5.5/6 (182 opinie)
5.5/6
Na wycieczce byliśmy we wrześniu 2024. Wróciliśmy z niej bardzo zadowoleni. Zarówno plan jak i jego realizacja na bardzo wysokim poziomie. PROGRAM WYCIECZKI- świetny program pozwolił nam na zobaczenie wszystkich największych atrakcji Paryża w stosunkowo krótkim czasie. Program choć był bardzo bogaty nie był przeładowany . Dzięki dobrej współpracy pilota, kierowców i dobrze zorganizowanej grupie udało się zaliczyć wszystkie punkty programu poświęcając im tyle uwagi ile należy. Byliśmy na wielu wycieczkach gdzie słaba organizacja sprawiała, że punkty były realizowane na szybko i byle jak. Tutaj w ogóle nie było takiego problemu. W każdym miejscu grupa miała wystarczający czas przeznaczony na zwiedzanie, robienie zdjęć itp. Wycieczka ogólnie idealnie rozplanowana. Podróż w nocy, przystanki na dużych stacjach, gdzie było wiele toalet, dojazd do Paryża we wczesnych godzinach porannych a wyjazd ostatniego dnia po godzinie 19. Od kilku lat zwiedzenie Paryża było naszym marzeniem i dzięki tej wycieczce zostało ono spełnione. Zakochaliśmy się w w tym mieście chcielibyśmy jeszcze do niego wrócić. PILOT. Trafił się nam naprawdę świetny Pilot, Pan Grzegorz. Bardzo kompetentny, opowiadał dużo interesujących historii i ciekawostek zarówno w autokarze i podczas zwiedzania. Ma także dar opowiadania w bardzo ciekawy dla słuchacza sposób. Na dużą pochwałę zasługiwał fakt, że za każdym razem mówił dokąd idziemy, na jak długo, jakie rzeczy ze sobą zabrać. Każdego wieczoru mówił jak będzie wyglądała organizacja następnego dnia, uprzedzał jakiej pogody się spodziewać i na co zwrócić swoją uwagę. Był bardzo uważny na potrzeby grupy, ostrzegał na co uważać i po prostu dbał o nas. Są to niby oczywiste rzeczy, ale takich detali często brakuje, a dzięki nim zwiedzającym jest się łatwiej odnaleźć, a także organizacja przebiega bez problemu. W tym punkcie należy też dodać że podczas zwiedzania miasta korzystaliśmy z usług dwóch miejscowych przewodniczek, dzięki którym bardzo dużo się dowiedzieliśmy. W Paryżu jakiś czas temu wprowadzono zakaz zwiedzania muzeów z przewodnikiem dla dużych grup. Tutaj na duże wyróżnienie zasługuje fakt, że przewodniczka przygotowała nam plan trasy punkt po punkcie w jakiej kolejności zwiedzać Luwr, tak aby zobaczyć jak najwięcej. Każdy dostał ten plan na telefon, żeby na bieżąco kontrolować gdzie się jest i dokąd dalej iść a także był opis najważniejszych dzieł. Trasę i historię poszczególnych punktów opowiedziała nam zresztą już w kolejce do wejścia. Dzięki temu mimo, że nie mogła wejść z nami do środka to grupa była dobrze zaopiekowania. Po prostu właściwi ludzie na właściwych stanowiskach. TRANSPORT- Autokar był wygodny i dobrze przystosowany. Siedzenia wygodne a pod nimi gniazdka, które umożliwiały ładowanie sprzętów. Mieliśmy także dwoje świetnych kierowców, który prowadzili płynnie i bezpiecznie. To wszystko sprawiło, że podróż nie była nader męcząca. ZAKWATEROWANIE: hotel sieciowy na obrzeżach miasta. Budynek zarówno w środku jak i zewnątrz zadbany i dobrze utrzymany. Pokoje nieduże ale bardzo ładnie urządzone, niezniszczone ze sprawną klimatyzacją. Łóżka duże i wygodne, łazienki w pokojach też w porządku. Jednak trzeba wspomnieć także o minusach: po pierwsze w pokojach nie było dzbanka do zagotowania wody. Na dole w recepcji można było dostać bezpłatnie gorącą wodę ale herbata czy kawa były już odpłatne. Drugi minus to ręczniki; choć były codziennie wymieniane to był tylko 1 ręcznik kąpielowy na osobę- mi osobiście brakowało tego drugiego ręcznika do wycierania twarzy czy nawet zawinięcia włosów po kąpieli. WYŻYWIENIE- wiele słyszeliśmy o ''Paryskich'' bardzo skromnych śniadaniach w stylu kawa i rogalik i trochę się tego obawialiśmy, ale zupełnie niepotrzebnie. W naszym przypadku na talerzykach na każdego czekała 1 bułka pszenna i croissant. Oprócz tego jeżeli ktoś miał ochotę to były także bułki i rogaliki w koszach na bufecie więc można było sobie je dobrać. Do tego były jajka na twardo, żółty ser, wędlina i masło. Poza tym były także 2 rodzaje dżemu i płatki śniadaniowe. Do śniadania były także napoje : kawa herbata, mleko czekolada i sok pomarańczowy. Jak coś się skończyło to obsługa przynosiła więcej , Tak więc śniadania mimo że nie były bardzo bogate to jak najbardziej wystarczające. Dla chętnych była też możliwość dokupienia obiadów, które były bardzo smaczne. Z reguły były to dania kuchni francuskiej a posiłek składał się z przystawki, dania głównego i deseru w cenie 20eur/os. Poza tym była także możliwość degustacji żabich udek i ślimaków. Na duży plus, że w każdym dniu przewodnik mówił jaki będzie obiad następnego dnia i można było skorzystać z pojedynczych obiadów. We wszystkich miejscach grupa była wcześniej zapowiedziana więc sprawnie to szło, a obiady były realizowane w takich miejscach, że osoby które nie miały ochoty korzystać z posiłku mogły w tym czasie zjeść w innej knajpce, zwiedzać, czy po prostu iść na zakupy. Ogólnie podsumowując możemy polecić tą wycieczkę z czystym sumieniem. była to nasza pierwsza wycieczka z Rainbow ale na pewno nie ostatnia.
5.5/6
Bardzo udana impreza.Mnóstwo wrażeń,przepięknych widoków,spora dawka wiedzy historycznej.Wspaniała pilotka pani Ewa S. dbająca o wszystkich uczestników,ich żołądki i pęcherze oraz spełniająca życzenia i kaprysy najbardziej wymagających wycieczkowiczów.A nie było to łatwe bo grupa była liczna-połączone dwie wycieczki Zamki i Disney (ok.70 osób).Można się przyczepić do jedzenia-śniadania o.k. ale obiadokolacje w restauracji na placu Clichy mogłyby być ładniej i szybciej podane.Co do ich smaku-kwestia gustu,ja nie narzekam. Polecam tę wycieczkę ze względu na ciekawy program.Zamki nad Loarą są przepiękne a Paryż swym pięknem i klimatem po prostu zwala z nóg.Bycie w tylu miejscach, o których czytało się w powieściach Dumasa,Balzaca czy Zoli to niezapomniane przeżycie.Do tego opowieści pani Ewy o Dianie de Poitiers,Katarzynie Medycejskiej czy Franciszku I to wspaniała dawka wiedzy i eliksir pobudzający wyobraźnię.Fakt,nogi nie raz bolały ale widoki i świetna atmosfera wynagradzają wszelkie trudy.Z czystym sumieniem polecam tę wycieczkę.
5.5/6
Świetna wycieczka, która pokazuje Francję w pigułce od tej najciewkawszej strony. Wycieczka tak zorganizowana, że zachęca do dalszego odwiedzania Francji. Program wycieczki bardzo intensywny, ale dzięki temu udało się nam zobaczyć Paryż, Luwr, Wersal, 3 zamki nad Loarą, Francję w miniaturze (ogród miniatur), "muzeum" figur woskowych, muzeum perfum, dzielnicę Mont Martre, widoki z wysokości wieży Eifla, Paryż nocą i inne. Przy tak zwanej okazji mieliśmy też możliwość zobaczyć Farncję różnych nacji i kultur, dzięki temu, że Paryż jest miastem wielokulturowym. Ciekawe i cenne doświadczenie. Dodatkowo, niewątpliwym atutem wycieczki, była nasza Pani pilot Maja, a także przewodniczka po Paryżu i zamkach - Pani Ewa. Wspaniałe kobiety z dużą wiedzą historyczną, a przy tym z doskonałym, typowo polskim poczuciem humoru. Dzięki temu wycieczka bardzo zyskała. Obu Paniom za to serdecznie dziękuję. Trzeba też zauważyc, że obie Panie nie musiały nas dyscyplinować. Ich sposób podejścia do uczestników wycieczki oraz humor powodowały to, że każdy chciał jak najwięcej skorzystać z tego co oferuje wycieczka i nie było maruderów, ani spóźnialskich. Pewne niedogodności powodowały korki w Paryżu, ale jak ktoś jest z dużego miasta, to jest przyzwyczajony i takie sytuacje go nie dziwią. Wycieczkę polecam tym, którzy są ciekawi innych krajów i kultur. NIE JEST TO WYCIECZKA NA PODRÓŻ POŚLUBNĄ ANI NA MIESIĄC MIODOWY!!! Celowo robię ten wpis, bo uczestnikami wycieczki byli także i tacy. Wycieczka była tak intensywna, że nie pozwalała na zauroczenie się romantyzmem Paryża wysławianym w literaturze. Do tej beczki miodu muszę jednak dodać łyżkę dziegciu! Niestety zakwaterowanie fatalne. Hotel Ibis - niby powinien być w dobrym standardzie, ale niestety już od wejścia przypominał mi do złudzenia czasy epoki gierkowskiej. Siermiężny pokój, w którym mieszkaliśmy, ciasny - miejsca praktycznie tylko tyle aby dojść do łóżka i położyć się spać, niezbyt czyste ściany i wykładzina podłogowa, która chyba nie była czyszczona (a już na pewno nie była wymieniana) od początku istnienia hotelu. Również łazienka z wyglądu to raczej relikt minionej epoki. Oczywiście pomieszczenia sprzątane, ręczniki wymieniane codziennie, ale ogólne wrażenie bardzo słabe. Posiłki takie jakich sę spodziewaliśmy, więc uwag do nich nie mam, choć dla niektórych zaskoczeniem może być śniadanie kontynentalne - croissant z kawą, dżemik, płatki z mlekiem. Wykupiliśmy obiadokolacje - i to był dobry pomysł, bo przy tej intensywności wycieczki i wyliczonym na wszystko czasie, ciężko byłoby samodzielnie zorganizować sobie posiłek.
5.5/6
program spelnił moje oczekiwania