4.5/6
Wraz z mężem w dniach 15.04-23.04.2019 byliśmy uczestnikami w/w wycieczki.Objazd zorganizowany był całkiem dobrze.Pilot Pani Diana posiada bardzo dużą wiedzę jest bardzo miła i zorganizowana i gdyby nie ten ostatni 8 dzień nie byłoby w zasadzie do czego się przyczepić. Otóż nie jestem w stanie zrozumieć jak tak duze o tak dobrej renomie biuro turystyczne może dopuścić do tego żeby dobrze zorganizowaną wycieczkę zakończyć w tak nieprofesjonalny sposób.Na ostatnie dwa noclegi zostaliśmy wywiezieni daleko za Lizbonę wiedzieliśmy o tym.Ale z chwilą wykupywania tej wycieczki nie znane były godziny wylotu z Lizbony .Okazało się że wylot miał miejsce o godz.1,30 w nocy.Z trudem na interwencję uczestników wycieczki zorganizowano za dodatkową opłatą wycieczkę, ale już od godz. 17 plątaliśmy się po recepcji i niby barze w którym oprócz wody i alkoholu nie można było nic kupic do jedzenia.Rozumiem ,że biuro stara sie ograniczyć koszty ale zostawiając grupę w takich warunkach ?.Takie zakończenia wycieczki pozostawia złe wrażenie o koordynacji i nawet najlepszy pilot nie jest wstanie tego zmienić a szkoda bo Portugalia jest piękna.
Krystyna Wolska - 25.04.2019
47/49 uznało opinię za pomocną
4.5/6
Wycieczka dzięki Pani Agnieszce super zorganizowana. Kobieta posiada super wiedzę na każdy temat Portugalii i ciekawie go przekazuje. Jak dla mnie trochę za dużo było kościółów ale miasta Porto czy Obidos przepiękne.
Sylwia Monika, Strykow - 20.09.2024 | Termin pobytu: sierpień 2024
2/2 uznało opinię za pomocną
4.5/6
objazdówka dobrze zorganizowana, wszystko szło gładko i przyjemnie. Nasza pilotka Agnieszka cudowna inspirująca osoba. Konkretna nie da sobie na głowę wejść. wszystko załatwi , duża wiedza. może trochę brakowało mi takich ciekawostek z życia Portugalczyków , jakieś ploteczki. Sam program profesjonalnie przygotowany, bez zarzutu. Dla mnie trochę za dużo kościołów za mało pięknych miejsc krajobrazowych. Generalnie wyjazd udany, poznałam inną cudowną koleżankę z którą już planujemy wspólny wyjazd również z Rainbow.
Anna, POZNAŃ - 27.02.2025 | Termin pobytu: sierpień 2024
2/2 uznało opinię za pomocną
4.5/6
Od deski do deski. Widziały gały co czytały, można by rzec. Program wyglądał ciekawie na papierze w rzeczywistości ciut gorzej. Długie przejazdy, spacery czasem średnio urokliwymi zakamarkami i uliczkami. Ale cóż, chłonęło się atmosferę odwiedzanych miejsc. Intensywność programu oceniam na 6 przy odpowiednich godzinach wyjazdów z hoteli i powrotów. Pilot Pani Joanna, jak przyznała się dopiero na samym końcu wycieczki, prowadziła ją samodzielnie po raz pierwszy. Z racji tego brak było swobodnych wypowiedzi, ciekawostek i interakcji z uczestnikami. Serwowała nam czytanie z przewodnika lub internetu. Twarz pokazywała przy liczeniu, czy wszyscy są na miejscach i przy zbieraniu pieniędzy. Program Jak wcześniejsi uczestnicy opisywali, jest ciut pielgrzymkowy. Kościoły....... Natomiast stolica potraktowana została po macoszemu. Spacer deptakiem Rua Augusta ale do łuku triumfalnego i głównego placu Praca do Comercio nie doszliśmy. Pani Joanna pokazuje - tam jest winda Św. Justyny , tam jedzie żółty tramwaj a tam jest Szpital dla Lalek. Możecie państwo zajrzeć. Kiedy ?! Czasu wolnego w Lizbonie ( jak i w innych miejscach ) mało. Niektórym osobom ledwo starczyło na zjedzenie posiłku. Mimo lądowania w Faro, miejscowość nie znalazła się w programie wycieczki. Za to promenada w Monte Gordo przy hotelu Navegadores nagrodziła trudy dojazdu. Piękne zachody słońca i wschód księżyca!! Wow!! Pozostałe miejscowości na trasie podróży jak Sintra, Obidos, Fatima czy Porto spełniły oczekiwania. Transport Bez zarzutu. Autokar czysty, klimatyzowany. Pan Stefan, kierowca prowadził pewnie i bezpiecznie. Zawsze dbał by w schowku była zimna woda z gazem lub bez oraz piwo. Wyżywienie Jak to na objazdówkach bez frykasów ale dostatnio. Większość kolacji w formie bufetu więc każdy miał możliwość wyboru co lubi lub czego jeszcze nie jadł. Jedyny wielki minus to restauracja w hotelu Joao Paulo II gdzie posiłki były serwowane (dwa razy). Tam też sześć osób doznało dotkliwych sensacji żołądkowych. Zakwaterowanie W hotelach podczas wycieczek objazdowych się tylko śpi. Zatem komfort jest na poziomie 3 gwiazdek i nie ma co z tego robić tragedii. Można by zadbać o lepszą ich lokalizację. Hotel koło Bragi, którą widziało się z oddali, jeszcze oddzieloną ruchliwą autostradą, stał pośrodku niczego. Jedynymi atrakcjami to miejscowa spelunka i remiza straży pożarnej. Na plus zaliczam wspomniany już hotel w Monte Gordo oraz hotel w Fatimie. Ogólnie wycieczkę można polecić tym, którzy nie widzieli jeszcze Portugalii i nie smakowali pasteis de nata albo nie pili likieru wiśniowego czyli ginjinha z czekoladowych kieliszków.
Krzysztof - 04.08.2024
8/10 uznało opinię za pomocną