5.3/6 (638 opinii)
4.0/6
Organizacja bardzo dobra. Nasza Pani opiekun super!!! Wycieczka dla wytrwałych. Autokar, zwiedzanie,i tak w kółko, od rana do wieczora, dosyć męczące,ale dużo zwiedzania. Rzeczywiście od deski do deski. Hotele średniej klasy i w większości średnie jedzenie, a w jednym przypadku nawet niesmaczne. Ogólnie fajnie.
4.0/6
program bogaty, chociaż w niektórych miejscach jak Sintra jest dużo więcej do zobaczenia, a zbyteczna była miejscowość Cascais, nic do zobaczenia, jak i płyniecie łódką w Aveiro. Myślę ze koszty wejść do poszczególnych atrakcji były mniejsze niż 205 Euro, tym bardziej że były to wejścia grupowe. Wycieczki fakultatywne bardzo drogie za dwie lampki wina 50 Euro i podwiezienie do klasztoru 25 km z Fatimy 3O euro. zakwaterowanie w pobliżu Bragi w domu pielgrzyma porażka, ciemne światło i palące się na zielona nad drzwiami non stop jak w celi.
4.0/6
Ogólnie wyjazd mi się podobał. Wycieczka sprawnie przygotowana, bardzo dużo zwiedziliśmy. Może nawet trochę za dużo, bo lepiej byłoby spędzić więcej czasu np. w Lizbonie. Wszędzie goniliśmy i niestety mam wrażenie, że często oglądaliśmy miasta po łebkach. Np. w cenie wycieczki były dwa rejsy łódką - szczerze, żaden nie był szałowy, wolałabym mieć więcej czasu na spacerowanie po Porto i Aveiro. To samo z oceanarium w Lizbonie - trzeba było prawie biec, żeby je obejrzeć. Lepiej byłoby mieć więcej czasu na mieście. Niestety, pani pilot nie pomagała.Nie tylko podkreślała, że Portugalia jej nie interesuje, nie interesuje jej też historia.Codziennie wspomniała jaka cudowna jest Norwegia i zachęcała nas do przyjazdu właśnie tam.Nie tylko nie opowiadała nam wiele o Portugalii, to też nie tłumaczyła nam wszystkiego co mówili lokalni przewodnicy. Znam angielski, więc słyszałam różnicę. Opowiadali oni naprawdę ciekawie, a pani pilot niechlujnie streszczała to jak jej się podobało. Nie raz trzeba jej było pomagać w tłumaczeniu, bo nie pamiętała słów.W czasie zwiedzania kupowane nam były 3 razy portugalskie ciasteczka a dwa razu lokalny alkohol.Bylo to w cenie wycieczki.Niestety, nie mogłam spróbować żadnego z tych specjałów i nie mogłam otrzymać zwrotu pieniędzy.A zebrało się tego ok.20-25 euro.To jest kompletnie nieprzemyślane działanie, bo wiele osób może nie móc lub nie chcieć spożywać tych produktów.Było mi zwyczajnie przykro, kiedy wszyscy delektowali się przysmakami i oszukana, kiedy się okazało, że nie mogę odzyskać pieniędzy od Rainbow.Portugalia nie jest niesamowitą potęgą słodyczy ani alkoholu, w żadnym innym kraju nie spotkałam się takim zachowanie Rainbow i nie wiem czemu te masowe degustacje cały służyć. Hotele na objeździe były w porządku. Wszędzie było czysto a jedzenie ok. Tu mam niestety znów zastrzeżenie do p.pilot.Dwa razy zapomniała poinformować hotele o mojej diecie.W efekcie musiałam czekać aż kuchnia przygotuje mi kolację (nigdy nie odmówili, naprawdę się starali), na dodatek dostawałam skrawki, które zostały z przygotowania kolacji dla wszystkich (no bo skąd mieli wiedzieć, skoro nikt ich nie uprzedził).Taka porcja nie starczyłaby dziecku.Dwa razy szłam głodna spać i dopiero następnego dnia popołudniu mogłam zjeść coś na mieście. Podsumowując, program wycieczki ok. Hotele, autobus, kierowca w porządku.P.pilot sympatyczna, ale brakuje jej doświadczenia i serca do tej pracy.
4.0/6
Piękny kraj, wspaniali ludzie, wykwintne jedzenie, ale.