Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka była bardzo ciekawa, parki rozrywki bardzo atrakcyjne zarówno dla dzieci jak i dla dorosłych. Hotel w porządku, z wygodnymi łóżkami. Program zwiedzania miasta mógłby być trochę mniej intensywny ze względu na dzieci i realizowany w całości autokarem. Jazda kolejką i metrem tak dużą grupą jest zbyt męcząca i ryzykowna. Bardzo miła pilotka pani Ola dobrze się nami opiekowała, dwie przewodniczki po mieście też bardzo ciekawie opowiadały. Jedzenie średnie zarówno w hotelu jak i w sugerowanych restauracjach w mieście.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wszystko super Wszystko super Wszystko super Wszystko super Wszystko super Wszystko super Wszystko super Wszystko super Wszystko super Wszystko super
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka bardzo intensywna z bogatym programem . Disneyland nas zachwycił - lecz kolejki w upale wykończyły. Tak czy inaczej polecamy ! Bardzo żałujemy , że pobyć trwał tak krótko bo nie zobaczyliśmy wieczornej parady ani nocnych fajerwerków . Asterix w ciepłe dni rewelacja - dużo wodnych atrakcji . Rollercoastery robiące duże wrażenie. Asterixa i Obelixa mieliśmy okazję spotkać i zrobić pamiątkowe zdjęcie. Zwiedzanie Paryża z Panem Łukaszem - super ( bardzo miły , kontaktowy i zaradny przewodnik ) przemieszczanie się metrem i kolejkami po mieście przebiegało płynnie . Hotel Ibis ok . W pobliżu hotelu : piekarnia , sklepy , kajpka , przystanek . Pozdrawiamy wszystkich z wycieczki 14 Lipca ;) :)) Gosia i Tomek
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
parki ciekawe i pełne atrakcji, dowóz do nich bez problemy i dosłownie pierwsi w bramkach, szkoda ze dzien po dniu, to było za dużo, zwiedzanie paryża można przemyśleć lepiej i zrobić ciekawej i zobaczyć inne topowe atrakcje, bo luwr był dopiero po interwencji naszej grupy, tak byśmy tego wogóle nie zobaczyli.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Program jest i dla dzieci i dla dorosłych. Parki rozrywki warte zobaczenia, chociaż nam bardziej podobał się Asterix niż Disney. Na pewno jedzenie w Disneyu jest tragiczne. Co do samego zwiedzania Paryża - to tak ekspresowo, nie za dużo w sumie, ale jak się bierze dzieci to tak ma być, bo by się namarudziły. Hotel dość daleko od miasta w średnio-ciekawej dzielnicy migrantów. W okolicy nie ma nic ciekawego. Pilot wycieczek OK.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka dobrze zorganizowana, intensywny program, ale też dużo możliwości swobodnego dysponowania czasem, hotel słaby, brak możliwości zakwaterowania z dziećmi, co stanowiło problem dla wielu rodzin, usytuowany na przedmieściach, dojazd do centrum dwoma liniami metra, łącznie ok.1,5 godz drogi, co było wielkim minusem. Przewodniczka sprawnie kierująca wycieczką.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Sama organizacja ok. Dość szybkie tempo zwiedzania, niestety ominęła nas najlepsza atrakcja Disneylandu pokaż o 21 ponieważ musieliśmy wracać do hotelu. Opiekun grupy pan Grzegorz świetny człowiek. Jesteśmy zadowoleni z wycieczki i przeżyliśmy wspaniałą przygodę. Na disneyland napewno przeznaczyłabym 2 dni.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Fajna wycieczka, dobra organizacja. Niestety hotel a zwłaszcza śniadania to istna tragedia. Brak talerzy. Masakra
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Intensywny wyjazd. Wszystko zwiedziliśmy co zakładał program,proszę być nastawionym że plan zwiedzania może ulec zmianie, u nas tak się stało, co wyszło na plus.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Dużo zwiedzania, wyjazdy rano, powroty późne. Moja prawie 7latka zmęczona, ale dała radę. Proponowane obiady w zestawach mogły by być nieco lepsze, chyba lepiej samemu coś ogarnąć w pobliżu, chociaż cenowo wyjdzie drożej. Pan i Panie z Rainbowa pomocni, posiadający wiedzę i zasób ciekawostek, zawsze informujący o wszystkim, czułam się zadbana. Odejmuję punkty za to, że w samolocie miałam w obie strony miejsce daleko od córki (niecałe 7 lat - dziecko pierwszyraz w samolocie i bardzo przestraszona) - na szczęście ludzie byli mili i się zamienili, dzięki czemu wciąż nie siedziałam z córką, ale już trochę bliżej.