5.8/6 (242 opinie)
Kategoria lokalna 5
6.0/6
Nie ukrywamy, wybierając hotel sugerowaliśmy się opiniami o nim. Po powrocie śmiało możemy je potwierdzić. Od siebie dodamy, że to co nas w hotelu urzekło to: 1. Piękna, szeroka plaża. 2. Budynki położone w otoczeniu meksykańskiej selwy, pozostawionej w możliwie naturalnym wyglądzie – idąc do restauracji mijaliśmy spacerujące pawie, flamingi, wygrzewające się w słońcu iguany, nad głowami skakały nam małpy a wokół śpiewały ptaki i szumiała woda. 3. Bardzo miły, zawsze uśmiechnięty personel hotelu. 4. W restauracji do każdego posiłku napoje począwszy od wody, poprzez kawę i herbatę a skończywszy na alkoholu serwowane były przy stoliku przez kelnerów. 5. Smaczna kawa i codziennie na śniadanie soki ze świeżych owoców. 6. Urozmaicona kuchnia – było jeśli nie wszystko to prawie wszystko. Praktyczne uwagi. W hotelowej recepcji można wymienić dolary amerykańskie i kanadyjskie, euro i funty brytyjskie na peso. Wi-fi – w porządku, działa na terenie całego hotelu. By być obiektywnym w ocenie dodamy, że hotel Iberostar Quetzal tworzy kompleks dwóch hoteli z hotelem Iberostar Tukan. Oba hotele mają po 350 pokoi i wspólne baseny oraz plażę. Leżaków było dużo i z pewnością wystarczyłoby ich gdyby nie to, że praktycznie wszystkie były zajęte do 9.00 poprzez położenie na nich np. ręcznika a obserwowaliśmy, że nawet przez cały dzień z wielu tych zajętych leżaków nikt nie korzystał, podczas gdy gości przybyli później poszukiwali wolnych miejsc. Dotyczy to plaży jak i basenu. Poza tym w czasie naszego tygodniowego pobytu może dwa razy odczuliśmy zapach stęchlizny dochodzący z położonych na terenie ogrodu hotelowego zbiorników wodnych. Jednak te dwie uwagi nie wpłynęły na naszą ocenę hotelu, który szczerze polecamy.
6.0/6
Najpiękniejszy hotel pod względem lokalizacji jaki można sobie wymarzyć. Dzika dżungla za oknem na wyciagnięcie ręki, zwierzęta odwiedzające nas na balkonie, biegające pod nogami, żyjące w swoim naturalnym środowisko. Duże głębokie baseny umożliwiające swobodne pływanie, lazur i ciepło oceanu przyjemnie otulały i oczyszczały ciało. Piękna energia miejsca. Jedzenie zachwycające różnorodnością, codziennie inne dania i dni tematyczne. Ludzie po prostu życzliwi, uśmiechnięci naturalną pogodnością pięknego dnia.
6.0/6
Hotel położony w dżungli dzięki temu obcowaliśmy z jej mieszkańcami. Każdego dnia witały nas małpy, pawie, tukany, iguany. Fantastyczne miejsce z przemiłą obsługą. Jesteśmy zachwyceni tym miejscem dlatego moim marzeniem jest do niego wrócić. Hotel czyściutki, jedzenie przesmaczne, plaża boska. Meksyk to mój top 1, mój raj
6.0/6
Hotel i jego położenie zrobiło na mnie ogromne wrażenie. Wśród roślinności i zwierząt. Można było poczuć się wolnym i odprężonym. Obsługa bardzo miła. Plaża rewelacja.