Opinie o Portugalskie must see!

5.3/6 (186 opinii)

5.3/6
186 opinii
Intensywność programu
4.6
Pilot
5.5
Program wycieczki
5.4
Transport
5.3
Wyżywienie
4.5
Zakwaterowanie
4.8
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Sortuj: Najlepiej oceniane
Typ turysty: Wybierz
  • 5.5/6

    Portugalia - Luzytania wczoraj i dziś

    Zgodnie z programem oraz poniższymi odpowiedziami na ankietę. Mam 76 lat 6

    RYSZARD, WARSZAWA - 28.03.2014

    5/6 uznało opinię za pomocną

  • 5.5/6

    Perfekcja w kazdym calu

    Własnie wróciłam z tej wyprawy 7+7 Luzytania wczoraj i dziś. Nasza pilotka pani Anita Ziegler, perfekcja na 6, wiadomości ( nie czytane z kartki) posiadała na najwyzszym poziomie, cały czas opowiadała a jak była zajeta sprawami organizacyjnymi jak zbieranie pieniedzy na dodatkowe wycieczki czy rozliczanie puszczała nam filmy o Portugalii.Nie spoufalała sie z nikim a swoje sprawy traktowała bardzo powaznie. Wielki szacun.Wycieczka wspaniała, Portugalia cudna, aż chce sie jeszcze tam wrócic.Wycieczka wcale nie jest jakas napieta, a zwiedzania duzo. Najmniej podobała mi się Sintra ale cóż kązdy ma inne gusta, za to wspaniale wspominam miejscowośc malutka Nowe Wieże z widokiem na zamek. Niedaleko hotelu zachowany cudne stare ogromneee koło młyńskie. Pan z hotelu specjalnie dla nas otworzył podwoje zamku .mimo ,że przyjechalismy na nocleg , nie było chyba osoby, która by nie skorzystała ze zwiedzenia zamku.Hotele na trasie dobre, jedzenie tez.Tam gdzie sa serwowane do stolika, prosze sie nie bac, porcje spore.Jest róznica miedzy posiłkami w Portugali a Hiszpanią.W Portugali jest pod kazdym wzgledem"biedniej". Zaskoczyły nas piekne , nowe austostrady a auto przejezdzało JEDNO , moze co 20 minut.Polecam te wyprawę , brawo Rainbow. Na pobyt stały wybralisny cudna miejscowosc Isla canela w hotelu Playacanela ****, hotel czysty, elegancki, jedzenie pyszne, ryby, owoce morza, duzo mies.Codziennie rano do picia oprocz soków, kaw herbat, wód, stały w lodzie szampany i nawet Ci , ktorzy nie posiadali all , mogli korzystac do woli. Ostrzegam jednak, ze dzien przed naszym wyjazdem otworzono bar przy pomoscie prowadzacym nad ocean. TAM NIE OBOWIAZUJE JUZ FORMA ALL....... a tego nikt nam nie powiedział, cóz przełknełam tego loda za 3 euro :).W hotelu wi fi darmowe pol godziny.Wypozyczylismy rowery 5 euro na pół dnia i pojechalismy nadmorska promenada wzdłuz pustych ogromnych plaz do miasteczka Ayamonte.Cudne domki z kolorowych kafli.Niedaleko naszego hotelu wzdłuż grobli malutka miejscowosc Punta del Moral, 2 sklepy tansze niz w Isla Canela, restauracje, kosciółek, mozna popatrzec na rybaków powracajacych z połowów.Mimo 3 duzych hoteli, duzo apartamentowców (obok marina), ale ludzi mało, okolica bardzo spokojna, W weekendy przyjezdzaja Hiszpanie do swoich apartamentów i wtedu sie pojawia troche parasoli czy lezaków i psów na plazy.Plaża ogromna, ocean codziennie zmienia linie brzegową. Mogłabym pisac i pisac w samych superlatywach oczywiacie :)

    bjola-55@o2.pl - 09.06.2017  | Termin pobytu: czerwiec 2017

    26/28 uznało opinię za pomocną

  • 5.5/6

    Portugalia

    Portugalia jest krajem mniejszym niż Polska, ale warto ją zobaczyć. Zaczęliśmy zwiedzanie od Lizbony - Pomnik Chrystusa Króla i panorama miasta – to pierwsze zetknięcie z tym miastem. Nie zabrakło Wieży Belem, pomnika Odkrywców i windy św. Justyny. Przejażdżka żółtym tramwajem pozwoliła nam zobaczyć także biedniejsze miejsca tego miasta. Następny dzień przyniósł kolejne atrakcje: Cabo da Roca, Pałac Regaleira w Sintrze i Obidos – małe miasteczko z ciekawą zabudową, pięknymi uliczkami, otoczone murami obronnymi. Można po nich spacerować, chociaż w niektórych miejscach są dosyć wąskie. Na koniec byliśmy w największym kościele Portugalii w miejscowości Alcobaca. Kolejnego dnia rano pojechaliśmy do Bathalii, aby zobaczyć klasztor Santa Maria da Vitoria i jedyny niepowtarzalny Grób Nieznanego Żołnierza. Okolice Bathalii słyną również z uprawy korka. Dowiedzieliśmy się o sposobie uprawy dębów korkowych i zobaczyliśmy co można z niego zrobić – nie tylko podstawki pod naczynia. Później przejechaliśmy do Coimbry, aby zobaczyć tamtejszy Uniwersytet. Wieczorem dotarliśmy do Porto, gdzie zwiedziliśmy jedną z winiarni i próbowaliśmy różnych rodzajów porto. Zwiedzanie samego miasta mieliśmy przełożone na następny dzień. Jednak rano pojechaliśmy najpierw do Bragi. Zwiedziliśmy katedrę, , spacerowaliśmy po ogrodach i pojechaliśmy do opactwa Bom Jesus. To właśnie tam znajdują się imponujące schody – zrobiły na mnie duże wrażenie. Po powrocie zwiedzaliśmy Porto – dworzec, Katedra, a na koniec dnia rejs po rzece Douro. Następnego dnia pojechaliśmy do Fatimy. W tym dniu były też atrakcje dla chętnych: Wizyta w Tomar – starym zamku Templariuszy (kto nie chciał jechać został dłużej w Fatimie), a wieczorem koncert Fado. Rano pojechaliśmy do Evory. Zobaczyliśmy kolejny ośrodek akademicki, kościół Sao Franciscoi słynną Kaplicę Czaszek. Później pojechaliśmy do Silves na ostatni nocleg. Ogólne wrażenia jak najlepsze. Dużo zobaczyliśmy - inny kraj, inna kultura. Hotele dobre - przy wycieczkach objazdowych najważniejsze jest dla mnie, aby łóżko było wygodne a łazienka czysta z ciepłą wodą.

    Turystka - 27.04.2014

    15/16 uznało opinię za pomocną

  • 5.5/6

    SUPER IMPREZA

    Impreza na 6+

    Zbyszek Katowice - 13.10.2017  | Termin pobytu: kwiecień 2018

    1/11 uznało opinię za pomocną

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem