4.9/6 (508 opinii)
0.5/6
Po przylocie zakwaterowano nas w pokojach oddalonych od plaży 400m na śniadanie schodziliśmy do naszego budynku na parter. Pokoje jak na *** łóżko regularnie się załamywało ( brak szczebelków ) ale trochę własnej inicjatywy i było OK. Na obiad i kolację musieliśmy chodzić do głównego budynku ( 400m i z powrotem ) . Na miejscu w barku przy basenie było tylko piwo. Jeżeli mieliśmy ochotę na coś mocniejszego to tylko 400m i już można było się coś napić . Oczywiście jak nie zapomniało się zabrać żetonów na kubek do napoju. Jak nad morze to też 400m i już można było poszukać wolnego leżaka i się położyć i wtedy do wszystkich barków było blisko. Natomiast jak się czegoś zapomniało np. kremu to znowu 400m. i już można było się opalać (jak po tych wszystkich spacerach zostało trochę czasu ). Wyżywienie naprawdę super. Na kolację staje się w kolejkę i czeka na przydział stolika przez obsługę , a później można już jeść i pić (jak nie zapomną podać ) ile się chce. Biorąc pod uwagę to że mieliśmy wykupione pokoje w głównym budynku , a dostaliśmy na peryferiach tego obiektu i byłem z osobą której poruszanie się jest trochę utrudnione i te 400m w jedną stronę wykluczało ją z pełnego korzystania z wszystkich zalet tego hotelu , czyli za co innego płacisz co innego dostajesz. pogoda jak zwykle była OK . I te żetony które trzeba było mieć żeby się napić mimo że na obiekcie poruszało się w stroju kąpielowym i nie było gdzie je chować.
0.5/6
Hotel stary, zapuszczony. Gwiazdki byly tylko w jego swietnosci a teraz nawet na trzy nie zasluguje.straszny halas przelatujacych samolotow tuz nad budynkiem hotelu. Plaza zaniedbala. zanieczyszczona i kamienista. Lezaki i parasole na niej bardzo wyeksploatowane i zniszczone.Figlo klub to rozwalajacy sie budynek sluzacy jako skladzik rupieci. Jedzenie monotonne i codziennie to samo. Brak wyboru 3-4 oferty dan.
0.5/6
Właśnie wróciliśmy z pobytu w tym hotelu, który jak zapewniała oferta z biura miał mieć 4.5 *. Zakupiliśmy pokój rodzinny superior po remoncie- w niemałej cenie last minut - która pokrywała się z ceną regularną - ale to nie w tym problem . Po zakwaterowaniu w pokoju okazało się ,że sterownik do karty po prostu odpadł ze ściany - musieliśmy go prowizorycznie naprawić, aby włączyć światło , po wejściu okazało się, że jest grzyb i glon na kamieniach i tarasie. Z klimatyzacji - która pewnie nie była wymieniana od kilkudziesięciu lat - na to wskazywał wygląd klimatyzatora i data jego produkcji wydobywał się nieziemsko stęchły ( jak zgnilizna) zapach - po kilku godzinach było czuć już tylko grzyb i wilgoć. Łazienka z wanną - w bardzo starych kafelkach odpadających i zastąpionych innymi w tych miejscach - podzielona ścianką ze szkła mającą chronić przed zalaniem - tyle tylko , ze szkło było zamontowane po przeciwnej stronie do prysznica. :( Odpadały kafle - brakowało fug. Najgorszy jednak był ten okropny stęchły zapach i smród. ( mój syn jest alergikiem po nocy w pokoju zaczął kaszleć . ) po zgłoszeniu od razu obsłudze nie przejęto się za bardzo problemem twierdząca , ze mamy to za co płaciliśmy. nikt nawet nie chciał podejść zobaczyć o co nam konkretnie chodzi. Sprawę zgłosiłam w tym samym dniu jeszcze rezydentce biura, która po otrzymaniu zdjęć zareagowała natychmiast, jednak obsługa hotelu dalej twierdziła , że nie maja pokoi po i przed remontem. W drugim dniu pobytu , po postawieniu sprawy "na ostro" zaproponowano nam zmianę na inny pokój w tym standardzie - i jak się okazało - BYŁ PO REMONCIE - jednak z widokiem i balkonem wychodzącym wprost na wentylatory kuchenne - nie byliśmy w stanie tego zaakceptować i zażądaliśmy zmiany hotelu. Wówczas biuro zareagowało dość adekwatnie do naszych oczekiwań jednak Hotel twierdził , że to biuro wypisuje w swoich ofertach nieprawdę. . Niemniej jednak sami zaproponowaliśmy przeniesienie nas do innych pokoi , które wcześniej po prostu sami obejrzeliśmy - za dopłatą się nam to udało po 2 dniach dyskusji i problemów. Jak się okazało nie byliśmy w tym odosobnieni. Biura nie zrekompensowało nam dopłaty - lecz zaproponowało w zamian wycieczkę fakultatywną - albo nic. ( co do biura - wypowiem się na innych stronach ) jednak Hotel - nie spełniał nawet oferty na poziomie 3 *. Nie chcą psuć sobie wakacji - wyjeżdżaliśmy z hotelu codziennie na wycieczki po całej wyspie - i ta nas nie rozczarowała - jadaliśmy niestety tez "na mieście" - więc każdy musi sobie zadać pytanie czy 4.5 * może być aż tak fatalne ,ze nawet dzieci miały problem ze znalezieniem się w tej sytuacji ? NAPRAWDĘ HOTEL TO WEDŁUG NAS 2.5* - tyle by miał gdyby nie ten Grzyb i stęchlizna w pokoju który otrzymaliśmy jako pierwszy - a tak to nawet nie wiem ile powinnam "zaproponować " . Obsługa miła, ze sprzątaniem było różnie . Napoje wydawane w plastiku za żetony, które otrzymaliśmy każdy z nas w ilości 1 szt. Ręczniki plażowe wymieniane co dwa dni - na podstawie karteczki , na której zapisywali daty. Ręczniki łazienkowe - nie wiem jak by to było - gdyby nie codzienna "porcja " Euro - i otrzymywaliśmy świeże w ilości 2 szt duże 2 małe - na rodzinę 4 osobową. Lody i popcorn w ofercie All - inclusive - płatne . jestem rozczarowana poziomem hotelu :( ( niestety biura Rainbow - też ) .
0.5/6
Hotel Labranda Blue bay to hotel 4,5* cześć annexs na pewno nie zasługuje na tyle. Pokój w którym byliśmy był poniżej standardu nie spełniał podstawowych norm brak okna wentylacji i klimatyzacji.