5.1/6 (441 opinii)
Kategoria lokalna 3.5
5.0/6
Ogólnie hotel ładny czysty składa się z 3 części jedna po drugiej stronie ulicy . Jeden basen plus brodzik dla dzieci .dodam na wstępie ze o 8 rano wszystkie leżaki zarezerwowane. Mieliśmy pokój w głównym budynku ładny czysty codziennie sprzątany. Wada woda wypływa z pod prysznica podlewa podłogę w lazience.Jedzenie smaczne świeże malo podstawowe dania sałatki 2 mięsa i ryba 2 rodzaje owoców arbuz i melon ciasta te same podane w innym wyglądzie. jedzenie ok żeby się najeść ale nic wybitnego żadnych specjałów ani zmian ważne że świeże. jak chcesz próbować różnych dań to przez tydzień się nie uda . my dużo zwiedzamy i tak żeby zjeść to super ale żeby zaznac jakiegoś fajnego smaku lub dania to nie. polecam dla mało wymagających . obsługa bardzo miła uprzejmą pomocna . Animacje codziennie rano te same joga ćwiczenia w wodzie rzutki gra w wodzie i wieczorne show bardzo fajne zawsze jakas atrakcją.Lody po południu dla ochłody . Hotel oceniam na te 3.5 gwizdki niczczego nie brakuje żeby spędzić czas po zwiedzaniu idealnie alkoholi nie pijemy więc nie wiem . Do plaży 1.2km prosta droga do miasta faliraki 1.3 km wszędzie blisko żeby zwiedzać polecam hotel fajny oprócz małych wad ale nam to nie przeszkadzało.
5.0/6
Wszystko było super, organizacja z Rainbow fajna, wakacje niezapomniane, są jednak dwa minusy: 1. Słabe jedzenie, niezbyt smaczne, udało się zawsze jednak znaleźć coś zjadliwego, 2. Pobyt był na 7 nocy, 8 dni, nie zostaliśmy jednak poinformowani, że ostatniego, ósmego dnia nie możemy korzystać z opcji all inclusive mimo że mamy lot o 23:45. Wymeldowanie było o godzinie 11:00 z hotelu, po tym czasie mogliśmy korzystać tylko z basenu i leżaków przy hotelu, jednak jedzenie, napoje, prysznice zostają już na naszej głowie. O zaistniałej sytuacji dowiedzieliśmy się od rezydenta stacjonującego w Grecji dzień po przyjeździe na miejsce.
5.0/6
Witam wszystkich zainteresowanych moją opinią o Hotelu Lymberia w Faliraki na Rodos, w którym spędziłem dwa tygodnie w październiku 2014 roku. Położenie hotelu bardzo dobre choć wrażenie początkowe mamy inne. Bardzo czysty, sprzątany codziennie prócz niedziel, łącznie z wymianą ręczników i na prośbę z uzupełnieniem mydła i szamponu. Prysznic niewielki ale przy odrobinie uwagi można się umyć bez poobijania łokci. Klimatyzacja od 15 września płatna 7 Euro/doba a szkoda gdyż po tym czasie nadal jest bardzo ciepło i na dodatek są komary więc trzeba spać przy zamkniętym balkonie! Pokoje od ulicy cichsze zaś z drugiej strony nad kuchnią i obok głośniejsze z uwagi na ciągłe wycie wentylatorów chłodni. Jedzenie urozmaicone i wystarczające, które można spożyć w dość dużej stołówce lub na zewnątrz w okolicy basenu i baru- są lody i to 4- rodzaje! Bardzo miły personel, który składa się z Greków, Słowaków i Czechów więc można dogadać się po polsku. Animacje ciekawe lecz brak jest wyznaczonego czasu na dyskotekę by turyści mogli sobie trochę poszaleć- a szkoda gdyż animator ma dobry gust muzyczny mimo, że ani razu nie puścił tego co najważniejsze w Grecji- melodii Greka Zorby. Powierzchnia z leżakami, na której mieści się basen jest czysta, dość duża i ładnie położona. Okolica spokojna, do plaży skrótem przez łąki koło krówki z cielakiem blisko i tą samą drogą do centrum miasteczka Faliraki, które jest bardzo sympatyczne również. Przystanki autobusów jadących do Rodos, Lindos i w inne strony – blisko. W październiku większość gości hotelu to Anglicy, Włosi a najwięcej jest Niemców, którzy w żaden sposób nadal po blisko 24- latach nie mogą poradzić sobie z pokonaniem etapu przejścia z cywilizacji Demoludów do cywilizacji zachodniej, która ich przygarnęła w wyniku zachodzących przemian i której to przynoszą wstyd swoim zachowaniem np. głośnym odbijaniem przy jedzeniu na stołówce czy równie głośnym puszczaniem gazów nie mówiąc już o notorycznym upijaniu się darmowymi trunkami w ramach All inclusive podczas codziennego całodniowego okupywania bufetu przy basenie skutkującym później niemożnością trafienia kluczem do drzwi zamka swojego pokoju czy głośnymi awanturami małżonków w pokojach! Do tego wszystkiego odpalają papieros od papierosa produkując ogromną ilość dymu jak zdezelowane parowozy, które zamiast ciągnąć swoją gospodarkę są jej uciążliwym balastem pogłębiając tym samym efekt cieplarniany Europy, a gdy już wstają to tylko po to by wylać wodę! Reasumując, jeżeli takie zachowanie Niemców, którzy zagnieździli się tu na dobre nikomu nie przeszkadza to cała reszta jest na dobrym poziomie. Hotel jako baza wypadowa do zwiedzania wyspy i mieszkania w czasie pobytu jak najbardziej polecam. Obsługa przez Biuro Rainbow Tours całkowicie zadowalająca i mam nadzieję, że taki poziom zostanie utrzymany- pan Konrad Stamburski wysoko postawił poprzeczkę więc niejednemu trudno będzie sprostać. Biuro już na początku wycieczki zafundowało nam All inclusive i to nie tylko w jedzeniu ale również w podróży gdyż lecieliśmy dużym samolotem w 10- osób więc wszystkie okna były nasze a następnie zawieziono nas do hotelu taksówką! Pozdrawiam Rezydentkę Biura i obsługę Hotelu oraz wszystkich turystów umiejących się zachować, a z którymi spędziłem wakacje w tym Hotelu.
5.0/6
Hotel czysty z bardzo fajną obsługą. Przestrzegane są obostrzenia sanitarne w związku z pandemią. Jedzenie w wystarczającej ilości i bardzo dobre. Jedynie brakowało mi oliwek, których nie było przez tydzień pod żadną postacią. Pobyt był 24.09-01.10 więc większość w hotelu to osoby 50+. Nie było problemu z leżakami przy basenie. Do plaży kawałek drogi ale spacer po dobrym jedzeniu wskazany. Blisko sklep i przystanek autobusowy do centrum Faliraki i Rodos. Osobiście korzystaliśmy z wypożyczalni samochodu i indywidualnie zwiedzaliśmy wyspę. Polecam Lindos, Dolinę Motyli. Trochę zaskoczyło mnie brak szafy lub komody w pokoju więc większość ubrań pozostała w walizce. Łazienka spora lecz brak półki na kosmetyki przy umywalce czy też pod prysznicem. Ogółem to polecam ten hotel dla mało wymagających.