5.5/6 (36 opinii)
6.0/6
Rewelacyjna lokalizacja hotelu. Jedzenie super. Wspaniała obsługa. Program przedsięwzięć animacyjnych w sam raz. Wieczorem teatr hotelowy dopełniał całości. Uczestniczyliśmy w trzech wycieczkach. Organizacja i przebieg wydarzeń zgodnie z planem. Przewodnik Aleksander Kowalski urodził się do tej pracy. Gratulacje. Pani Justyna na wycieczce na Isla Contoy oraz Isla Mujeres również dawała z siebie wszystko żeby było milutko.
6.0/6
Same plusy !!! Plaża z rafą i jej atrakcje na wyciągnięcie ręki,katamaran z el capitan :) w cenie,delfinarium /niestety dodatkowo płatne/ mini barek i ekspress do kawy codziennie uzupełniane przez obsługę hotelową też w cenie, smaczne jedzeniew restauracjach i barkach -naleśnikarnia i samochodzik z hot-dogami,drinki z oryginalnych alkoholi a nie jak w Egipcie kto był to wie o co chodzi. 4 kolacje w tygodniu w wybranych restauracjach -kuchnia japońska,meksykańska,włoska i nazwijmy ją us-stek burger.Codzienne animacje bez namolnych animatorów,dyskoteka, występy w sali koncertowej,możliwość wyjścia i zwiedzania okolicznych miasteczek bezpiecznie podróżując komunikacją zbiorową (z 18 miesięcznym dzieckiem i wózkiem pojechaliśmy do Play del Carmen i wróciliśmy bez żadnych kłopotów) we wszystkich sklepach można płacić zarówno peso jak i us-dolar po bankowym kursie.Zakupy pamiątek (tekila,meskal,rum :) zróbcie w pobliskim centrum handlowym,a nawet na stacji benzynowej tuż obok wyjscia poza resortem bo ceny w sklepikach na terenie 2- 3 x wyższe.
6.0/6
Hotel godny polecenia, wszystko na wysokim poziomie, super serwis, wspaniałe jedzenie. Animatorzy starają się zapewnić turystom atrakcje od rana do późnego wieczora. W zatoce podpływające rybki, które można pokarmić. Ciekawa okolica.
6.0/6
Nie spodziewałam się aż takiego zachwytu nad naszym miejscem pobytu! Po wycieczce objazdowej, codziennym porannym wstawaniu i obcowaniem w tym czasie z różnymi standardami hoteli, nie miałam dużych wymagań, gdyż zależało mi aby tylko wypocząć :) położyć się w końcu i nie robić nic. Gdy tylko ujrzałyśmy widok z recepcji hotelu od razu wróciły wszystkie siły. Było tak ślicznie, tak tropikalnie że chciało się jednocześnie skorzystać z basenu, obejrzeć pokój, poleżeć na plaży, pospacerować po terenie hotelu i skosztować smakołyków z każdej restauracji. Obsługa przemiła, całą energię poświęcali klientom, zarówno w restauracjach jak i na terenie całego hotelu. Pracowników było tak wielu, że zawsze był ktoś pod ręką chętny do pomocy, czy udzielenia informacji w przypadku pytań. Pokojowi nic nie brakowało, nawet łazienka mi nie przeszkadzała, w której może brak był nowoczesnego wystroju, ale było tak schludnie, że nie miało to żadnego znaczenia. I rozumiem teraz zdecydowanie dlaczego hotel dostał "pół gwiazdki" więcej za znakomite jedzenie. Wybór w glównych restauracjach był tak ogromny, że oczy szalały, a kubki smakowe miały prawdziwą ucztę! Jedzenie było, świeże, smaczne i w pełnej dostępności. Pozostaje mi jeszcze skomentować plażę. Nie była ona dużych rozmiarów i ewidentnie widać było, że jest sztucznym tworem, na potrzeby hotelu, ale i to zdawało się nie przeszkadzać. Gdy się człowiek usadowił na leżaku, z drinkiem, pod parasolem i patrzył na turkus morza, to cóż więcej było potrzeba :) Hotel położony jest na terenie bogatego osiedla zwanego Puerto Aventuras. Kilkanaście kilometrów dalej jest najbliższa miejscowość Playa del Carmen, gdzie można uczynić wszystkie potrzebne zakupy, pamiątkowe i nie tylko. Dotarcie jest bardzo proste, należy dojść do głównej drogi (ok. 20 minut) i stamtąd co chwila odjeżdżają busiki do Playa del Carmen. Przepięknie!! Polecam bardzo!