Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wybraliśmy się z mężem na podróż poślubna do hotelu Maritim i to była najlepsza decyzja jaką mogliśmy podjąć. Poza tym, ze Mairitius to faktycznie rajska wyspa to hotel sam w sobie był niesamowity. Na wstępie przywitano nas lokalnym napojem i wilgotnym ręczniczkiem, nasze bagaże zaniesione do pokoju. Pokój czysty, pachnący na nas zrobił wrażenie. Ogromne łóżko, wolnostojąca wanna, prysznic, osobna garderoba i barek codziennie uzupełniany. No i oczywiście balkon z widokiem na piękny ogród i częściowo na ocean. Obsługa hotelu bardzo pomocna i zawsze uśmiechnięta. W hotelu jest dosłownie wszystko, cały hotel to ogromny teren gdzie poza wielkim ogrodem, w którym lata mase kolorowych ptaszków i Rudawek, jest tez piękna plaża, basen, korty, spa, kilka restauracji, ruiny Balaclavy i wiele innych. Na plaży są kelnerzy, którzy przynoszą drinki, wiec można spokojnie się wylegiwać. Szeroka plaża jak na Mauritius to zdecydowanie plus ale co lepsze to rafa koralowa pełna kolorowych rybek jest juz jakieś 2 metry od brzegu. Wybraliśmy się też na rejs łódką ze szklanym dnem i na snorkeling dalej od brzegu (wszystko w pakiecie All Inclusive). Jeśli chodzi o jedzenie to było pyszne, w wiekszosci korzystaliśmy z głównej restauracji gdzie w formie bufetu można było spróbować lokalnej kuchni. Codziennie byli również kucharze, którzy na żywo przyrządzali jedzenie. Curry, lokalne jogurty, owoce, owoce morza, grillowane ryby myśle, ze każdy znajdzie tam coś dla siebie. Dodatkowo z okazji podróży poślubnej hotel podarował nam vouchery na kolacje i śniadanie na plaży - było pysznie. Zwiedziliśmy również ruiny Balaclavy, zobaczyliśmy wodospady Citron i głaskaliśmy żółwie olbrzymie - to wszystko na terenie resortu. Zdecydowaliśmy się również na dwie wycieczki fakultatywne - wyspa jest niesamowita. Wielki plus dla Pani Oli (rezydentka), która super opowiada o Mauritiusie i ma fajne podejście do ludzi. Co do pogody to myśle, że nam się udała. W sierpniu jest zima na Mauritius wiec zdarzaly się przelotne deszcze ale po 5-10 min wychodziło słońce, średnia temperatura 25-27 stopni, a wody ok 20-21. Ostatniego dnia pływając z maską zobaczyliśmy żółwia a do zatoki wpłynął delfin. Maski i płetwy można sobie wypożyczyć za darmo w hotelu. Podsumowując pokochaliśmy się z tą wyspą i bardzo chętnie tu jeszcze wrócimy do tego konkretnego hotelu!
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka miła i przyjemna. Mieliśmy super grupę, Pani Pilot/ rezydent Aleksandra bardzo sympatyczna z szeroką wiedzą udoskonaliła cały program. 2 pierwsze dni bardzo szybkie, ok 13 już byliśmy w hotelu i mozna było skorzystać z jego uroków. Hotel " Maritim Resort i Spa " na dobrym poziomie, obsługa przesympatyczna, nic do zarzucenia, jedzenie bardzo dobre. Na całej wyspie ludzie mili i pomocni. Udany relaks.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Kolejna nasza impreza z Rainbow bez zarzutu Wspaniała wycieczka w egzotyczne widoki i klimaty. Daleka podróż, ale komfortowe przeloty liniami Emirates z przesiadką w Dubaju co umożliwia przerwę w podróży na ,,rozprostowanie kości". Z Dubaju przelot największym samolotem na świecie Airbus A 380 - 800. Zakaz wwozu papierosów elektronicznych i tego typu gadżetów - wysokie mandaty. Klimat na Mauritiusie we wrześniu łagodny, temp. do 27, woda w oceanie ok. 24. Prawie nie padało, ale pod ręką trzeba mieć coś lekkiego przeciwdeszczowego. Hotel Coral Azur Beach bardzo dobry, i kameralny, zasługuje na cztery gwiazdki. Pokoje czyste, codziennie sprzątane z widokiem na tropikalny ogród i ocean. Jedzenie urozmaicone, wieczory tematyczne w restauracji - kuchnie świata. Napoje, drinki, alkohole dodatkowo płatne przy kolacji, ale za tydzień za dwie osoby ,, wyszło '' sto euro. Wieczorne atrakcje karaoke, konkursy, muzyka na żywo do 23.00. 5 min. spacerem po obu stronach hotelu dwie piękne, piaszczyste plaże. Przy hotelu leżaki, parasole bezpłatnie. Można się kąpać, ale trzeba mieć obuwie do wody - jeżowce!. Bardzo wysoki indeks UV przez cały rok, trzeba mieć ze sobą wysoki filtr. Wycieczki przez 4 dni w różne rejony wyspy, ale to osobny temat. Wskazany dobry aparat do zdjęć, krajobrazy, egzotyczna roślinność, dzikie zwierzęta, podwodny świat roślin i zwierząt. Transport busami, przewodniczka P. Ola kompetentna i z dużą wiedzą o wyspie.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka godna polecenia. My wybraliśmy sam objazd i zupełnie nam to wystarczyło! Plusem było to, że pierwszego i drugiego dnia objazdu, wróciliśmy do hotelu już o 14.30 - 15.30, więc również był czas na wypoczynek. Zatrzymalśmy się w hotelu Casuarina. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Wygląda zdecydowanie lepiej niż na zdjęciach! Ma dwa duże baseny z jacuzzi. Jedzenie dobre, zawsze można było coś wybrać, ale było dosyć monotonne. Brakowało warzyw i owoców. Na plażę trzeba było przejść przez ulicę. Zawsze można było znalźć wolny leżak. Koniecznie udajcie się na plażę hotelu obok- trzeba skręcić w lewo i iść za zakręt. Cudowne palmy, mięciutki piasek i krystalicznie czysta woda bez kamieni - gwarantowane! Moża również skorzystać z darmowej łodzi ze szklanym dnem i nurkowaniem, kajaków czy rowerów wodnych.Codziennie odbywały się animacje. Teraz parę słów o wycieczce i pilocie... Pan Robert jest świetnym przewodnikiem. Widać, że kocha to co robi. Był bardzo miły i pomocny. Ma dużą wiedzę o Mauritiusie:) Najlepszy przewodnik z jakim się spotkaliśmy do tej pory. Na objeździe największe wrażenie zrobiło na nas południe wyspy - przyroda, widoki, słynna góra Le Morne, wodospad i ziemia w Chamarel. Podobał nam się również odpoczynek na plantacji herbaty z widokiem na ocean. Duże wrażenie robią ogromne żółwie.