5.4/6 (111 opinii)
5.0/6
Pobyt po objeździe w hotelu Laguna Beach. Sami wybraliśmy, żeby zobaczyć wschodnie wybrzeże. Polecałabym jednak pobyt nad otwartym oceanem. Tutaj plaża jest mała i z wyraźnymi przypływami i odpływami. Z hotelu kursuje bezpłatna łódź na wyspę Ile aux Cerfs. Hotel jest kameralny. Wyżywienie bardzo smaczne i urozmaicone. Obsługa hotelu pomocna i sympatyczna. Wieczorem odbywają się występy. Rezydentka podpowie gdzie i jak dojechać. Po objeździe nie korzystaliśmy z żadnych lokalnych wycieczek oferowanych przez Biuro.
5.0/6
Mauritius nie był naszym wyborem na urlop, ale sytuacja pandemii wymusiła na nas taki kierunek bo nie było w czym wybierać. Teraz z perspektywy czasu myślę ,że to był dobry wybór, piękne plaże, komfortowa temperatura w granicach 26-30 stopni i program objazdówki raczej lajtowy.
4.5/6
Objazd wspanialy wypoczynek. Są niedociągnięcia
4.5/6
Mauritius to piękna wyspa, którą na pewno warto zobaczyć. Listopad to idealny czas na wycieczkę. Średnia temperatura -to 27stC. Część objazdowa zrealizowana w 100% wg programu. Pani Aleksandra, pilotka wycieczki kompetentna. Miejsca odwiedzane -to najciekawsze zakątki wyspy. Brakowało mi tylko odwiedzenia przynajmniej jednej ślicznej, kolorowej świątyni hinduskiej . W programie odwiedzamy najbardziej święte miejsce w religii hinduskiej na Mauritiusie, świątynię poświęconą Shivie, ale ta niczym nie przypomina przepięknych , misternie wykonanych, które kilkakrotnie mijamy po drodze. Pozostałe punkty programu , bardzo różnorodne , wszystkie trzeba zobaczyć , aby zrozumieć ogromną mieszankę kultur panujących na wyspie. Jest zapewniony czas na zakupy, zarówno w supermarkecie , jak i w miejscach degustacji. Ceny różnorodne. Herbata w sklepie 50-90 R, przy plantacji 120-150 R ( ta sama , ale w nieco ładniejszych opakowaniach, np ze znaczkiem lub ptakiem dodo. Rum 40 R -150 R w sklepie , przy destylarniach średnio 70-150 R ( są też oczywiście ładniejsze i droższe ). Co kto lubi. Wanilia po ok 120 R za laskę ( można pakować pojedynczo) - sprzedawana na wagę. HOTEL TARISA - odpowiada 3* . Wyżywienie - rzecz gustu , jak to bywa, byli głodni i najedzeni do syta :) Plaża wąska , bez leżaków , natomiast do spacerów idealna. Można przemierzać ją kilometrami . Do plaży Troux Aux Biches bardzo blisko , a ta ma już wygląd rajskiej. Uwaga do organizacji Biura Rainbow - w dniu przyjazdu musieliśmy czekać do godz 14.00 by skorzystać z formuły all inclusive ( bez obiadu i napojów) po niemal 24 godz podróży , podczas gdy przez kolejne 4 dni ( część objazdowa ) nie korzystamy z all od śniadania do wieczora . Więc za te 4 dni - dwie godziny w dniu przylotu - nie powinny stanowić problemu . W dniu wylotu było ok. Wieczorem nieporozumienie z odjazdem ( kierowca nie pytając o nazwiska zabrał innych turystów na lotnisko). Po interwencji ostatecznie zawrócono autokar , odjechaliśmy z hotelu z 70 min opóźnieniem , ale zdążyliśmy. Czy chciałabym wrócić na Mauritus ? - TAK !!! Czy wybrałabym Tarisę ? - już nie. Wg mnie niedocenionym hotelem jest Casuarina . Byliśmy w nim u znajomych. Klimatyczny, bajkowy, blisko ładnej plaży. Dla bardziej wymagających - na pewno Intercontinetal .