5.1/6 (25 opinii)
6.0/6
Wspaniały hotel i ludzie ,którzy tam pracują.Na szczególne uznanie zasługują animatorzy.W żadnym hotelu ,który do tej pory odwiedziliśmy nie było takiej organizacji wolnego czasu , jak tutaj. Wyżywienie ok,czysto i schludnie , dla każdego coś dobrego.Pokoje czyste- codziennie sprzątane ,również barek uzupełniany na bieżąco w napoje i wodę mineralną. Skorzystaliśmy z dwóch wycieczek do Cobe i Tulum, oraz do Parku Narodowego .Panie przewodniczki Joanna i Kasia bardzo profesjonalne.Pozdrawiamy.
5.5/6
Wyjazd bardzo udany, ,miejsce ładne. Dziwne dla nas było iż przed hotelem jak i w środku nie było nawet wody w fontannach i cały czar prysł..... .Na naszym piętrze brudne naczynia stały przez dwa dni na podłodze i obsługa ich nie zabierała. Główna restauracja to bardzo monotonne jedzenie i nie doprawione ,zupy nie jadalne .Restauracja japońska godna polecenia.
5.0/6
Byliśmy w hotelu Catalonya Riviera Maya tydzień. Sam obiekt jest bardzo duży i dość zagmatwany, potrzebowaliśmy chwilę, żeby się zorientować, gdzie jest nasz pokój i jak gdzie z niego dotrzeć. Pokój sam w sobie był dość średni, ale czysty - na plus było duże łóżko i balkon. Minusem były drzwi pomiędzy naszym i sąsiednim pokojem (zamknięte na klucz) - przez to pokoje nie były za dobrze wytłumione. Łazienka była po poprawkach - prawdopodobnie dokonanych jakiś czas temu - w wielu miejscach były widoczne niedbale zostawione ślady fug, silikonu itp. Baseny hotelowe były duże, o różnej głębokości i niezbyt zatłoczone. Jedzenie smaczne, choć w głównej restauracji nie jakoś bardzo zróżnicowane. Dużym plusem były restauracje a'la carte - Meksykańska, Japońska, Steak house i Włoska (nie skorzystaliśmy tylko z tej ostatniej). Plaża była oddzielona od zatoki falochronami, dzięki czemu nie było za dużych fal. Małym problemem były pływające przy wejściu do wody wodorosty, ale obsługa codziennie rano je wywoziła, aby to wejście było możliwe. Pani Rezydentka bardzo miła i życzliwa, o każdej porze można było się z nią skontaktować i zawsze chętnie udzielała nam pomocy. W naszej opinii hotel nadaje się na odpoczynek i bazę wypadową, by zobaczyć i poczuć choć odrobinę Meksyku :) Byliśmy z dwójką dzieci (2 i 4 lata).
5.0/6
Super wakacje, piękne widoki, miałem wrażenie jakbym zamieszkał w egzotarium 😉. Hotel bardzo ładny, położony w chronionej części Puerto Aventuras. Obsługa miła i uprzejma, jedzenie przepyszne. Jedyny minus to plaża. Morze Karaibskie wywaliło na brzeg tone glonów. Obsługa hotelu starała się sprzątać ale to była walka z wiatrakami🥺 więc pięknych karaibskich plaż musieliśmy szukać gdzieś indziej.Na szczęście była taka w pobliżu 🙂 Nie jest to wina hotelu gdyż w zasadzie całe wybrzeże boryka się z problemem glonów/byliśmy w Playa del Carmen...i sytuacja wyglądała jeszcze gorzej/.