4.6/6 (162 opinie)
Kategoria lokalna 3
6.0/6
Hotel, w którym można połączyć wypoczynek ze zwiedzaniem wyspy. Niezbyt duży hotel położony w pobliżu oliwnego gaju, w którym pasą się kozy. Niedaleko przystanek komunikacji miejskiej, z którego można dotrzeć do Rodos. Kawałek dalej kolejny przystanek z możliwością dojazdu do Term Kalithea, Lindos, czy też Zatoki Anthonego Quinna. Na terenie hotelu basen z odpowiednią ilością leżaków, hotelowy bus kilka razy dziennie zawozi na piaszczystą plażę w Faliraki. Wyżywienia jak na hotel 3 gwiazdkowy OK. Polecam
6.0/6
Słońce , plaża , wspaniałe jedzenie , super widoki na wycieczkach , urlop udany, córka zadowolona :)
6.0/6
Spędziliśmy w Diagorasie 10 dni i z czystym sumieniem polecam to miejsce na prawdziwe wakacje. Jeśli ktoś chce odpocząć to lepiej nie można trafić:) Hotel składa się z kilku budynków położonych blisko siebie, więc do restauracji czy na basen trzeba przejść ok. 20 m - czyli wszystko jest bliziutko! Basen wydaje się nieduży, ale nawet dla nastoletnich dzieciaków okazał się zupełnie wystarczający. Jest zadbany i nigdy nie brakuje leżaków! Jedzonko pyszne, choć jajecznica czasem było z jajek w proszku - dla mnie niezbyt zachęcająca... Poza tym - naprawdę fantastyczna kuchnia - jajka gotowane, sadzone, tosty do samodzielnej obsługi, czyli można było wymyślać własne przepisy:) Zawsze duży wybór sałatek, a dodatkowo osobne miski z krojonymi warzywami, jeśli ktoś życzy sobie więcej pomidorków, ogórków czy cebulki, itp. Mięso i ryby na obiad codziennie, a oprócz tego makarony z różnymi sosami, więc dzieci przeszczęśliwe. Na śniadanie codziennie naleśniki świeżo smażone i podawane z różnymi dodatkami - inwencja konsumentów sięgała zenitu:) A co chyba najważniejsze, atmosfera w hotelu jest naprawdę wakacyjna i goście raczej nie mogą narzekać na traktowanie - przemiła obsługa, z niczym nie ma problemu, jeśli poprosi się o cokolwiek. Zawsze uśmiechnięci i chętni do porozmawiania właściciele i pracownicy (nawet pani sprzątaczka z Albanii:) Organizują wieczorek grecki, który był najlepszy jaki dotychczas widziałam (była to już nasza któraś wyprawa do Grecji). Hotel nie jest położony przy plaży, ale kilka razy dziennie jeździ na nią hotelowy bus, więc nie ma z tym żadnego problemu. Zresztą spacer na plażę zabiera ok. 15-20 minut, więc nie jest to żaden wyczyn. Obok plaży jest też centrum miasteczka Faliraki, gdzie można nabyć pamiąteczki wszelakie i wrócić do hotelu busikiem:) Diagoras to naprawdę fajne miejsce i nawet Anglicy trochę tracą animusz i wyhamowują swoje szaleństwa, co w innych hotelach bliżej plaż jest plagą... GORĄCO POLECAM!
6.0/6
To była najtańsza oferta w biurze i niepokoiły mnie niektóre komentarze np brak jedzenia. Z tego powodu gdy zobaczyłem, że jest ok, odetchnąłem z ulgą. Wystawiając ocenę biorę pod uwagę, że oferta była o najmniej o 2 tyś tańsza od innych. Owoce - tylko jabłka, pomarańcze i arbuzy. Popyt tylko na arbuzy. Alkohol cienko ale był, czasami wieczorami barman informował, ze brakuje już piwa albo wina (oba trunki słabej jakości). Drinki takie sobie, bardziej się opijesz a nie napijesz. Sama miejscowość ma piaszczystą plażę - mało atrakcyjną, miasto raczej nastawione na rozrywkę w lokalach. Hotel traktowaliśmy jako bazę wypadową do Rodos, czy innych atrakcyjnych miejsc i tu się sprawdza, blisko komunikacji miejskiej, bilet do Rodos 2,5 euro. Samochód lepiej wypożyczyć w hotelu, trochę taniej niż za pośrednictwem rezydentki a i punktualniej dostarczone auto. W pokoju klimatyzacja działa, czysto, bardzo miła obsługa, dzbanek do grzania wody zabraliśmy własny - w pokoju jest aneks kuchenny ale nie ma żadnego wyposażenia (nie jest potrzebne z uwagi na opcje żywieniowe, ale własną kawę dobrze sobie zrobić, brak kubków). Przykład śniadania - jajka, zawsze słodkie naleśniki, grzanki, tosty, różne musli, trochę owoców do tego, jogurt, mleko, ser, feta, oliwki, pomidory, ogórki itd jakieś ciastka, sałatki itp, kawa i herbata z automatu oraz trzy rodzaje napojów - woda, koncentrat jabłkowy i pomaranczowy grające rolę soków, ale ogólnie jak dla mnie bardzo ok. Wino po pewnym czasie kupowałem w sklepie. Co do plaż podobały nam się dużo bardziej w pobliskich Termach, Zatoka Antoniego przereklamowana, Lindos bardzo fajne - koniecznie do zwiedzenia i skorzystania z tamtejszych plaż, Zaskakujący styk mórz Srodziemnego i Egejskiego, polecam potem jazdę samochodem wzdłuż Egejskiego