Kategoria lokalna: 5
Zastanawiasz się, czy ten hotel to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
ładny hotel ale daleko od lotniska dużo zieleni ładny basen duży może piękne woda błękitna ciepła posiłki urozmaiczone i dobre
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pokoje trochę zniszczone, ale mnóstwo zadbanej zieleni i brak betonozy wszystko rekomepnsuje. Jedzenie znakomite, plaża w podziale na strefę muzyki i relaksu (brawo!), obsługa pomocna i miła. Większość Włochów, dzięki czemu kawa jest znakomita! Minus: hotel ma swoją strefę czasową (godzina do przodu) co sprawia, że można nie trafić na posiłki. Uważam, że Biuro powinno w opisie wyraźnie to zaznaczyć. To ostatni hotel w Marsa Alam, transfer ponad godzinę.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jedzenie dobre i taki wybór, że gdyby jeść codziennie co innego to przez tydzień nie dało by się spróbować wszystkiego. Oczywiście jedząc tak normalnie a nie nakładając na talerz wszystko a potem zostawia, bo oczy by zjadły a żołądek to nie wiadro. Rafa przy samym hotelu nawet trochę kolorowa, leżaki i parasole w dużych ilościach nie trzeba "walczyć" o leżaki na plaży. Nie wiem jak na basenie, ponieważ bardzo niemiła niespodzianka mi się zdarzyła. Poszłam wymienić ręcznik plażowy, a tam Pan od ręczników coś mi tłumaczy. Dowiedziałam się, że jestem gościem gorszego sortu, bo nie mogę przychodzić i korzystać z basenu. Po przyjrzeniu się dokładniej ofercie to tak są niby strefy, dla lepszych gości i tych z 3gwiazdek( 3 gwiazdki ponieważ nawet nie ma szamponu) wyposażenie pokoju jak na 3 gwiazdki. Budynki nie oznakowane, strefa "won z tond" nie oznakowana. chociaż można szukać po chodnikach w strefie *** betonowe chropowate w tej lepszej gładkie płytki. W hotelach ***** raczej było odwrotnie, mieszkacie Państwo tu ale można korzystać ze wszystkich dogodności nawet z bliźniaczego hotelu i wszędzie w hotelach 5* w łazienkach były szampony. Inna sprawa, że z tego się nie korzysta ale to 5*. A rezydent jak to rezydenci są od wycieczek, jak zapytałam do której wydają obiad powiedział, że do 14, czyli nic nie wie. W sumie po tygodniu pobytu ja też nie dowiedziałam się w których godzinach wydają posiłki, nie dowiedziałam się też czy możemy korzystać z basenu i jak już to którego, czego jeszcze nie wolno gościom gorszego sortu. Takie strefy to chyba powinny być oznakowane, co wolno a co nie, jakaś mapka hotelu ze strefami a tu nic nie oznakowane, nie ponumerowane budynki. Plaża, stołówka pokój hotelowy do tego się ograniczyliśmy i więcej przykrych niespodzianek nie było. Ogólnie poza tą niefajną niespodzianką i daleko od lotniska to hotel fajny, obsługa pomocna. Dużo dobrego jedzenia.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Mój 1 wyjazd do Egiptu ale kolejny zagraniczny . Wycieczka do Luksoru bardzo męcząca ale warto . Co do hotelu postępowanie obsługi recepcji zadziwiające . Polak jest tam gościem kategorii drugiej a nawet trzeciej po gościach z Włoch i Czech . Recepcja dramatyczna -Pan nawet nie otworzył paszportu i wszystko za piec minut. Miałam wykupiona strefę delux przez biuro podróży a byłam traktowana gorzej od tych co wykupili na miejscu . Problem z dostępem do internetu itd . Start w hotelu fatalny . Pokój Ok , ogród kwiaty i morze Ok . Baseny w delux woda zimna , przez jedenaście dni nie widziałam nikogo sprawdzającego wodę w basenie . Sprzątanie basenu kiedy było najwiecej gości hotelowych . Drugiego dnia siostra weszła do basenu dostała czerwonych plam na nogach i na tym zakończyła się kąpiel w basenie . Co do wyżywienia to restauracja i Dania przypominały tania stołówkę . Obsługa w restauracji do poprawy -ustawiane wózków z brudnymi naczyniami obok jedzących posiłek. Jadłam tylko gotowane -żadnych surowych i owoców i zemsty faraona nie miałam . Alkohol fatalny -jedynie piwo Ok . Ogólnie hotel taki sobie - bez euforii na każdym kroku napiwek oczywiście bo inaczej traktowanie per noga . Nie warto kupować strefy delux przez biuro podróży bo jest kilkakrotnie droższa a do obsługi przemawiają tylko dolary. Średni hotel - nie wrócę tam więcej .
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel położony najdalej od lotniska, co ma swoje plusy (najbliżej na wycieczki morskie) i minusy ( najdalej do Luksoru - 8h). Hotel typowo pod Włochów. Naciągają pierwszą na pokój premium ale za to jest darmowe przedłużenia doby ostatniego dnia jeżeli spytamy dzień wcześniej. Bardzo ładna rafa do nurkowania, basen oraz otoczenie hotelu. Straszne ceny w lokalnych sklepikach, ale polecam pana od papirusów. Animacje w miarę ok. Można godziwie odpocząć 😉
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
W czasie naszego pobytu w styczniu działała jedna restauracja, oddalona ponad 1,5km od noclegu, zatem dla lubiących spacerować. Basenów jest dużo, niektóre podgrzewane, niektóre nie. Najmilsza obsługa jest w kuchni, zawsze coś przygotowywali na zamówienie (dieta specjalna). Najmniej miło było na recepcji (bez umowy nie chcieli nas zameldować). Mieszkaliśmy w starej części, wymagającej remontu (grzyb na korytarzach, odpadający tynk). Inna część była już po remoncie. Nie polecam masaży( peeling robili faceci z recepcji, obrzucali piaskiem, przecierali ręcznikiem i tym samym ręcznikiem kazali się wytrzeć po prysznicu...Krępująca sytuacja, bez atmosfery spa). Obiekt ładnie położony, z dala od cywilizacji, ogromny teren do spacerowania. Jeśli ktoś lubi zakupy, zwiedzanie, to nie polecam, bo jedzie się co najmniej 1h gdziekolwiek. Jeśli ktoś chce się wyciszyć, to jak najbardziej.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
hotel daleko od lotniska warunki jak w hotelu 4*,a nie pięć w hotelu ok 80% to włosi Na plus Polski rezydent super człowiek bardzo pomocny i dobry człowiek
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
To był pobyt nr 5 w regionie Marsa Alam w Egipcie i mam mieszane uczucia co do hotelu Fantazia Resort. Zacznę od plusów: 1. czysto, zarówno w pokojach jak i np. w toaletach przy basenie (częste sprzątanie) 2. bardzo ładny obiekt od strony zewnętrznej (dużo zieleni, spora liczba basenów), 3. bardzo ładna rafa koralowa (lecz trzeba trochę dalej odpłynąć od pomostu), 4. dobre jedzenie 5. uprzejma część (to słowo kluczowe): sprzątacze pokojów, ratownicy, ogrodnicy Pora na minusy: 1. hotel nastawiony na gości z Włoch (większość animacji w języku włoskim, lepsze traktowanie ludzi z tegoż kraju przez kelnerów, obsługę basenową) 2. bardzo słaba znajomość języka angielskiego przez sporą grupę obsługi... (dlaczego? patrz punkt nr 1) 3. limitowana woda w dużych butelkach (2 szt. na dobę na 4 osoby) 4. bardzo małe plastikowe, jednorazowe kubeczki przy barach do wody z dystrybutorów (zakaz napełniania bidonów, butelek itp...) - gdzie dbanie o środowisko? A wszędzie postery typu "green" 5. fatalne wręcz zaangażowanie obsługi - większość kelnerów oraz tzw. basenowych (oczywiście inne nastawienie do Włochów) - za bardzo nie było nawet komu "tipa" dać, bo za co? Za zero uśmiechu, zero pomocy, zero zainteresowania 6. drinki tylko ze skromnej listy - wszystko z tzw. zagęszczaczy. Nie uświadczysz tutaj np. dobrego, tradycyjnego Mohito z żywą limonką i miętą jak np. w Jaz Lamaya czy Albatros Sea World. 7. starsza część hotelu, gdzie przydzielono nam pokój (rząd zaczynający się od 21XX) - tragiczne materace, chyba pamiętające otwarcie hotelu, wżynające się sprężyny w kręgosłup... Spanie na głównym łóżku to był po prostu dramat - wymiana pokoju niemożliwa --> pełne obłożenie hotelu
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel czysty, zadbany oraz dobrze rozplanowany, na plus strefa VIP. Jedzenie bardzo dobre i urozmaicone. Bardzo dobra i profesjonalna obsługa. Na minus: brak jakichkolwiek animacji wieczornych, bardzo słaba zabawa sylwestrowa, totalnie martwa rafa.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel typowo pod turystów z Włoch. Obsługa mówiła bardziej po włosku niż po angielsku. W Marsa Alam jest tyle hoteli, ze następnym razem na pewno wybierzemy inny. Nie wyspaliśmy się (bo z łóżek wychodziły sprężyny). Nie zjedliśmy dobrego śniadania (bo nie było co). Inny czas hotelowy, inny czas egipski. Dużo łatwiejsze byłoby ujednolicenie godzin tak żeby każdy nie musiał kalkulować kiedy na pewno zaczyna i kończy się każdy posiłek. Śniadanie kończyło się o 9, a późne śniadanie to były frytki i resztki ciastek ze śniadania. Obsłudze ze strony Rainbow nie mogę nic zarzucić- wszystko działało jak w zegarku. Z resztą jak zawsze :)