5.2/6 (172 opinie)
Kategoria lokalna 5
3.0/6
Hotel maksymalnie 4 gwiazdkowy, a może nawet mniej. Jedzenie - cały czas to samo, bardzo skromnie, bardzo mała różnorodność. Czystość - nie spodziewaliśmy się fajerwerków, ale pleśń w całej łazience nie była zbyt miła. Obsługa, oprócz jednego pana w recepcji, na bardzo dobrym poziomie. Wszyscy mili i pomocni. Niestety mają trochę problemy z językiem angielskim, po polsku rozumieją chyba więcej, szczególnie sprzedawcy na targu. Hotel jest ogólnie bardzo mały, wszędzie dochodzi się w 2 minuty. Plaża - bardzo ładna, blisko rafa, jednak trzeba uważać żeby nie wchodzić na plażę innego hotelu przez chodnik (plażą można bez problemu), bo pan ochroniarz się oburzy. Oddalona od hotelu o ok 400-500 m. Baseny raczej pod dzieci, jeśli ktoś chciałby normalnie popływać to nie ma na to szans. Hotel jest położony na zamkniętym osiedlu kilku innych hoteli i terenów mieszkalnych obsługi - warto się przejść trochę dalej do ghalia market po zakupy spożywcze, bo ceny tam są lepsze. Oczywiście masa zabawy na okolicznym targu, można nieźle potrenować negocjacje. Z animacjami jest dziwnie, najpierw była ekipa która była niemrawa i nagle zniknęła, potem pojawiła się lepsza, z którą był ciągły kontakt. Wieczory różne - występy osób spoza hotelu, animatorów, czasem śpiewa pan i można potańczyć.
2.5/6
Piękna rafa, bogate życie morskie; kolacja sylwestrowa na poziomie... Hotel stary, zniszczony; pokój sprzątany "po łebkach". Pomimo rezerwacji pokoju superior recepcjonista przydzielił nam pokój-norę z widokiem na ścianę w odległości 1,5m. Po interwencji stwierdził, że w dokumentach mamy standard... Jednak udało się go przekonać, żeby spróbował nabrać kogoś innego. Reakcja rezydenta - zdalna... wyraził zadowolenie, że udało się nam zamienić pokój. Kuchni brakuje polotu, albo fachowca, albo zbyt mocno księgowy rządzi. Monotonne, nieciekawe (poza wspomnianą kolacją sylwestrową) jedzenie. Codzienne kolejki po omleta, po lepsze mięsko... Ciasta - wszystkie na jedno kopyto. Owoce przeciętne, tylko truskawki pyszne, robiły furorę. Kawa tylko rozpuszczalna (również z ekspresu). W barze przy recepcji stoi maszyna, owszem... wyłączona, nieużywana. Pomost do zejścia na rafę jest na plaży sąsiedniego hotelu, czasem na granicy plaż stoi ochrona i nie przepuszcza... Sama plaża jest wąska i gęsto zastawiona, z dwoma wejściami do wody i możliwością popływania wzdłuż rafy. Na terenie hotelu jest "galeria" handlowa, i apteka, na szczęście. Sporo osób zażywało Antinal...bo faraon srogo się mścił.
2.5/6
Hotel max 3 *. Jedzenie okropne, cały czas to samo, na sniadanie, obiad, kolację, wszyscy z biegunką..Woda z butli które są stare,, brudne, pogniecione ale zapewniają Cię że to woda mineralna..Animacje; starszy spiewający Pan. Nie polecam
2.5/6
Największa zaleta to personel. Niezwykle przyjazny. Pokoje również Ok. Minusy to słaba plaża, bardzo ale to bardzo monotonne jedzenie, fatalne alkohole brak dyskoteki czy jakiś wieczorków które integrują gości.