Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Statek Horizon dawno już powinien być przerobiony na przysłowiowe żyletki i wylądować na złomowisku. Kuchnia daleka od oczekiwań - dawniej na statkach Pullmanturu była o niebo samczniejsza. Darmowe drinki tych wad nie sa w stanie usunąć - chyba ze używając ich w nadmiarze. To moja trzecia podróż z Pullmantour i jest coraz gorzej.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Program wycieczki jest bardzo ciekawy ale odniosłam wrażenie ,że dla rezydentów to nie ludzie są najważniejsi tylko prowizja od wycieczek fakultatywnych .To było bardzo przykre doświadczenie . Na spotkaniach nie informowano nas o alternatywie zobaczenia czegoś ciekawego poza zorganizowana wycieczka , która mogła być zbyt męcząca dla niektórych uczestników . Brakowało informacji gdzie można wymienić pieniądze , z jakiej komunikacji najlepiej skorzystać i jakie zachować środki ostrożności. Na pytanie aby pomóc rezydent odpowiedział " Ja jestem wykształcony ...." Czułam się niedoinformowana i momentami zdezorientowana . Jeśli chodzi o trasę wycieczki to jest strzał w dziesiątkę . Sam statek ok choć widać że już mocno wysłużony ....i wymaga remontu .Bardzo smaczne posiłki i świetnie zorganizowany czas rekreacyjny .
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Obydwa kraje niezmiernie interesujace, wycieczka moglaby byc wrecz super gdyby byla prowadzona przez innego pilota. Pilkotka byla najslabszym punktem programu, nie informowala o rzeczach bardzo istotnych , kazda wiadomosc uzyskiwalo sie od kogos ( innego popdrozujacego) metoda gluchego telefonu. Na szczescie jedna z uczestniczek mowila biegle po hiszpansku i podawala informacje dalej, uczestnicy znajacy angielski mogli przynajmniej zasiegnac informacji dotyczacych np. paszportow etc od obslugi statku , inni podrozni musieli sie zadowolic tym co uslyszeli od kogos tam. Odnosilo sie wrazenie , ze pani pilotka nie lubi kontaktu z ludzmi. Siedziala pol godziny w kawiarni gdzie mozna bylo dopytac;co mozna robic w nastepny dzien, informacje wyciagalo sie z Pilotki jak z marnego ucznia w szkole. Na zapytanie jednej z uczestniczek o toalete ( po trzech godzinach jazdy ) pani pdpowiedziala cyt: toaleta nie jest przewidziana. No coz matka natura nie przewidziala stalych pampersow u czlowieka. Na koniec cos pozytywnego, otoz obie przewodniczki miejscowe zarowno w Dubaiu jak i w Abu Ahabi byly super, dzielily sie wieloma interesujacymi informacjami o zwiedzanych krajach. Oprocz tego trzeba dodac , ze rejs jest udany dla ludzi lubujacych sie w trunkach alkoholowych dla innych jest to uciazliwe gdy uczestnicy od bladego rana do wieczora sa na tzw." rauszu".