5.3/6 (510 opinii)
5.0/6
Byłem z rodziną w sierpniu wszystko w porządku i bardzo fajnie. Hotel super .
5.0/6
Wakacje i pobyt w hotelu WHITE OLIVE PREMIUM LINDOS oceniam pozytywnie. Lokalizacja na plus, max 15 pieszo do okolicznych plaż, nie wypełnionych po brzegi. W bliskim otoczeniu sklep spożywczy z najpotrzebniejszymi rzeczami. Przystanek autobusowy praktycznie pod hotelem. Jedzenie bardzo bardzo bardzo dobre! Jedynie co to mogłoby być więcej owoców morza. Obsługa przesympatyczna! Z minusów : w klimatyzacji był grzyb, prosiliśmy kilka razy o wyczyszczenie, jednak bezskutecznie. Klimatyzacja na siłowni nie działa i pomimo zgłoszeń usterka nie została usunięta.
5.0/6
Na wstępie pragnę zaznaczyć, że wybraliśmy ten hotel ze względu na bliskie położenie miasteczka Lindos oraz brak atrakcji dla dzieci w hotelu i na basenie. Jesteśmy parą, która lubi odpoczywać bez krzyków, plusków i innych dźwięków. Tak też wyszło, że było zaledwie kilka rodzin z dziećmi, ale dzieci były na tyle małe, że nie siedziały na basenie, bo było zbyt upalnie. Obiekt położony jest w spokojnej części miasteczka Pefkos-z restauracjami i sklepami z chińszczyzną. Spacerkiem 5 minut i można znaleźć się na deptaku. Co ważne- jest również apteka (akurat nam się przydała po sparzeniu słońcem :)) Pokoje są w nowoczesnym stylu, ale dużo niedociągnięć jak choćby niedoczyszczone fugi, urwany uchwyt na ręczniki czy BARDZO krótka szyba w kabinie prysznicowej, na tyle, że woda rozlewa się po całej łazience. Brak zawieszek w pokoju z informacją, żeby serwis nie sprzątał lub nie przeszkadzał-dość istotne. Basen spokojny, liczba leżaków wystarczająca, piłki i materace do korzystania przez gości. Na plażę jest kawałek-niezbyt polecamy. Mała i niezbyt klimatyczna. W hotelu jest siłownia (totalnie podstawowy sprzęt, rowerek był nieczynny). Plac zabaw dla dzieci brudny, niewyczyszczony. Boisko do tenisa-ok. Przy basenie możliwość zagrania w bilard lub "cyber-gaj za 1-2 Euro"-świetne rozwiązanie na wypadek nudy lub deszczu, który nas zastał. Alkohole w barze do dyspozycji gości: wino i piwo, kawa/herbata-do obsługi własnej. Drinki robione przez barmanów-z "no name'owych" alkoholi, średnio smaczne. Muzyka przy basenowym barze monotonna-codziennie wieczorem lata '70 i '80. W lobby przy recepcji 23:00-01:00 można uzyskać prawdziwe alkohole typu Aperol, Martini, Jagermaister, Whiskey, itd. - ale trzeba za nie zapłacić. W recepcji jest mała biblioteczka z książkami, które zostawili goście-fajna opcja na wypadek, gdyby ktoś zapomniał zabrać czegoś do poczytania to nie trzeba kupować nic na szybko-można śmiało korzystać :) Na sam koniec zostawiłam coś, a w zasadzie KOGOŚ na kogo chcielibyśmy zwrócić szczególną uwagę. Dużo podróżujemy i pierwszy raz w życiu spotkaliśmy się z tak wspaniałą obsługą klienta, którą otrzymaliśmy od Pani Georgii. Od początku naszego przyjazdu-powitała nas i przedstawiła się, zaproponowała pomoc w przypadku czegokolwiek. Kobieta terminator-pracuje tam codziennie od rana do późnym godzin wieczornych. Zawsze uśmiechnięta, wychodząca naprzeciw klientom. Mnie osobiście rozczuliła w sytuacji, w której stolik obok siedzieli młodzi rodzice, którzy nie mogli sobie dać rady z dzieckiem, nie mieli jak zjeść na spokojnie kolacji. Podeszła i zabrała małego awanturnika na ręce, zaczęła z nim chodzić po restauracji, pokazywać mu kotki, jedzenie, morze. Coś małego, ale dla tych rodziców musiało to mieć ogromną wartość, żeby chociaż przez 5 minut w spokoju spędzić czas we dwoje i mieć czas zjeść :) Georgia wyróżnia się niewątpliwie swoją osobowością, mimo, że to jej pierwszy raz na Rodos to jest naprawdę wspaniałą osobą, od której niejeden manager obiektu powinien się uczyć. Cała załoga restauracyjna uwija się jak mrówki i od razu reaguje na to, że jedzenie zostało zjedzone, zabiera talerz i sprząta. Naprawdę wielkie wow. Pragnę zwrócić także uwagę na to, że po hotelu porusza się domniemam, że manager-ubrany oficjalnie, wysoki brunet, który dosłownie chodzi i pilnuje obsługi. Po pracujących tam osobach widać stres presję, kiedy on się pojawia. Automatycznie wszyscy kelnerzy zaczynają czuć się skrępowani, obserwowani, zaczynają podchodzić i pytać czy wszystko ok. Bardzo rzuca się w oczy i wg nas wspaniałą atmosferę, niewymuszoną, która wprowadza Georgia-on burzy. Niepotrzebnie. Polecamy wynająć auto od Rezydenta (my płaciliśmy 35 Euro/dzień), w Pefkos ceny od 40 Euro, szkoda szukać na siłę, skoro auto zamówione od rezydentki podjeżdża pod hotel, płacicie gotówką i bez żadnych kaucji. Z tipów: nie kupujcie pamiątek, magnesów i innych rzeczy w Pefkos. W Lindos znajdziecie nie dość, że taniej to jeszcze lepszej jakości i często hand made :) Pozdrawiamy
5.0/6
Kameralny hotel w stylu nowoczesnym, niekoniecznie na poziomie Premium, ale zadbany, ładnie położony w miejscowości Pefkos, 10 min spacerkiem na piaszczystą plażę przy Philosophia Beach Restaurant. Restauracja z balkonem z widokiem na morze i zachody słońca. Jedzenie bardzo smaczne. Basen mały. Bar przy basenie oferował pyszne drinki oraz przekąski między posiłkami. Piękny ogród. tzw. Summer Garden, ale jedynie 2 razy w tygodniu organizowane w nim wieczory tematyczne: Pop i grecki. Oprócz tego brak animacji i rozrywek. Zdecydowanie dla osób szukających odpoczynku i spokoju. Ogólnie polecam hotel ze względu na położenie w uroczym miasteczku Pefkos, które wieczorami oferuje bardzo tavern tętniących życiem.