Opinie o Three Corners Equinox Beach Resort

6.0/6

Rybka z kokardką na ogonie

Nie pierwszy raz odwiedzałam kolebkę cywilizacji i nie pierwszy raz podziwiałam piękno raf. W sumie zabierając tam dzieciaki, które nie doświadczyły egipskiego słońca, myślałam, że wiem czego się spodziewać. Pomyliłam się. Egipt w marcu jest po stokroć bardziej zachwycający! A hotel spełniał więcej niż oczekiwania. Położony na samym skraju plaży, kompleks oferuje możliwość podziwiania pięknej rafy. Długie molo pozwala snurkować na sporych głębokościach bez wypływania daleko w morze. Nie musisz wbijać się w piankę i szarpać z butlą (dla chętnych na plaży hotelowej jest punkt nurkowania głębinowego), żeby zobaczyć, czarna rybkę z pomarańczową kokardką na ogonie, płaszczkę i bajecznie kolorowe ukwiały, koralowce. A po morskich emocjach można się zrelaksować w hotelowym SPA. Do wyboru szeroka gama masaży, jacuzzi, siłownia, sauna. Zresztą hasło "szeroki wybór" dotyczy wszystkiego, co ma do zaoferowania hotel. Duże, przestronne i wysokie (!) pokoje, urozmaicone i bardzo smaczne jedzenie ( multum opcji vege), ogromna przestrzeń basenowa, łącznie z basenem podgrzewanym. Można nie opuszczać hotelu przez cały pobyt. Ale!!! Zdecydowanie lepiej jest pojechać przynajmniej na jedną wycieczkę- do Al Kusajr, najstarszego miasta portowego Morza Czerwonego. Podsumowując: marzec to świetny moment na odwiedzenie Egiptu-przed letnimi skwarkami, ale w pełnym słońcu dla podładowania wyczerpanych zimą baterii, ten hotel daje 200% możliwość zaspokojenia tej potrzeby.