4.5/6
Witam serdecznie, ogólny ocena wycieczki jest pozytywna, lecz występowały w niej słabe momenty takie jak: - aqua park, o zaniżonym standardzie (osoby, które jada na taką wycieczkę spodziewają się spędzać czas w lepszych warunkach i sporo parków wodnych o lepszym standardzie jest w Polsce). - Muzeum figur woskowych w te miejsce można zwiedzić inne atrakcje bo była to strata czasu, wyjazd z tej części Paryża trwał 2h. Reszta Super Pozdrawiam Jacek
Jacek, Dudko - 25.08.2014
0/1 uznało opinię za pomocną
4.5/6
Paryż dla wygodnych... Wyjazd rozpoczął sie o w nocy , w godzinach dopołudniowych przesiadka w Poznaniu. Obiad w Torzymiu i dalej w drogę. W hotelu w Niemczech mieliśmy być ok 22 bylsmy po 24 . Spóżnienie związane było ze źle zorganizowanymi postojami. Na przykład zatrzymalismy sie na toaletę - po czym za 30 min postój w Mc Donald. Strata czasu niestety odbiła się na krótszym odpoczynku w hotelu, zanim organizacyjnie to ogarneła to odpoczywaliśmy raptem 5 godzin.Śniadanie i warunki w tym hotelu b.dobre. W Paryżu byliśmy po południu. Miało zacząć sie od zwiedzania muzeum figur woskowych, niestety z powodu kolejnego opóźnienia zwiedzania nie było. Dostaliśmy czas wolny niestety pogoda nie dopisała, zmokliśmy , zmarzli przyjechał autobus i zawiózł nas na łuk triumfalny bo jest w programie wycieczki i musi być zaliczony. Byliśmy z 15 min żeby być i dalej marznąć. Następnie zakwaterowanie w hotelu IBIS BUDGET - hotel 2 gwiazdki śmierdzący, łazienka brudna, pościel czysta. Dziecko przeżyło szok że ma spać w takich warunkach. Po naszej stronie okien co noc głośne koncerty do rana. Śniadania kontynentalne - bagietka, dżem, nutella, miód Drugi dzień tylko bagietka i miód. Trzeci wraca wypas z pierwszego dnia. Kto nie miał wałówki z domu miał problem. Obiady była możliwość wykupienia cena 17 eur- trzeba przyzanć że smaczne. Oczywiście nie w tym hotelu tylko na mieście w zaprzyjaźniony barze.Disneyland drugiego dnia już nam pogoda dopisała bawiliśmy się cały dzień od 10 do 20 - tłumów nie było- kolejka do atrakcji ok 30 min. Nie zaliczyliśmy wszystkich brakło czasu niestety. Disneyland podzielony jest na 4 krainy, zabawa dla całej rodziny. Trzeci dzień- rano basen - fajna sprawa .Zmęczone nogi po całodniowym Disneylandzie można było zrelaksować w jacuzzi. Potem zwiedzanie Paryża, wszedzie podjeżdżaliśmy autokarem przy milczącej namiętnie pani przewodnik. Niestety nie miała pojęcia o tym mieście, na nasze pytania nie było odpowiedzi. Mijaliśmy kolejne budynki, zabytki nic o nich nie wiedząc. Pierwszy raz byłam na takiej wycieczce. Porażka. Nie przygotowała nawet podstawowych informacji o Paryżu. Lokalny przewodnik na szczeście był jednak tylko 1 godzinę i tylko przy katerdrze Noter Dame. Można było nadrobić firury woskowe kto chciał. Zaliczona wieża Eiffla i potem rejs po Sekwanie. Czwarty dzień park Astrixa - pusty po padało. Wyjeździliśmy sie na rollcasterach do woli po kilka razy. Tam 8 godzin było za dużo ze względu na pogodę. Jednak kierowcy odpoczywali to nie przeszkadzaliśmy . Powrót do domu. Byłam w Paryżu już 3 raz - hotel zdecydowanie najgorszy. Wczesniej też spaliśmy w tanich hotelach więc można za dobrą cenę znaleść dobre warunki a nie spać w śmiedzącym pokoju w czarnej dzielnicy gdzie strach wyjść. Przewodnik również porazka- rozumiem że pierwszy jej wyjazd i brak doświadczenia zatem organizacyjnie były zgrzyty jednak kompletna nieznajomość miasta - nie rozumię. Cena za wysoka ( 1300 zł) za standard jaki nam serwuje biuro podróży. Cena ta obejmuje przejazd i nocleg.
IWONA - 09.05.2017 | Termin pobytu: czerwiec 2017
31/34 uznało opinię za pomocną