Opinie o White Olive Premium Lindos

3.0/6

Jedzenie w tym hotelu to jakiś żart….

Zapewniam że będzie to najszczersza opinia jaką przeczytacie o tym hotelu. Zaczynajac od początku, hotel piękny odnowiony, wszystko tak jak na zdjęciach 1:1. Nowoczesne wnętrza zarówno recepcji jak i pokoi, wieczorem ośrodek pięknie oświetlony z cudownym widokiem na morze i miasteczko w oddali. Pokoje wyremontowane i czyste, wszystko zrobione ze smakiem. Jednak w pokoju znajdowały się mrówki, jak z resztą na całym ośrodku zwłaszcza na basenie. Mrówki były małe i nie gryzły jednak można się wściec mając je na balkonie pod prysznicem a nawet w szafie. Obsługa hotelowa cudowna, wszyscy mili i uprzejmi, bardzo pomocni. Jednak przed wyjazdem czytając opinie innych nastawiałam się na to że będzie mały wybór jedzenia (trzeba też podkreślić że jest to bardzo kameralny hotel, nie czuć dużej ilości gości nawet jeśli hotel jest pełny co uważam na plus) JEDNAK JEDZENIE JEST PASKUDNE. Jestem studentką i naprawdę nie mam dużych wymagań co do jedzenia bo nie zawsze zdarza mi się jeść wyszukane jedzenie, jednak to serwowane w hotelu było obrzydliwe i niejadalne. Cały wyjazd jadłam warzywa bo po pierwszej kolacji (prawdopodobnie po rybie) tak rozbolał mnie brzuch, że całą noc nie spałam i było mi po prostu niedobrze (dochodziłam do siebie 2 dni) straciłam ochotę na jedzenie czegokolwiek. Wszystkie mięsa obojętnie w jakiej postaci były tragiczne i smakowały tak samo, były suche, twarde albo tak tłuste i żylaste że nie wiedziałam co wypluwać na talerz. Owoce morza? Ryby? ZAPOMNIJCIE. Po rybie (codziennie tej samej tylko w innym sosie) nie wiem nawet czy była gotowana na parze (albo miała sprawiać takie wrażenie) po prostu była śliska w jakiejś mazi bo inaczej nie da się tego nazwać. Tak piękny nowoczesny hotel i takie jedzenie? Człowiek płaci tyle pieniędzy i nawet nie ma co jeść oprócz frytek, które w porze obiadowej są już przeleżałe i zimne? (Dla mnie osobiście obiadu mogłoby nie być bo naprawdę nie było co zjeść, jakieś gorzkie potrawy codziennie to samo, czasami paluszki rybne i frytki, a no i oczywiście pizza która bardziej przypominała tą mrożoną, ciasto suche trwade nie wiem czy to bułka, chleb, czy co to miało być, uważam że mrożona pizza jest o wiele lepsza niż to coś co było w hotelu, gryzłam to i nie wiedziałam co jem) Bardzo dużo podróżuje jednak takiego jedzenia (zwłaszcza w Grecji gdzie zawsze było ono pyszne, wliczając w to Kretę, Cypr, Zakynthos, Kos i Ateny) takiego czegoś w życiu nie jadłam, to samo tyczy się najbardziej słodkich i chemicznych napoi w moim życiu jakie piłam. Po prostu załamka… rozmawiając z innymi gośćmi wszyscy byli rozczarowani jedzeniem, i nie chodzi tutaj o mały wybór (bo to kwestia osobista) tylko o to że jedzenie było niedobre, nieprzyprawione, coś ewidentnie coś było nie tak!) Jeśli wybierasz się jednak do tego hotelu polecam wziąć jakieś tabletki na trawienie ponieważ po mimo że nie było co jeść wydęty brzuch macie gwarantowany po czymkolwiek zjecie i tak przez cały wyjazd. Już sama nie wiem czy to kwestia wody która jest na wyspie czy to przez to jedzenie. Na śniadanie naleśniki to chyba z kartonu robią, dobrze że były chleb tostowy bo inne pieczywo wyglądało jak chleb który dopiero wkłada się do piekarnika żeby go upiec. Co do słodyczy jest okej jednak też czuć chemię i kolorkowe barwniki aż do nas krzyczą. (Chyba najlepszą rzeczą którą tam zjadłam było ciasto czekoladowe) Bardzo mały wybór ZJADLIWEGO jedzenia (chodzi tu u warzywa i sałatę oraz dużą ilość owoców). Co do lokalizacji do plaży BARDZO daleko. 450m? Chyba w lini prostej. Schodki o których każdy pisze są dopiero po wyjściu z hotelu na główną drogę, następnie należy skręcić w lewo iść cały czas w dół potem w prawo, następnie prosto, przejść przez restaurację i znajdziemy owe schodki na plażę po których też trzeba zejść :) nigdy więcej nie wybiorę się do tego hotelu i nie polecę go napewno moim najbliższym. Sama Wyspa ładna ale liczyłam na coś więcej. Lindos piękne miasto. Najbardziej opłaca się wypożyczyć auto i pozwiedzać. Byliśmy na rejsie na wyspę Symi, który bardzo polecam bo zrobiło to na mnie wrażenie. Bardzo przyjemna wycieczka.