5.0/6 (329 opinii)
Kategoria lokalna 4.5
4.0/6
Dopłaciliśmy do All Inclusive by mieć pełny komfort i okazuje się, że wszystko co jest choć trochę atrakcyjniejsze w tym hotelu trzeba dopłacić. Niewiele ale ... Jedzenie bez szału monotonne i mało atrakcyjne. Kucharz powinien nauczyć się gotować. Wołowina - podeszwa. owoce morza bez smaku. Plusem tego hotelu jest obsługa i duża plaża, minusem brak basenu, bo ten co jest (raczej brodzik) to na tak duży hotel delikatnie mówiąc MAŁO!!!
4.0/6
Hotel pochodzi jeszcze z XX wieku, więc nie możemy się spodziewać wybitnych luksusów. W porównaniu do Grecji, a zwłaszcza Krety, południe Hiszpanii na Costa de la Luz wypada podobnie. Każdy kraj, region, czy wyspa, mają swój urok. Jeżeli nie chcemy narzekać, wystarczy po prostu wydać więcej. Ten hotel był jedną z tańszych opcji. Ostatnio byłem też w hotelu 5***** na Krecie, więc mam porównanie, ale też i dystans. Do Playacanela poleciałem korzystając z bardzo dobrej promocji, zobaczyłem trochę Hiszpanii, spróbowałem lokalnych przysmaków, jestem zadowolony. Niektórym jednak pewne rzeczy mogą się nie podobać. Ze względu na to, wypisałem te minusy, które pamiętam i które mogą pomóc w podjęciu decyzji. Hotel na pewno ma bardzo miłą obsługę, pokoje nie są za małe, jednak dla polskich turystów można by przygotowywać czasem lepszą ofertę - pokoje na wyższych piętrach. Unikniemy wtedy "zapachów z kanalizacji", nie doświetlonego pokoju, na który wszyscy mieszkający w tej części hotelu narzekali. Często jednak czy Rainbow, czy inne biura nie mają takiej oferty, a pokój z widokiem na morze niekoniecznie oznacza, że będzie to ostatnie, prestiżowe piętro. Jedzenie było smaczne. Do posiłków nie ma jednak niestety napojów, za które w restauracji się dopłaca. Brak herbaty czy soku do obiadu czy kolacji czynią z oferty na "Śniadania i obiadokolacje" ofertę "Śniadania i obiadokolacje soft", parafrazując "All inclusive soft". Kawa - typowa rura, herbata czy soki z kartonów są dostępne tylko z rana. Widoki i ocean wraz z plażą - cudowne, opłaca się pojechać właśnie w ten region - Costa de la Luz.
4.0/6
Wakacje spędziliśmy 18-25 maj 2015, młode małżeństwo. Obsługa zajmuje się głównie hiszpanami- 90% wczasowiczów to oni. Bark znajomości angielskiego, praktycznie całej obsługi. Jedzenie jak na all bardzo słabe - mało owoców. Woda w basenie zimna. W pobliżu brak sklepów itp, bardzo dużo pustych hoteli. Hotel się nadaje dla dziadków
4.0/6
Miejsce odludne, infrastruktura dopiero się rozwija, piękne zachody słońca nad Portugalią, idealne na długie wieczorne spacery z dziećmi, plaża piaszczysta, piach szaro-czarno-żółtawy, knajpki w pobliskich małych, portowych miasteczkach, plaże i ocean często z dużą ilością glonów, dobra baza wypadowa do Portugalii, okolic Huelvy ze statkami Kolumba, Sewilli czy nawet Gibraltaru, hotel starawy, łazienki zagrzybione, pokoje wymagają renowacji, warto zadbać o pokój z widokiem na ocean albo basen, warto wieczorem odwiedzić pobliskie Ayamonte, miejsce dla szukających ciszy, nie dla nocnych rozrywek.