5.5/6 (108 opinii)
5.5/6
Super wycieczka super pilot P.Karolina
5.5/6
wyjazd udany dla mnie i moich dzieciaków Darka i Anastazji
5.5/6
Wycieczka z przemyślanym i atrakcyjnym programem dla każdego, może tylko nie dla najmłodszych milusińskich. Dzieci poniżej 5 roku życia, lepiej zabrać do samego Disneylandu, gdyż pozostała część wycieczki zanudzi i zamęczy dzieciaki. Ponadto warto zauważyć, że nie ze wszystkich atrakcji, czy to w Disneylandzie czy parku Asterixa, maluchy będą mogły skorzystać-ograniczenia wzrostu. Ja byłam z trzynastolatkiem, który wytrzymał tempo wycieczki i był w stanie docenić inne atrakcje. Przywitała nas najsłynniejsza paryżanka, udało się wejść bez żadnego oczekiwania i wjechać "z marszu" na trzeci poziom. Zapiera dech, synonim nieba na ziemi. Muzeum figur woskowych-pewnie bardziej atrakcjne dla francuzów, ale miłe dla oka. Disneyland-bajka. Uśmiech nie schodzi z twarzy dużych i małych. Zwiedzamy tylko park, nie adventures ani village,ale uwierzcie że to i tak nadto. Są krainy tematyczne dla każdego, atrakcje też. Kolejki, zamki, rollercoastery, karuzele, bohaterowie, parada, kino 4d, wszystko w cenie. Dodatkowe opłaty: jedzenie, pamiątki. Tu zamykasz oczy i myślisz, że to przecież Paryż. Uwaga mojego Syna "Mamo, nie przeliczaj na złotówki, tu zarabia się w euro" :) I tak, pamiątki to cena około 25-40 euro za sztukę, obiad typu fast food; zestaw hot-dog, frytki napój -17-20 euro. Ale nie sposób przejść obojętnie i sobie odpuścić albo zastąpić kanapką. Westernowa sceneria lokali i butików jest tak ujmująca, że warto. Przeniesiemy się w klimat cukierkowo-bajeczny. Wszystko czyściutkie zadbane, detale bajeczne. Wszędzie bohaterowie Disneya, gotowi do zdjęć i autografów. Wracamy do Paryża. Wszystkie obowiązkowe punkty zobaczysz z bliska. Może będziesz miał szczęście i paryskiego przewodnika takiego jak my, nie pamiętam imienia, ale to polka mieszkająca w Paryżu, która energią mogłaby zasilić elektrownię atomową, a wiedzą o Paryżu, obdzielić kilku omnibusów. Aterix to wisienka na torcie, i na pewno zmęczy Cię tak, że z przyjemnością wsiądziesz do autokaru a droga do Polski minie jak cały pobyt-błyskawicznie. Z dodatków i dodatkowych kosztów to degustacja, chyba około 15 euro. Dla dwóch osób spokojnie wystarczy jedna porcja: żabie udka, ślimaki i creme brulee. Paryż nocą (chyba 6 euro od osoby), ale w tle "aux Champs Elysees" i Carla Bruni "Quequ'un m'a dit", którą poznałam dzięki naszemu pilotowi Pani Ani-zakochać każe się na zabój w tym mieście. To Paryż w pigułce, który pozwala nabrać apetytu na więcej. Wrócę na pewno z Rainbow tym razem z Miastem marzeń, bo dzień wolny jest niezbędny w Paryżu.
5.5/6
Wycieczka baaardzo udana, tylko w autokarze bardzo mało miejsca na nogi.