5.0/6 (83 opinie)
Kategoria lokalna 4
3.0/6
Dojechaliśmy wraz z żoną i niespełna 2 letnim synem o 3:40 na miejsce, zameldowaliśmy się i idziemy do pokoju a tam totalna masakra. Wszędzie piach, obdrapane ściany, drzwi które przepuszczały tone światła do wnętrza + owadów. Na środku pokoju uskok, o który w ciągu parunastu minut wielokrotnie się potknelismy a syn przewrócił lub spadł... Najgorsza była jednak łazienka, w prysznicu pełno piachu, włosów a po chwili pokazał się nam w nim karaluch, na wszystko mam zdjęcia i filmiki. Dopiero drugiego dnia dzięki Panu Dariuszowi z recepcji udało się otrzymać sterylniejszy pokój. 3 gwiazdki daje tylko za to że zawsze było dużo jedzenia oczywiście powtarzającego się, hotel niedaleko morza i były to pierwsze nasze wakacje z dzieckiem, to jedyne plusy pobytu
3.0/6
Brak prądu 2 dni 🥴 łazienka z której wydzielał się nieprzyjemny zapach z kanalizacji ,klimatyzacja w pokoju która nie była dawno czyszczona ,pod łóżkiem nie zamiatane dawno 😉śmieci po poprzednich lokatorach ,jedynie pogoda atrakcje i jedzenie dobre
3.0/6
Czystość hotelu oceniłabym na słabą, hall główny wygląda pięknie i robi wrażenie, natomiast gdy weszliśmy do pokoi zastaliśmy mnóstwo kurzu i plam. Codzienne sprzątanie polega jedynie na wyniesieniu śmieci i wymianie ręczników, które nie zawsze były i tak czyste. Jedzenie było dość monotonne. Warzywa były bez smaku, a mięso ociekające tłuszczem, przez cały pobyt jeden rodzaj ryby na parze oraz mule. Co ciekawe all in clusive jednak za drinki np. Mojito trzeba zapłacić 8 euro. Jest tylko kilka drinków, które mamy za darmo, z tym że do 23, później trzeba było już płacić. Najgorsze jednak były 2 wieczory bez prądu. Pierwszego dnia po naszym przyjeździe podczas animacji nastąpiło zwarcie i do następnego dnia do godziny 13:00 była przerwa w dostawie prądu, co za tym idzie rozmrożona lodówka w pokojach i zalana podłogą oraz brak możliwości zagrzania dzieciom jedzenia. Śniadanie też składało się z kanapek. Następnego dnia stało się to samo, a recepcja nie była w stanie nawet określić kiedy mniej więcej ten prąd odzyskamy. Porozstawiane świeczki dawały bardzo mało światła, a goście potykali się o własne nogi. Podczas spotkania z rezydentem zostaliśmy poinformowani, że w razie czegokolwiek mamy się z nim kontaktować, jednak po wielu próbach nie dało się do niego dodzwonić i nigdy też nie oddzwonił. Basen w teorii miał być otwarty do godziny 18, w rzeczywistości basen ze zjeżdżalniami był zamykany o 16/17. W barze przy basenie miały być podawane przekąski, które składały się jedynie z kanapek. Z plusów obsługa hotelu była miła, a plaża niezatłoczona. Sklepy były blisko.
3.0/6
Hotel wymaga remontu , za mała ilość pracowników. Pokoje średnio posprzątane , zależy jak się trafi. Jeden pokój ok, w drugim zepsute elementy. Bar z jednym barmanem, raz na jakiś czas przyjdzie na chwile drugi. Trzeba ciągle stać w kolejce po drinki1 barman na 400 pokoi hotelowych. Brak animacji dla dzieci , dwie zjeżdżalnie z atrakcji . Wieczory tematyczne dla dorosłych słabe. Jedzenie okej, ale tylko dla tych, którzy jedzą mięso. Dla wegetarian bardzo słaby wybór. Ogółem do tego hotelu bym nie wrócił . Z plusów , na recepcji pracuje sympatyczny i pomocny Polak. Jak ktoś nie zna języków to fajne ułatwienie żeby coś załatwić. Odradzam wycieczki organizowane przez rezydenta, bezpośrednio w Rodos(15min drogi ) wycieczki ciekawsze i 2/3 RAZY tańsze niż oferuje rezydent