Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka sama w sobie szyta na miarę, trochę odpoczynku i relaksu jako aklimatyzacja i 3 dni wczesnego wstawania w niezapomnianej scenerii. Hotel Diana Beach Lodge co warto podkreślić ma na swoim terenie małpy, a jego siostrzani Hotel Resort można z niego korzystać (posiłki, drinki...) - w zasadzie kupując jeden hotel macie dwa do dyspozycji i warto z tego korzystać. Diana Resort jest świetnie położona - do centrum (Careful) tuk tukiem 200-300 szylingów - 2/3 dolary za tuk tuka p.s. będąc w Reef nie jedzcie do carefula, a idźcie do centrum obok (ładnie oświetlony będzie widać) - taniej i więcej. W Diana wieczorami warto pochodzić po plaży i poszukać krabów (konieczna latarka). Hotel czysty, zadbany, teren przyjemny, plaża spokojna. Z minusów to słona woda - dostajecie osobno do płukania ust. Przejazd wcześnie rano na Safari busem bez klimatyzacji taki urok ;) Po drodze wiele widać i wiele się dzieje, ale to trzeba doznać samemu. Na safari piękne widoki (dobrze mieć lornetkę) i aparat z zoomem chociaż takim x5. Pierwszy park to krajobrazy i zwierzyna, którą napotykamy losowo (przyroda). Warunki do spania to drugie safari - pokój był specyficzny i dojście do niego (polecam pierwsze co zrobić opuścić moskitierę i dopiero zapalać światła (prąd i woda wg. harmonogramu), a basen w naszym przypadku dawno nie był czyszczony. Kolejny park Amboseli to już mniejszy, ale za to płaski z mnóstwem zwierząt i tutaj lornetka i zoom się przydadzą - co zobaczysz ? (to co natura będzie chciała). Nocleg w hotelu rewelacja-namioty, ale jakie ?? - dla mnie super, od razu inny klimat, trochę chłodniej. Ostatni Hotel Reef - zaskoczenie kolacją, fajny hotel, ale na jedną noc - słabe zejście do oceanu (ogólnie po co brać ten hotel jak lepiej mieć inny i trochę poznać warunki pobytów gdzie indziej). Wrażenie bardzo pozytywne jako całokształt. Minusy: - płatny lunch za 10$ to pomyłka i masakra warto mieć tego świadomość i może przeżyć do miasta - przewodnik p. Marta może miała za dużo busów, ale praktycznie w ogóle nie mieliśmy przewodnika, chyba ta Pani już jest zmęczona byciem tam, a szkoda bo fajny przewodnik to też lepsza wycieczka. - kierowca Fredy jak kierowca jedzie, gdzie musi i tyle (nie mówi po polsku - a chyba po to kupuje się wycieczkę z polskiego biura, to trochę słabe) - wyścigi po safari - może warto rozważyć szybsze wyjazdy i wolniejszą jazdę - trochę nasz kierowca chyba pomylił czasem wcielenia. - wioska masajska za 25$ to kolejny dobry żart - 20 min z taniec i zobaczenie uszykowanych lepianek - warto to wydać na coś innego. - to nie jest przypadkowa wioska bo każda wycieczka ją zalicza (niestety przewodnik mówi co innego) - ale moi znajomi w tej samej wiosce byli na tej samej wycieczce - jedzenie - to się albo pokocha albo znienawidzi i pójdzie na miasto Plusy: - to wszystko pozostałe co przykrywa powyższe minusy: klimat, widoki, zwierzyna, wrażenia itp. Co warto: - targować się ich walutą - czyli rozmienić w kantorze - mieć lornetkę - mieć latarkę - ciepłe ubranie na poranki w szczególności jak ktoś siedzi z tyłu w busie - wziąć przejściówkę - tam są wtyczki UK - piwo to 300-400 szylingów, cola 200 szylingów (sklep 0,5 litra, resturacja 0,33 litra),
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jak wymieniasz dolary na szylingi kenijskie, to masz wrażenie, że w końcu doszedłeś do pieniędzy 🤑 ($1 = 160 szylingów) Kenijskie ☀️POLE POLE przydaje się na JUMBO ze świerszczami 🦗 skaczącymi po tobie w Lodgy w Tsavo West i przy nagłym KARIBu w talerzu. Bo przeciez HAKUNA MATATA 😆 Na szczęście otwartymi tuk tukami 🛺 jeździsz z hotelu po okolicy do sklepów albo parku Hallera karmić żyrafy 🦒. Na safari masz już busa jak MATATU 🚌tylko z podnoszonym dachem. Niczym teleskop 🔭 bądź peryskop wypatrujesz zwierząt 🐘🐆🐃 i podziwiasz piękną przyrodę 🌄 z majestatycznym Kilimandżaro na horyzoncie 😀. Jedyny kraj, gdzie zepsuty bus zostaje naprawiony w dwie godziny- bez czekania na zamówione części i termin u mechanika. Wyprawa życia 🇰🇪 Hipopotamy nie umieją pływać a Pumba to głuptasek 🐗 Na zakupach targujcie się, ale nie za dużo. Wspierajcie lokalsów- liczą na zarobek, bo bardzo skromnie żyją. Ustalanie ceny fair: „Ok Miss, this is my price. What is your price? … not to kill me, not to kill you let’s meet in the middle”. Wszystkim przyjaznym, serdecznym i optymistycznym Kenijczykom ASANTE za ciepłe przyjęcie 😍 a Masajom nawet podwójne za nieustające starania w zarażeniu swoim beatem 🕺😁 … Aha szaman ma na sprzedaż kijki na wszystko: 🤧🤒🤢 plus płonący konar (bez emoji) Program - doskonała równowaga pomiędzy wypoczynkiem i odkrywaniem, przewodnicy PRO Dziękuję … znaczy ASANTE za wspaniały wyjazd - Dominika 😁 Pole pole- powoli Jumbo - cześć Karibu- witajcie Hakuna matata - nie ma problemu ASANTE - dziękuję
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jestem zachwycona wycieczką bo możliwość połączenia w tygodniowym wyjeździe czterech dni wypoczynku w pięknym hotelu (Jacaranda Indian Ocean Beach Resort- Diani ) z trzema dniami pobytu na safari w dwóch Parkach Narodowych Kenii Tsavo West i Amboseli jest idealnym rozwiązaniem dla osób które mając tylko tydzień czasu do dyspozycji chcą odpocząć a jednocześnie zobaczyć to co Afryka ma najpiękniejszego do pokazania. Pobyt w hotelu zawsze będzie budził we mnie piękne wspomnienia ponieważ oferował piękne widoki - wspaniale utrzymany ogród z wieloma egzotycznymi roślinami, ale przede wszystkim palmami na których hasały małpki , oczka wodne które zamieszkiwały żaby dając co wieczór koncert który nie kojarzyłby się nikomu akurat z nimi ale przede wszystkim panorama oceanu i basenu z palmami w tle który można podziwiać także podczas posiłków które były bardzo smaczne. Pokoje z dużymi wygodnymi łóżkami zaopatrzone w ciekawie upięte moskitiery były zawsze czyste i zaopatrzone codziennie w świeżą wodę . Zmieniano ręczniki, pościel i zawsze miła obsługa była do naszej dyspozycji. Było także ogólnie dostępne wifi , bezpłatne sejfy i sklepik z pamiątkami i nie tylko. Bardzo miła pani nie szczędziła czasu by pomóc mi w sprowadzeniu specjalnie dla mnie pewnego drobiazgu. Brawo dla niej bo bardzo mi pomogła a takie rzeczy bardzo się liczą na zagranicznych wojażach . Wizyta w w Tsavo West była nieustannym wyzwaniem do "upolowania" dzikiego zwierza przez obiektyw aparatu lub lornetkę bo występowały tam rzadziej niż w Amboseli gdzie przez rozległe mokradła i dużą ilość wody pomimo pory suchej zwierząt było bardzo dużo . Całe stada słoni , antylop, bawołów, żyraf przemierzających rozległe sawanny; czasami na wyciągnięcie ręki, ich widok na tle wyniosłego Kilimandżaro a także ptaki brodzące w wodzie zapadają w pamięci na długi czas. Także noclegi w lodżach w środku niezmierzonej sawanny gdzie nie ma kontaktu z cywilizacją należały do przyjemności bo spełniały wszystkie wymagania hoteli łącznie z basenami . W Tsavo West mogliśmy obserwować z okien pokojów wieczorną wędrówkę wielkiego stada bawołów i dzikiego kota który przychodził po zdobycz i był widoczny w nocnym oświetleniu hotelu. Nasza pilot P. Paulina bardzo się starała przybliżyć nam świat flory i fauny a także życia codziennego Kenijczyków. Zgodnie z sugestią miejscowych -Hakuna Matata - wyluzuj, nie martw się niczym , nie przejmuj- człowiek z zupełnie innym nastawieniem wraca do zimowej Polski po takim odpoczynku. Polecam więc wszystkim niezdecydowanym do tej pory - odwiedzenia Kenii wraz z Rainbow nie można pominąć !!!
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Świetny wyjazd, dobrze zorganizowany, mega intensywny. Byliśmy z 4,5 letnim dzieckiem, wszyscy bardzo zadowoleni.Trzeba się nastawić na długie siedzenie w pojazdach - 10 h lotu, 2 h przejazdu do hotelu, 5 h jazdy na safari etc. Przydaje się książka, poduszka i inne gadżety. Ale jak się wjedzie do Parku Narodowego to głowa może się odkręcić od oglądania. No dobra, po 20 żyrafie czy 50 zebrze to już nie jest tak ekscytujące :). Z ważnych rzeczy - jak mugga to najmocniejsza, alkohol jest tam drogi, piwo ok. 12 zł, wino drogie, whisky mniej więcej jak u nas, ale mało sklepów żeby trafić. Na safari rano warto mieć coś na ręce - nad morzem ciepło przez cały czas, wgłębi lądu bluza/koszula/kurtka p/wietrzna, bo w busie wieje jak się stoi przy otwartym dachu. I nie zostawiać jedzenia na stole przed pokojem bo zniknie w paszczy koczkodana. Warto wykupić od razu wyjazd na safari (4+3 lub 3+4 - pobyt w hotelu i safari), bo po co płacić za nocleg w dwóch miejscach w tym samym czasie. Polecam bardzo.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
świetna organizacja a sama Kenia … zjeździłam trochę ale tym krajem jestem zachwycona pobyt w parkach narodowych i nocleg tam to niesamowite przeżycie
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wspaniale safari - dzięki kierowcy przewodnikowi, który wyłaził że skóry żebyśmy zobaczyli jak najwięcej. W części pobytowej miało się wrażenie, że obsługa robi wszystko co możliwe dla naszego dobrego samopoczucia. Hotel Jacaranda to stylowe bungalowy położone wśród baobabów nad piękną piaszczystą plażą. Do tego smaczne różnorodne wyżywienie. Raj na ziemi. No
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka powitanie z Afryką była to cudowna wyprawa życia, po raz pierwszy skorzystałam z biura Rainbow i jesteśmy mega zadowoleni na 200%. To co przeżyliśmy i zobaczyliśmy przeszło najśmielsze oczekiwania. Począwszy od Hoteli w których nocowaliśmy po wyprawę Safarii. Cztery noclegi spędziliśmy w bardzo fajnych hotelach, jedzenie było przepyszne , ciekawe, urozmaicone z aromatyczną kawą. Każdy mógł coś dla siebie wybrać z szerokiego menu. Obsługa w każdym hotelu bardzo miła , na wysokim poziomie. Rezydent - Michał - spoko, rzetelne informacje, kontakt z nim ekspresowy. Przewodnik na Safarii Pan Darek z ogromną wiedzą na temat parków i zwierząt. Oprócz wspaniałych widoków , zdobyliśmy też ciekawą wiedzę. Fakt że wyprawa była bardzo wyczerpująca ale na maksa czas wypełniony zwiedzaniem, nie było czasu na odpoczynek ale warto było, naprawdę warto. Będę polecać taką wycieczkę innym, tym którzy od leżenia na plaży wolą aktywnie spędzić czas i zobaczyć tak wiele , czego my doświadczyliśmy.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Powitanie z Afryką to absolutny strzał w dziesiątkę! Rozpoczęcie pobytu od krótkiego wypoczynku jest doskonałym rozwiązaniem po długim locie. Przebieg safari całkowicie spełnił nasze oczekiwania, trasa przez te 3 dni jest dosyć męcząca ale widoki i zwierzęta sprawiają, że człowiek całkowicie zapomina o zmęczeniu. Pierwszy nocleg na safari był w cudownym hotelu z widokiem na sawanne, spożywaniu posiłków z widokiem na dzikie zwierzęta, które były niemal na wyciągnięcie ręki było niesamowitym doświadczeniem, kolejny nocleg był w lodgy namiotowej co wobec całych okoliczności przyrody można uznać za ciekawe doświadczenie. Wycieczka zdecydowanie godna polecenia każdemu kto chce poznać Afrykę w prawdziwym wydaniu.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wyjazd z Państwa biurem do Kenii na imprezę Powitanie z Afryką, na który wybraśmy się z 11 letnim wnuczkiem spełnił pod każdym wzgędem nasze oczekiwania. Hotele, wyżywienie, program i bardzo dobra opieka naszej pilotki pani Moniki (mieszkające w Kenii od 18 lat) powodowała fantastyczne przeżycia i doznania. Piękne krajobrazy, bardzo pozytywi mieszkańcy, obcowanie z przyrodą i zwierzęta na safari dostarczyły nam pełnej satysfakcji z wakacji. Imprezę uważamy za bardzo udaną i godną polecenia znajomym.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Safari to piękna przygoda. Zwierzęta na wyciągnięcie ręki. Koniecznie trzeba mieć dobrą lornetkę i coś ciepłego na B.chłodne poranki. Jedyny minus to anglojęzyczny przewodnik w jepie . Niestety, nasz angielski jest kiepski i umkneło nam wiele ciekawych wiadomości.