4.5/6 (297 opinii)
Kategoria lokalna 2
3.0/6
Miejsce sympatyczne. Hotel mało ciekawy. Śniadania to jakieś nieporozumienie: mleko oraz sok z dużą ilością wody. Codziennie tosty z margaryna i dżemem. Dziwne doświadczenie... Natomiast wycieczki (rejs na wyspę Dymi oraz Rodos nocą) zorganizowane świetnie. Przewodnicy bardzo profesjonalni. Jestem bardzo mile zaskoczona, ponieważ podczas poprzednich wyjazdów bywało różnie...
2.5/6
Hotel Paras Sun jest szkieletową formą działalności hotelowej. Śniadanie powinno zostać skreślone z opisu pobytu, gdyż praktycznie go nie ma. Jest chlebek tostowy z margaryną i dżemem, w opakowaniach jak do samolotu. W wielu pokojach brak klimatyzacji, a jak jest to jej koszt wynosi aż 9 EUR na dzień. Papier toaletowy i worek na śmieci po 1 szt. na cały pobyt 14 dniowy. Wyposażenie pokoju, leżaki przy basenie - w wielu przypadkach do wymiany. Hotel położony na uboczu drogi przelotowej do Rodos, stąd hałaśliwe nocne odgłosy psów i kogutów. Mocne punkty hotelu to: położenie (ok.500 m od plaży), przestronne pokoje i basen do kąpieli. Trudne do zaakceptowania są też ceny proponowanych wycieczek przez opiekuna grupy.Np. cena wycieczki na Rodos dla 2 osób to koszt 70 EUR, a przejazd autobusem w dwie strony 2 osób nie przekracza 10 EUR. Inne proponowane wycieczki również są o wiele tańsze w punktach turystycznych na nabrzeżu Rodos.
2.5/6
Zacznę od początku. Przejazd do hotelu. Właścicielka po informacji że znam język grecki uciszyła panią sprzątającą pokoje która komentowała stan pokoju. Ciekawe ? ŚNIADANIE / pierwszy i ostatni raz / : kawa o smaku papierowego filtra, '' sok'', mleko, herbata, tosty, margaryna a nie masło, marmolada brzoskwiniowa. Mniam przez 14 dni. POKÓJ nr 19 . Poniżej poziomu gruntu jakiś metr więc widok na poziom trawy. W drzwiach wejściowych pokrywa szamba , naturalne aromaty. Łazienka w miarę czysta prócz zasłonki od prysznica, słuchawki prysznica i baterii umywalkowej / grzybek i kamień w dużych ilościach/. Papier toaletowy 1 rolka na 2 tygodnie dla trzech osób / po zgłoszeniu się do Pani Paras po nową rolkę usłyszeliśmy ze obok jest supermarket/.Sprzątanie raz na tydzień z wymianą ręczników i pościeli. Papier toaletowy jak wiadomo w Grecji wrzuca się do kosza na śmieci w łazience ale w tym hotelu opróżnianie kosza i pozyskiwanie worków do niego należy do obowiązków gości hotelowych / Alternatywy 4 /. I główna wieczorna atrakcja: polowanie na karaczany słusznych rozmiarów od 2,5 do 5 cm / sztuki patelniowe / spacerujące po ścianach i suficie pokoju. Ciekawostką było jedno z krzeseł przy stoliku na tzw. tarasie , poddane zostało rewitalizacji na miarę Pani Paras farbą białą emulsyją która po pobycie na owym krześle spoczywała jak gdyby nigdy nic na plecach pensjonariusza pozostawiając niebywałe etniczne wzory. BASEN Z wyglądu i na zdjęciach folderowych piękny, a rzeczywistość : leżaki brudne i połamane bądź ponitowane na wstawki z aluminium. Dla niepoznaki przykryte materacami nie pierwszej świeżości. Kratki odpływowe wkoło basenu delikatnie mówiąc zagrzybione. Woda mało przejrzysta a na dnie nie sprzątanym od …. ????? spore resztki mazi kamienia i czegoś czarnego . Kilkanaście kafelków w koło baseny popękanych i ruchomych. SPOTKANIE Z PANEM REZYDENTEM Ogólne informacje o wyspie, wycieczkach fakultatywnych i możliwości wypożyczenia samochodu w bezproblemowej i rekomendowanej prze Rainbow wypożyczalni. Skuszeni perspektywą negocjacji cen w przypadku dłuższego czasu wypożyczenia pojazdu postanowiliśmy skorzystać z oferty Pana rezydenta i ………………. zaczęło się ciekawie i z przygodami. Na prośbę o możliwość zrobienia zdjęcia z cenami samochodów dostałem odpowiedź że nie bo na pewno chcemy porównać ceny u konkurencji. Jednak po kilku próbach się udało. Następnego dnia . Negocjacja polegała na tym że poinformowaliśmy rezydenta na ile dni chcemy wypożyczyć samochód , po czym rezydent oddalił się od stolika i negocjował cenę z wypożyczalnią poza ‘’granicą słyszalność’’ Sic!!!. Wypisał nam tajemniczy rachunek na 20 euro które pobrał, resztę mieliśmy dopłacić przy odbiorze samochodu w dniu następnym. Dzień 1. Samochód miał być o 8:30 pojawił się o 10 , niestety nie ten który zamawialiśmy po 2 godzinach pojawił się ten o który nam chodził /pali się kontrolka zbyt niskiego ciśnienia w tylnej prawej oponie/.Ruszyliśmy na pierwszą zaplanowaną wycieczkę. Dzień 2. Wycieczka do Lindos .Powrót wieczorem przez góry. Przy zjeżdzie i hamowaniu blokada przedniego lewego hamulca, nie odpuszczał prze 5-7 sekund i tak za każdym razem przy większym dohamowaniu. Średni miłe uczucie. Po powrocie i zgłoszeniu rezydentowi otrzymałem informację że dnia następnego o godzinie 10.00 będę miał nowy samochód sprawny technicznie. Dzień 3. Człowiek z wypożyczalni pojawił się ok. 11.00 ale bez samochodu bo niebo im się na głowę zwaliło itd. Itp. etc. Na poczekaniu i w czasie obecności rezydenta /przyjechał na spotkanie z nowo przybyłymi pensjonariuszami hotelu / Pan z wypożyczalni zaofiarował nam swój samochód na obecny dzień z obietnicą dostarczenia kolejnego samochodu w dniu następnym. Niestety plan się nie powiódł. Na przeszkodzie stanęła awaria zamka centralnego i mechanizmu automatycznego opuszczania szyb /pasażerka z którą przyjechał musiała opuścić pojazd drzwiami kierowcy /. Na odchodne dostaliśmy jeszcze obietnice jednego dnia gratis w ramach daleko idącej rekompensaty za poniesione ‘’straty moralne’’. Dzień 3 spędziliśmy bez samochodu. Dzień 4 i 5. Samochód pojawił się o 10. Zadowoleni wsiedliśmy i kontynuowaliśmy zaplanowane zwiedzanie wyspy. Dom Mussoliniego i środkowa część wyspy. Dzień 6. Wycieczka dookoła wyspy. Wspaniała mała plaża i tawerna w małej skalistej zatoczce Kopria Beach za Kamiros Skala polecamy. Opodal stary zamek joanitów Kritinia Castle i fajna kafejka prowadzona przez sympatycznego greka / sok ze świeżych pomidorów i 52% Ouzo własnego wyrobu/. Oczywiście jeszcze warte polecenia Prasonisi Beach z piaskiem , masa latających winsurferów i dużą ilością młodych Polaków w śród nich. Już myśleliśmy że fatum związane z samochodem opuściło nas raz na zawsze ale …. Bum i przednia lewa opona strzeliła na wysokości Lardos. Po skontaktowaniu się z rezydentem / podczas rozmowy dowiedziałem się również że w poprzednim samochodzie mechanicy stwierdzili ze hamulce były sprawne / dokonaliśmy pit stopu we własnym zakresie. Po zdjęciu przebitej opony niespodzianka, bieżnika było około 1 mm ?!. Samochód oddaliśmy wieczorem zgodnie z umową. Przerwę w podróżowaniu samochodem po wyspie wypełniła nam wycieczka na Simi. Warto popłynąć .Wyspa piękna. Restauracji polecanej przez Panią przewodniczkę nie polecamy / drogo , jedzenie średniej jakości i świeżości tyczy się mikro krewetek simijskich, a przede wszystkim obsługa mało uprzejma / warto poszukać samemu pośród licznych knajpek. Po powrocie z Simi zgodnie z umową skontaktowałem się z rezydentem w sprawie samochodu na jeden zaległy i jeden ekstra dzień. Okazało się że jegomość z wypożyczalni wycofał się z dnia ekstra tzn. sobie nie przypomina / człowiek zarobiony /. Po naciskach z naszej strony sobie przypomniał i 21:11 otrzymaliśmy sms że samochód będzie o 10:00 rano. Dzień 7. Godzina 10:00 samochodu brak .Godzina 14:20 samochodu nadal nie ma. Godzina 14:24 sms do rezydenta. Usłyszałem że szkoda że nie zadzwoniłem wcześniej ale ze za chwilę się wszystko wyjaśni i się wyjaśniło … Że kataklizm, maja w wypożyczalni urwanie głowy, korki , Zeus się na nich obraził itd. Itp. etc. Kolejny dzień bez samochodu. 16:18 Sms od rezydenta że samochód będzie o 22:00 ale my byliśmy już w stolicy wyspy Rodos na indywidualnej wycieczce. O 22:38 ponowny sms od rezydenta że samochód czeka pod hotelem do naszej dyspozycji na 2 dni do niedzieli do godziny 19:00 / 1 zaległy i zapłacony i 1 dzień gratis za przeżycia i dodatkowe atrakcje /. Dodam że samochód był z grupy ‘’A’’ a nie z ’’B’’ wg za którą zapłaciliśmy za 6 dni wypożyczenia. Dzień 8 i 9. Kolejne dni z wypożyczonym samochodem upłynęły bez szczególnych wstrząsów i przeżyć . Odstawiliśmy samochód przed godziną 19 zgodnie z umową. WNIOSKI Wypożyczać samochód samemu na mieście . PS Ciekawostka nt wypożyczalni . Rezydent miał ofertę którą fotografowałem z wypożyczalni DIAGORAS . Papier z do wypożyczonego samochodu nr 1 i 2 był z wypożyczalni CARS4RENTAL ale same samochody były z wypożyczalni XENAKISAUTO.GR natomiast ostatnim samochodem którym jeżdziliśmy bez papierów i umowy pochodził z HERTZ AUTOHELLAS. To taka ciekawostka na koniec. Sama wyspa turystycznie i przyrodniczo ciekawa. Obowiązkowo o 12 na podtrzymanie funkcji życiowych kawa fredo espresso lub dla pań fredo cappuccino na obiadek co kto woli przystawki lub dania główne do tego wino lub piwo / najlepsze z lokalnych to Zythos warzone na Rodos lub w stolicy Rodos można się przejść do przesympatycznych brodaczy urzędujących w Melete Craft Beer Bar pod adresem Sofokli Venizelou 7 a tam crafty greckie i światowe. Napisaliśmy te wspomnienia w nadziei ze nie zostaniemy posądzeni o malkontenctwo bo sporo po Grecji podróżowaliśmy tylko i wyłącznie po hotelach rodzinnych ale to było pierwsze i mamy nadzieja ostatnie tego typu przeżycie połączonych sił Pania Paras i Pana Rezydenta.
2.5/6
Hotel, poprawniej chyba nazwać to pensjonatem, najlepsze czasy ma już za sobą, jak ktoś chce spędzić wakacje nad basenem to powinien szukać innego miejsca. To jest najtańsze miejsce noclegowe w Rodos - tak twierdzi właścicielka i tak tam jest, śniadania to znowu na wyrost, tost z dżemem trudno nazwać śniadaniem, za to obiadokolacje polecam wszystkim - domowe (przygotowywane przez właścicielkę), tradycyjne obiady smakowały wyśmienicie. Cicho i spokojnie, dość czysto ale nie super czysto, w połowie pobytu wymieniono nam prześcieradła i ręczniki. Świetna baza wypadowa, blisko plaży, blisko sklepy i świetna, klimatyzowana kawiarnio/ciastkarnia. Właścicielka super, wszystko da się załatwić i wszystko świetnie tłumaczy, rewelacyjnie posługuje się j.angielskim. Wycieczka - bestseller- Rodos w pigułce to nieporozumienie jeśli chodzi o tempo, wszystko w biegu - tak na prawdę to nie do zwiedzania tylko na zakupy i to w też w biegu, za tą kwotę lepiej wynająć samochód i samodzielnie zwiedzić bez presji czasowej, w opisie wycieczka miała się kończyć w okolicach 19tej a tak na prawdę koniec był po 16tej bo wszystko w biegu...