Opinie o Three Corners Equinox Beach Resort

5.5/6

Letnie wakacje w środku zimy

Wyjechaliśmy na opalanie w okresie świąteczno -noworocznym i nie zawiedliśmy się! Pogoda przez pierwszy tydzień ponad 25 stopni, w drugim ponad 20, a w nocy w sam raz na rześkie spanie! Idealna na wypoczynek! Wróciliśmy opaleni jak nigdy i zadowoleni - też jak nigdy. Ośrodek w środku pustyni jak oaza - pełno zieleni, nad samym brzegiem morza, widok z okna (z łóżka) na wschodzące słońce nad wodą. A poza hotelem pustynia... Sam hotel, mimo obchodów 5-lecia w trakcie naszego pobytu, wygląda na trochę zniszczony, pościel nieco zużyta, materace też, brak precyzji w odmalowywaniu ścian ;-). Nie wpływało to jednak w żaden sposób na wypoczynek - śniadania obfite i w miarę urozmaicone (pyszna chałwa własnej roboty), obiady jeszcze bardziej, kolacje codziennie z jakimiś extra specjałami - mieliśmy w czym wybierać i koniecznie w strojach nie plażowych. Dużo ciast, sałatek, przystawek (niektóre do tej pory nie wiem z czego były zrobione). Rano na stołach gazetka z informacjami pogodowymi, rozkładem animacji na dany dzień, słowniczkiem egipskim itp. Basen duży z niestety trochę zimną wodą, ale mały z podgrzewaną. Zawsze jakieś wolne leżaki nad basenami i na plaży. Brzeg plaży piaszczysty, ale wejście do wody kamieniste. Woda przy brzegu zimniejsza niż na głębinie! Rafa przepiękna - snurkowanie daje wrażeń moc - czułem się jak w akwarium - rybki, rośliny, żółwie, a nurkowanie - przepiękne - nie ma potrzeby wyjeżdżania z ośrodka - wszystkie wrażenia na miejscu, na miejscu szkoła nurkowania za rozsądną cenę można wziąć pierwszą - i kolejne - lekcje z instruktorem i zejść do głębin ;-). Piękne wrażenia! Korzystaliśmy z wycieczek r.pl - W galabiji przez El Quseir - naprawdę warto, można zobaczyć prawdziwe miasto egipskie i jego mieszkańców, a także kupić coś u nieco nachalnych sprzedawców. Druga, to snurkowanie ze statku - też przepiękne! Kolory, rafa (w wodzie jak kolorowa przepaść), rybki, zwierzęta... I jedzonko egipskie na pokładzie też OK! Poza tym przejechaliśmy się quadem po pustyni z przejażdżką wielbłądem. Podobało się. W trakcie naszego pobytu wypasiona kolacja wigilijna (bez opłatka, ale z zabawą i występami jak w sylwestra) i kolacja sylwestrowa. Przygotowane 10 na 10! Mnóstwo przepięknie podanego jedzenia, fajerwerki o północy.