5.3/6 (248 opinii)
6.0/6
Wyjazd rewelacyjny, świetna opieka pilota, mimo dużej ilości atrakcji nie był nadmiernie obciążający. Fantastyczne wycieczki do parków narodowych. My sporo jeżdziliśmy jeszcze w ramach pobytu na miejscu i było syuper. Cały czas czuliśmy się bezpiecznie.
6.0/6
Jestem oczarowana wyjazdem ,fantastyczna przyroda,zwierzęta i ludzie.Piękny ciepły ocean, słońce ale głównie Safari wywarło ogromne wrażenie, zobaczyć majestatyczne zwierzęta w ich naturalnym środowisku, odgłosy nocne zwierząt przy wodopoju, śniegi Kilimandżaro a w parku Amboseli, czerwoną ziemię w Tsavo i rozległe sawanny. Magiczny czas i miejsce. Polecam
6.0/6
Pierwsze 4 noce spędziliśmy na Chale Island w Beach Banda. Jedzie się tam niesamowicie długo - od wylądowania dotarcie do hotelu zajęło nam 4 godziny (2 godziny odprawa + 2 w busie). Końcówka trasy wiodła ubitą drogę prowadzącą przez krzaki w zupełnej ciemności (na szczęście rezydent nas o tym uprzedził więc nie wystraszyliśmy się że gdzieś nas wywożą XD). Na miejscu (ok 23.30) czekała na nas uśmiechnięta obsługi i kolacja w restauracji. Miejsce jest magiczne, niczym jak z bajki. Cisza , spokój, przemiła obsługa hotelowa i uśmiechnięci ogrodnicy. Plaża wolna od nachalnych beach boysów, z przepięknym piaskiem i leżakami czekającymi na spragnionych wypoczynku. Beach Banda rewelacyjna pod każdym względem. Na miejscu można wypożyczyć kajaki, sprzed do snorkeling lub spróbować za darmo nurkowania w basenie. Jest to idealne miejsce dla osób szukających wypoczynku w ciszy. Drobnym minusem była konieczność bardzo wczesnego wyruszenia z hotelu na safari (4:30) ale bez wahania wybrał bym to miejsce ponownie. Kilka rad praktycznych. Nie opłaca się brać opcji all inclusive (z napojami) chyba, że ktoś na prawdę dużo pije. Piwo to ok 5 USD, coca-cola i kawa ok 3 USD. Woda do posiłków jest za darmo (chyba że się zamówi butelkowaną). W pokoju co dziennie czekały po 2 butelki wody na osobę. Obiad z przystawką i deserem to max 50 USD na osobę więc warto zastanowić się również nad tym czy się potrzebuje opcję full board. Na skraju plaży po lewej stronie kręci się kilku lokalnych oprowadzaczy. Za kilka dolarów oprowadzą dookoła wyspy i pokażą ciekawe miejsca. Warto skorzystać z takiej pomocy ponieważ wyspę obejść można tylko w czasie odpływu (wiedzą do której godziny jest bezpieczeni), jest też miejsce którym można zgubić buty w błocie jeżeli się go nie obejdzie. Wycieczkę samodzielną dookoła wyspy radzę uskuteczniać z zegarkiem w ręce żeby nie dać się zaskoczyć przez przypływ. Snorkeling można uskutecznić na własną rękę w trakcie odpływu idąc w kierunku rafy najlepiej od prawej strony plaży (najmniej jeżowców ale buty do wody i tak są zalecane) Drugu częścią naszego wyjazdu było 3 dniowe Safari do Tsavo West i Ambozeli. Przewodnik Krzysztof był niesamowity, posiada ogromną widzę na temat Afryki. Z wielkiej piątki zabrakło lamparta ale w końcu to safari a nie wizyta w zoo. W trakcie safari niewiele wychodzi się z busa więc buty pełnie nie będą potrzebne. Rano może być zimno więc warto mieć ze sobą bluzę z długim rękawem. Co do pamiątek - im dalej tym taniej. W hotelu zdecydowanie najdrożej choć można ze spokojem się zastanowić, w sklepikach na trasie safari ogromny wybór. We wiosce Masajów dosyć drogo. Na wjazdach to parków również kręcą się sprzedawcy i jest dosyć tanio. Ale najtaniej jest na lotnisku a wybór też spory.
6.0/6
To było prawdziwe powitanie z Afryką... nigdy się nie spodziewałam, iż trafię aż do Kenii. Była to zdecydowanie najlepsza decyzja w ostatnich latach! Całokształt imprezy turystycznej czyli wypoczynek + objazd był idealnie dobrany (prawidłowa proporcja pomiędzy zwiedzaniem a odpoczynkiem, nie było nudy jak i zmęczenia). Każdy dzień był pełen atrakcji. Możliwość obcowania z kulturą Afryki jak i przyrodą podczas Safari było niezwykłym przeżyciem i doświadczeniem. Widok tylu dzikich zwierząt z bliska, na wyciągnięcie ręki, zachwycał podczas całych dwóch dni jazdy. Wisienką na torcie była chwila, gdy Kilimandżaro postanowiło ukazać się w pełnej okazałości. Nie boję się stwierdzić, że to była wycieczka mojego życia. Takiej scenerii, nie zobaczy się nigdzie indziej. Takich wspomnień nie zdobędzie się nigdzie indziej. Zdecydowanie polecam!