Kategoria lokalna: 4
Zastanawiasz się, czy ten hotel to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ogólnie można odpocząć. Jednak kilka uwag: dla dzieci w tym niemowlaków i starszych były 4 baseny a spora część dzieci w wieku od roku do 5 lat korzystało z basenu o gł. 180-205 cm. Bardzo głośno na stołówce. Wpływ bezstersowego wychowania dzieci. Kolejki do wejscia na stolowkę. Przez 8 dni nie wymieniono prześcieradła i poszewek na poduszkach, mimo ze była brudna poszewka to odwrócono poduszkę na drugą stronę. W łazience pajenczyny. Bardzo niewygodne siedzenia w samolotach (twarde).
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wszyscy Polacy mieli pokoje na ulicę, a my nad hałasująca klimatyzacją. Po pierwszej nocy 3 pary zmieniały pokój łącznie z nami. Kolejny pokój który dostaliśmy miał wewnętrze drzwi do drugiego, w którym przebywali goście. Sam fakt istnienia tych drzwi był niekomfortowy a na dodatek było słychać każdy odgłos i dosłownie każde słowo, jakby było wypowiedziane u nas w pokoju.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel jak hotel. Byliśmy z dziećmi w lipcu 2025 r. Niestety już drugiego dnia okazało się że nie można w basenie praktycznie z dodatkowych rzeczy dla dzieci korzystać . Dotyczy to głównie piłek, kół pompowanych , itp. Są to rzeczy oczywiste w czasie wakacji - nie w Hiszpani . Jednak w tym hotelu okazało się iż mają taki regulamin. Zgłosiliśmy sprawę do managera obiektu - jednak nic nie pomógł , wręcz przeciwnie zagroził iż możemy zostać usunięci z hotelu - tak tak - taka sytuacja. Jednak pozostaliśmy w hotelu. Także od początku pobytu już zamiast wypoczywać człowiek już miał popsute wakacje . W ciągu dalszych dni były wszędzie ptaki - które zostawiały ślady spadające z góry -dramat. Akurat w naszej części były 2 widny , jedna ciągle nie działała - także czekaliśmy 20 minut czasami , W czasie wycieczki do Portugalii -kierowca przegapił zjazd z autostrady i cofał na autostradzie 300 metrów - dobrze że nie było wypadku , ale wszyscy byliśmy w szoku . Wycieczka śladami KOLUMBA -polecam. Człowiek zamiast cieszyć się wakacjami - niestety miał je popsute od początku . Reklamacja do biura R, -nic nie wniosła Nie polecam hotelu.
1.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jesteśmy bardzo rozczarowani wizytą w tym hotelu. Na zdjęciach wszystko wyglądało pięknie, opinie również niezłe, ale chyba tylko takie są prezentowane na stronach biur podroży. Zdecydowanie cena nieadekwatna do jakości, nie jest to hotel 4*, poziom 3* mógłby być nawet zawyżony. Nie jest to miejsce dla osób, które mają już doświadczenia w podróżowaniu do hoteli o lepszym standardzie, a już na pewno nie dla jest to hotel dla par bez dzieci. Jest to hotel typowo rodzinny, przepełniony głośnymi Hiszpanami, który przyjeżdżają z całymi rodzinami, od małych dzieci po dziadków. Czyste szaleństwo, krzyki, harmider. Hotel jest ogromny ale nie adekwatny w wielu miejscach do liczby gości. Widać to zwłaszcza na basenie oraz w restauracji. Trudno zresztą nazwać to miejsce restauracją, w której można miło zjeść posiłek - to zwykła stołówką, bez klimatu, głośna, ze stolikami za bardzo obok siebie, przez które ciężko się przecisnąć pomiędzy biegającymi dziećmi i wózkami. To co najbardziej nas zdziwiło, że codziennie przy wejściu do restauracji ustawiają się kolejki jak po chleb na kartki, czekasz w słońcu żeby Cię wpuścili, czasami po kilkanaście minut. Jest przydział miejsc, kelnerzy wskazują stolik, poszczególne części stołówki są otwierane a kolejne sprzątane w międzyczasie, żeby przyjąć kolejnych gości, dlatego są korki przy wejściu. Stołówka pomieści na raz 600 osób na ok. 1000 gości w hotelu. Jedzenie nie najgorsze, ale też nic specjalnego, każdy znajdzie coś dla siebie. Nie polecamy restauracji meksykańskiej, która szumnie jest przedstawiana jako coś ekstra, a jedzenie jest tam gorsze niż w stołówce. Nie ma a’la carte, jest bufet i to uboższy i mniej smaczny niż w stołówce. Basen i okolice zatłoczone na maksa, zero prywatności, leżak przy leżaku, wszystkie zajęte ręcznikami, nikt tego nie pilnuje. Masa dzieci, głośno i duszno. Zdecydowanie lepszą opcją jest wyjście na plaże, leżaki przez pół dnia dla gości hotelowych są bezpłatne. Animacje w ciągu dnia i atrakcje wieczorne tak ubogie, ze aż szkoda wspominać. Nawet wieczorne show często było przygotowane pod dzieci. Najczęściej były to występy jakiejś grupy, czy to muzycznej czy tanecznej, ogólnie mało rozrywki, angażowania gości w gry i zabawy. Wieczorem wiało prawdziwą nudą. Bar czynny do 23.30, co jest dość późną godziną i na plus, w ramach All Inc serwowane są lokalne drinki + sztuczne napoje gazowane. Pokoje – to było prawdziwe zaskoczenie, ponieważ hotel z zewnątrz oraz w holu prezentuje się całkiem ładnie. Jednak same pokoje są mocno przestarzałe, niewielkie, ze starym aneksem kuchennym, poobijane meble i płytki w łazienkach, pozalepiane w wielu miejscach dziury. Czuć było stęchliznę, słabo sprzątane. Musieliśmy wymienić pokój bo w naszym nie działała klima, nie można było jej naprawić. Można by pisać jeszcze wiele, natomiast skupiając się na podstawach, hotel nie jest pod typowych turystów z Europy, tylko pod Hiszpanów. Całe wybrzeże Andaluzji, Costa de La Luz to jest miejsce wakacyjne dla typowych hiszpańskich rodzin, które nie podróżują zbyt wiele po innych krajach, dlatego trzeba uważać na tzw. Family hotels w tych okolicach, gdzie standard jest inny niż oferują hotele robione pod turystów z większymi wymaganiami. Hiszpanie się nie integrują, są głośni, zajęci sobą, dlatego ciężko o chillout i odpoczynek w takim miejscu. Na plus wsparcie rezydentki Anny oraz miłej animatorki Oli.
0.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wyjazd super! ciepło, brak tłumów. Hotel bez zastrzeżeń, centrum, 200 m plaża. Czysto. Jedzenie smaczne i zróżnicowane. Obsługa profesjonalna i z uśmiechem