5.4/6 (324 opinie)
4.0/6
Wycieczka udana, mimo iż, to listopad i pogoda nie bardzo dopisała. Zasługa głównie przemiłego pilota Maćka.
4.0/6
Generalnie Paryż cudowny. Pilotka pani A.K. - niewłaściwa osoba, nieprzyjemna, zniechęcająca np. do Paryża nocą (robiła wszystko, żeby nie było dość chętnych); niezbyt ogarnięta (można było np. na planie dopisać np. ceny biletów i warianty na wieżę Eiffla, a przede wszystkim dokładnie opisać jak wygląda wejście, wjazdy itp.; przewidując korki jednak zdecydować się na dojazdy RER i metrem); mało empatyczna - wszyscy chcieli zrobić normalne zakupy np. spożywcze, tylko raz się udało (każdy pilot powinien znać takie miejsca i tam kierować turystów, zwłaszcza w tak drogim mieście); bez wyobraźni - po co czas wolny na koniec upalnego dnia z temp. 42st., przed wycieczką Paryż nocą? ; nieobecna np. na wieży, w muzeum D'Orsay (a gdyby coś się komuś stało, albo ktoś się zawieruszył w tym tłumie?); bez wyobraźni - ile można spacerować obok ekskluzywnych sklepów, można w tym czasie np. zwiedzić jakiś kościół, albo inne muzeum (bilet był ważny 48h i można było zobaczyć dużo więcej). Generalnie osoba wrogo nastawiona i nieżyczliwa. Samo zwiedzanie takie sobie - 1,5 godzinny przelot przez Louvre, gdy indywidualni mogą siedzieć przez cały dzień; można by np. wejść pojedynczo, a potem się spotkać z przewodniczką i zwiedzać razem; jest dużo ciekawszych miejsc, niż najbogatsza ulica; Muzeum Perfum (jej inicjatywa) - bardzo fajne miejsce i panie zadowolone z zakupów. Zabrakło np. wydrukowania kartki i nauki podstawowych zwrotów po francusku. Jedzenie znakomite.
4.0/6
Paryż broni się sam jak to mówią-to prawda.Niestety brakło czasu na więcej niż godzinę w Luwrze czy w Wersalu.Dlugie dojazdy,odwozenie i przywozenie ludzi z innej wycieczki(tego nie było w umowie, że jesteśmy połączeni z grupą Park Rozrywki więc duży minus).Wyżywienie bardzo dobre,przewodnik Pani Ewa genialna,pilotka Asia też w porządku. OGÓLNIE OCENA 4-.ZA MALO PO PROSTU TROCHĘ ŻAL. ALE Sam Paryż jest nieziemski i wart powrotu.
3.5/6
bez komentarza