym, średniozamożnym ludziom, którzy nie mają w nawyku przyczepiania się do wszystkiego. Oczywiście jeśli cena nie przekracza 3 tyś PLN na tydz/os bo są okresy gdzie jest większa i wtedy szukałbym raczej jakiś alternatyw.

5.0/6

Beata, Kraków Zelków 14.10.2014

Palais El Badi-nieudana wycieczka

Miejsce bardzo ładne piękna szeroka plaża małe kłopoty z klimatyzacją na początku pobytu które zostały naprawione w następnym dniu po przylocie po interwencji rezydenta. W pokoju czysto codziennie sprzątane choć samo położenie pokoju kiepskie(wyjście z balkonu na murowaną ścianę o wysokości ok.3 metrów)Wyżywienie bardzo dobre obsługa bardzo życzliwa uprzejma.Jedyny minus to wycieczka na którą się wybraliśmy do Marrakeszu gdzie jednym z miejsc które mieliśmy zwiedzić miał być Palais El Badi do którego nie weszliśmy o czym rezydent prawdopodobnie wiedział(mówili turyści z innego hotelu z którego część osób które miały jechać na tą wycieczkę a odmówiły dowiedziawszy się że nie będzie wejścia do pałacu)a rezydent nie poinformował.Gdybyśmy z mężem i córką wiedzieli o tym wcześniej a zależało nam bardzo na zobaczeniu tego miejsca wybralibyśmy inną wycieczkę.Pozdrawiamy serdecznie

5.0/6

Jadwiga, Częstochowa 23.04.2024
Termin pobytu: kwiecień 2024

Agadir 2024

Obsługa bardzo, bardzo miła i życzliwa, rezydent (Pani Edyta) merytoryczna, konkretna i sympatyczna. Skorzystaliśmy z wycieczki JEEP SAFARI - niezapomniane wrażenia. Wybraliśmy się na Souk El Had - ciekawa atmosfera i ogromy wybór "różności".

5.0/6

Monika, WARSZAWA 06.07.2022

pochmurny czerwiec :)

Hotel świetny, obsługa bardzo się stara i jeśli ktoś twierdzi, że czegoś mu w tym hotelu brakowało, to zwyczajnie "ściemnia". Polscy turyści (a jest nas tam mnóstwo) są traktowani dokładnie tak samo, jak inne nacje - czyli naprawdę bardzo dobrze. Zaskoczyła nas pogoda: połowa czerwca okazała się pochmurna i wieczorami nawet chłodna, przez pierwsze 11 dni pobytu nie widzieliśmy słońca (!). Nad basenem chłodno, woda w basenie chłodna. Nad oceanem jeszcze chłodniej, bo wiało i mgliście, woda niewiele cieplejsza od Bałtyku. A kryty basen w hotelu czynny jedynie 2 godziny dziennie 12.00-14.00, czyli dokładnie w porze posiłku. Taka sytuacja :) Skoro odpadło plażowanie, zaczęliśmy chodzić. Promenada szeroka, wygodna, wiatr we włosach i oceaniczna bryza. Oraz handlarze, dużo handlarzy. Po pół godzinie spaceru głowa boli od kręcenia, że nie chcę kupić złotego rolexa, ani Ray Banów, ani kapelusza, ani w ogóle nic. Mimo to warto dojść do końca promenady, czyli do mariny. Próbowaliśmy także chodzić po mieście, ale to niełatwe. Agadir jest obecnie placem budowy. Jedyna cała ulica z normalnymi chodnikami jest wokół pałacu królewskiego. Reszta nie nadaje się do chodzenia, po prostu. Za jakieś 2-3 lata pewnie będzie pięknie, ale narazie jest słabo. Nie ma żadnego parku, żadnych zabytków, żadnych chodników. Są betoniarki i wylewanie asfaltu. Warto, oczywiście, zobaczyć miejscowy suk, czyli bazar. Ale jak Wam się znudzi obowiązkowe targowanie o wszystko, to niedaleko hotelu jest galeria handlowa Marjane, gdzie całą spożywkę można normalnie kupić ładnie zapakowaną i zapłacić kartą (kawa, herbata, figi, daktyle, oliwa, słodycze, przyprawy, nawet olej arganowy). A jeśli ktoś i tego nie zrobi, to na lotnisku w Agadirze są przyzwoicie zaopatrzone sklepy i przed odlotem można spokojnie zaopatrzyć się w to i owo. Jeśli chodzi o wycieczki, to Marrakesz trzeba i należy zobaczyć. Ale ta GODZINA w "aptece berberyjskiej" (sklep z kosmetykami), to przesada..... Można było o tę godzinę dłużej snuć się po słynnym placu Dżami al-Fana i gapić na te wszystkie fajne rzeczy. Druga wycieczka Magiczne Południe jest trochę zorganizowana na siłę, kłopot w tym, że ani w Agadirze, ani w jego okolicach po prostu nie ma nic szczególnego do pokazania (no i oczywiście rozpoczyna się, co za niespodzianka) w sklepie (ceramicznym). Dodam na koniec, że w hotelu jest niezwykła mieszanka kulturowa wśród gości, co dla nas było dużą wartością dodaną. Wiele odcieni skóry, przemieszanych nacji, cała różnorodność i bogactwo świata. Obserwowanie tego było dla nas dużą przyjemnością :)
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem