4.4/6 (51 opinii)
Kategoria lokalna 3
0.5/6
Wszystkim którzy chcą odpocząć w wakacje odradzam ten hotel. Jest duża szansa, że tak jak my dostaniecie pokój w budynku który jest obok głównej drogi. W pokoju jest tak strasznie głośno, że nie idzie spać i ciągły hałas z ulicy potrafi budzić parę razy w nocy, a zaśnięcie zajmuje mnóstwo czasu. Dźwięk z ulicy potrafi nawet zaciszach oglądanie serialu na laptopie. Słychać każdy samochód, motor, autokar, każdy dźwięk silnika, każde "strzelanie" z tłumika, koszmar. Zamknięcie okien nic nie daje, pokój nie jest w ogóle wyciszony. W komplecie dostaliśmy: - pleśń na zasłonie w łazience - mrówki w pokoju - nie domykająca się lodówka (naprawione po paru dniach) która wydawała również dźwięki utrudniające spanie - pokój ma specyficzny zapach starości, o ile idzie go wywietrzyć tak np. zapach z szafek cialg się utrzymuje - spłuczka w toalecie napełnia się 10-15min - zarezerwowane studio z widokiem na ogród okazało się studiem z widokiem na chodnik i płot/budynek sąsiada, między nimi zasądzony rząd drzew 3 razy w recepcji zgłaszałem chęć zmiany pokoju, nie ze względu na sam pokój, ale na ten okropny hałas który sprawiał że codziennie byliśmy niewyspani, reszta w pokoju nam aż tak nie przeszkadzała. Nie mieliśmy nie wiadomo jakich wymagań, chcieliśmy tylko móc spać. Hotel miał nam służyć właśnie głównie do noclegu ponieważ za dnia zwiedzaliśmy wyspę i mało spędzaliśmy w nim czasu. 3 razy zostałem spławiony przez Panie w recepcji nie widzące problemu w tym pokoju... mówiono mi, że hotel jest pełny... ale na bookingu można było zarezerwować normalny pokój. Basen ma max 1,5metra głębokości, a restauracja hotelowa serwuje średnie jedzenie. Nie polecam hotelu, jeśli możesz wybierz jakiś inny. Dziwię się, że agencje podróżnicze pozwalają dawać pokoje w których nie idzie normalnie spać...
0.5/6
Moja ocena opiera się tylko i wyłącznie na jednym aspekcie, który całkowicie zepsół mój urlop. Nie oceniam miejsca, atrakcji, super obsługi, bo to sugerowło by że nie jest tak źle. Niestety, to co pisze Rainbow (skromne pokoje) oznacza, brud, brud, brud. W moim przypadku dotyczy to głównie łązienki, o której napisać że ma niski standard to niestety za mało. Po pierwsze w lazience wanna, zamiast prysznica, a tak w ofercie miało być. Pleśń, rdza, sanitariaty (WC, umywalka, wanna może i były myte ale z 20 lat temu. Od tego czasu obsługa tylko spłukuje je wodą. Wszystko lepkie i strach sie dotykać. Lodówka w aneksie zardzewiała, naczynia pokryte pajęczyną. Ostatnio chyba też używane dawno temu, nie mówiąc o myciu. Szafy w pokojach, to że stare nie przeszkdza, ale to że śmierdzą wilgocią i kwaskowatym zapachem to wynik namnożenia sie bakterii. Czyli również na bieżąco nie myte i sprzątane.Ubrania musiałem trzymać w walizce. O karaluchu w łazience i mrówkach w pokoju, nie ma co sie rozpisywać, bo z tym sobie poradziłem (ale były).Podsumowując wymarzony urlop został całkowicie tylko w marzeniach, przez jedną rzecz "standard pokoju", a głównie łazienki o ile można to nazwać standardem. Gdyby to był w Polsce to hotel został by zamknięty przez nasz sanepid. Poecam wyspe Rodos wraz z jej atrakcjami, zabytkami plażami, nawet sam hotel (recepcja, bary, baseny, rośliność wokół hotelu), wszytsko jest OK, a może i lepiej, z wyjatkiem pokoi w tym hotelu, co w mojej ocenie, nie tylko nie polecam, ale przestrzegam, nie dajcie się nabrać, bo będziecie żałować.
0.5/6
Niestety na lotnisku w Rodos dowiedzieliśmy się, że hotel Kassandra sprzedał nam pokój, którego nie miał. Biuro RAINBOW zaproponowało nam zakwaterowanie w innym hotelu, jednak nie spełniał on naszych oczekiwań. Zmuszeni byliśmy sami poszukać odpowiedniego hotelu i opłacić pokój dodatkowo z własnych środków. Czekamy na rozpatrzenie reklamacji.