Opinie o Rodos - Wyspa Słońca Premium, Lindos Breeze Beach Hotel

Opinia

Obecnie przebywam w hotelu jeśli chodzi o pokój jest ok bardzo duży kompleks do plaży daleko, plaża brzydka kamienia, lezaki i stoliki brudne słabo sprzątanie o dezynfekcji chyba trzeba pomarzyć. Posiłki w restauracji masakra zimne obsługa nie ogarnia wydawania posiłków i sprzątania stolikow. Jeśli chodzi o epidemię to z rygorem jest tylko mierzenie temperatury tylko przy wejściu do restauracji poza tym luz brak zachowania odległości dezynfekcji stolikow po odejściu klienta. W pokoju w nocy gryzą jakieś owady obawiam się że to pluskwy. Recpcja brak kontaktu z klientem zero informacji po przyjeździe gdzie resteuracja gdzie plaża dobrze ze ludzie poinformowali nas gdzie po podróży można coś zjeść. To na tyle średnio polecam. Brak animacja dla dzieci.

Fajny pobyt z kiepską organizacją

Hotel ogólnie ok, pokoje zawierają sporo niedoróbek. Nadrabia natomiast świetnym jedzeniem, lokalizacją oraz personelem. Infrastruktura hotelowa poza pokojami jest na naprawdę dobrym poziomie. Każdy znajdzie coś dla siebie. Najgorsza natomiast była organizacja wyjazdu przez rainbow na czym się bardzo zawiodłem - wymeldowanie z hotelu o 11 rano gdzie wylot o 3 kolejnego dnia. Nocke można spędzić na leżakach... Musieliśmy dokupić nocleg w innym hotelu obok, ponieważ ten nie miał wolnych miejsc. Zmyliło nas 8 dni w tytule rezerwacji. Owszem, można powiedzieć - czytaj umowę dokładnie - jednak nigdy wcześniej nam się to nie zdarzyło aby wylot był tak fatalnie zorganizowany.

Na ten sezon nie polecam hotelu

Czekałam na te wakacje długo bo miały być wymarzone...

Po przyjeździe do hotelu (ok godz. 13) dostaliśmy informacje, że zakwaterowanie jest o godzinie 15:00 natomiast wręczono nam już opaski i mogliśmy korzystać ze wszystkich atrakcji. Do pokoju finalnie zostaliśmy zakwaterowani o godz. 17:00. Pokój był brudny, jeżeli go posprzątano to po łebkach. Natomiast w kolejnych dniach już sprzątano go codziennie. Z mini basenów, które były pod nami śmierdziało, że ciężko było wyjść na balkon w upalne noce. Lodówka w sypialni działała tak głośno (klima również), że wybudzała po kilka razy w środku nocy. Leżaki na plaży brudne, a przy basenach tyle, że nawet w niskim sezonie (byliśmy od 20.09-01.10) ich nie wystarczało. Bar na plaży z napojami tragedia mimo świetnej obsługi - drinki potrafili dać zważone. Bar przy basenie relaksacyjnym najlepszy i najlepsi barmani. Jedzenie codziennie na śniadanie było takie samo natomiast jego różnorodność była tak duża, że jedliśmy przez te 11 dni co innego. Uprzedzam, że ciasta są bardzo słodkie - widocznie Grecy tak lubią. Pozostałe posiłki różnorodne, kolacje tematyczne, pełne owoców. Z restauracjami Ala carte wyszła dziwna sytuacja ponieważ w hotelu miały się znajdować 4 i z każdej mieliśmy mieć możliwość skorzystania jeden raz podczas pobytu. W recepcji poinformowano nas że restauracji jest 5, a skorzystać możemy jedynie z 3 - rezydentka nie zajęła się sprawą mimo mojej wyraźnej prośby. Plaża miała być piaszczysto-żwirowa... była kamienista. Buty do wody niezbędne. Połączenie przystanku autobusowego z hotelem super tyle tylko że mogliśmy podróżować jedynie w stronę Rodos lub Lindos i dopiero z Lindos w stronę Prosonisi (cofać się). Obsługa hotelowa bardzo miła i kulturalna. Musieliśmy nosić maseczki w pomieszczeniach zamkniętych oraz była mierzona temperatura przed wejściem do głównej jadalni. Napoje podczas posiłków słabe jakościowo - soki tragiczne, a napoje typu cola obok coli nawet nie leżały. Jeżeli jest to 5 gwiazdkowy hotel to obawiam się jak wyglądają te 3. Zapłaciliśmy za podróż prawie 10k i uważamy, że w związku z powyższym i uwzględniając standardy panujące w hotelu nie była ona tyle warta.

Prawdy słów kilka.

Będzie długo, ale prawdziwie. Oferta przedstawia hotel Lindos Breeze jako 5 gwiazdkowy hotel kompleksu Lindos. Jedyne co zgodne jest z prawdą to możliwość korzystania z kompleksu hoteli (barów, restauracji, aquaparku). Tu bez zastrzeżeń. Cały niesmak powstaje z momentem przekroczenia progu pokoju otrzymanego po przyjeździe. W ofercie mowa o apartamencie 30m2 co stanowi wymiar łączny łazienki, korytarza, sypialni i balkonu(!). Po położeniu 2 walizek obok łóżka, ledwo było jak sie po nim poruszać. Można byłoby sie wypakować, ale jedynym co dostępne było na rzeczy osobiste to 1metrowy zardzewiały drążek z 5 wieszakami. Pozostaje także zyc w nadziei, ze te pozostawione w walizkach rzeczy nie opanuje pokaźna ilość mrówek biegająca po podłodze, pod łóżkiem i po konsoli. Uwaga! Widziano także karaluchy, o zgrozo i to na 1 piętrze. Sąsiedzi z parteru mieli mini zoo w postaci jaszczurek. To nie koniec ekscytujących wrażen. Kwintesencją 5 gwiazdkowej jakości jest lazienka- ale to zostawię bez komentarza. Dziura przy oknie pod prysznicem, zardzewiala kratka odpływowa, pękający beton nieprzystosowany do wykończenia prysznica, dziury w ścianach. Wisienką na torcie są drzwi w pokoju, do pokoju obok. Z dykty. Zero prywatności. Hotel, przez to ze jest przy ulicy, a w drzwiach są 1cm szpary, jest nocami glosno od przejeżdżających samochodów, autokarów i motorów. Klimatyzacja chodząc 24h na dobę na 17st ledwo dawała radę. Plaża hotelowa kamienisto-zwirowa. Woda czysta, przyjemna. Leżaki i stoliki brudne, nie sprzątane przez noc. Ta piękna piaszczysta plaża z ogłoszenia, niby obok hotelu, to brudna zatoka, bez żadnego serwisu (Glystra Beach). Dookoła hotelu sama spalona roślinność, przykra pamiątka z pożaru Rodos w 23. Temat jakości i poczucia oszustwa poruszony został na pierwszym zebraniu z rezydentką, na co otrzymaliśmy wyłącznie odpowiedź o możliwości złożenia reklamacji. Po próbie podjęcia samodzielnego dialogu w hotelu, zaproponowano nam zmianę pokoju na jego lustrzane odbicie, pokój obok. Podsumowując: kompleks hoteli moze i jest 5*, ale nie należy sugerować sie tym jeżeli chodzi o nocleg. Mając porównanie do innych hoteli na Krecie czy Kos, Breeze to max 3 gwiazdki. I to powinno obligatoryjnie pojawić sie w treści ogłoszenia.

Totalnie przereklamowane miejsce

Na pewno już tam nie pojadę. Plaza kamienista i brudna a hotel w wygwizdowie zasługujàcy góra na 3 gwiazdki. Brudne korytarze.. Karaluchy w łazience….szkoda slow. Nie wiem kto pisze te opinie jakie to wspaniałe miejsce… chyba niewidomi…

Okolice piekne ale pokoj w lindos breeze nie koniecznie

Jedynym minusem naszego pobytu w 5* hotelu bylo to, ze spalismy w pokoju niedorastajacego do 5*. Umilaly nam pobyt wspaniale recepcjonistki, dostepnosc do atrakcji pobliskiego hotelu Lindos Imperial. Lindos Breeze jako hotel i lokalizacja byly ok, ale pokoj.. niestety ale mial standard raczej max 3*.

Waldemar

Pokój w Lindos Breeze gorszy jak w polskich 3* mały ,ciasny brak szafy wieszaki na zewnątrz łazienka b mała brak kafelków w kabinie tylko pomazane jakąś fabą.Przy każdym braniu prysznica cała łazienka zalana.Przy otwieraniu drzwi łazienkowych uważać na palce odstęp między umywalką a drzwiami to 2mm Jedzenie b dobre

Ogólna ocena pobytu

Przebywałem z żoną, na przełomie maja i czerwca 2022, w rekomendowanym 5* Hotelu Lindos Breeze Beach. Jest to obiekt kameralny, liczący 32 pokoje. Wchodzi w skład dużego kompleksu hotelowo-wypoczynkowego, położonego w pięknej okolicy. Z zewnątrz, całość sprawia bardzo pozytywne wrażenie. Jest czysto, a wokół dużo zadbanej i pielęgnowanej zieleni. Na posiłki chodziliśmy do oddalonej o 80m, restauracji hotelu Imperial. Generalnie gastronomia, bez zarzutu. Miła, sympatyczna obsługa, bardzo smaczne i urozmaicone menu. Dla każdego. Ogromnym minusem w drodze na posiłki, jest klimatyzacja w lobby hotelu Imperial, przez który się przechodzi oraz w samej restauracji(!). W dniu przyjazdu, w oczekiwaniu na pokój, skierowano nas tam na śniadanie. Na zewnątrz panował upał. Temperatura +34 stopnie, a odczuwalna była jeszcze wyższa. Niewsypani, zmęczeni i zgrzani weszliśmy do lobby, gdzie powiało …. mrozem. Temperatura wynosiła tylko +18 stopni!!! To wystarczyło, abym nabawił się zapalenia oskrzeli. Zamiast w pełni korzystać z wypoczynku, przez cały czas pobytu łykałem leki i siedziałem pod parasolem na leżaku(!!!). Na każdy z posiłków, musiałem ubierać sweter i owijać ręcznikiem gardło. Pomimo, że wielokrotnie zgłaszałem personelowi uwagi dot. klimatyzacji, rezultat był żaden(!). Było zimno, jak w lodówce. W zajmowanym przez nas pokoju („superior z bocznym widokiem na morze”), personel sprzątający nie wykazał się minimum staranności. Poza wymianą ręczników, posłaniem łóżka i przetarciem mopem posadzki, nie robiono nic. Koszmarna była łazienka. Wydzielona część z natryskiem, nie posiadała glazury na ścianach i podłodze, lecz ordynarnie „zacierany” szary beton, pokryty farbą lateksową. Z wyglądu, przypominało to łazienkę zakładu karnego. Pozostałe ściany łazienki, w ponurym, szarym kolorze, z „mazami”, przypominającymi rozmazany brud. W niszy u góry okienko, z brudną szybą i surowym, niewykończonym parapetem, z nieuprzątniętymi po remoncie resztkami skruszałego betonu, złuszczonej farby i zdechłych owadów. Fugowania ościeżnicy drzwi i kamiennego blatu modułowego z umywalką, to „arcydzieło” partactwa i niechlujstwa(!). Hotel nie zadał sobie trudu, aby na fotografiach reklamowych w internecie, ukryć fuszerki w wykończeniu łazienki. To też o czymś świadczy! Przez cały czas naszego pobytu, z blatu umywalki nie sprzątnięto zdechłej mrówki i muchy. Celowo ich nie usunąłem, gdyż ciekawiło mnie, kiedy i czy w ogóle zostaną usunięte(!). Pod dolną krawędzią drzwi wejściowych z zewnątrz do pokoju, 3 centymetrowa szpara, przez którą „odwiedzały” nas nocą … gekony domowe i komary. Mimo, że w pokoju była klimatyzacja ( którą ze względu na moje zapalenie oskrzeli, używaliśmy w bardzo umiarkowany sposób i sporadycznie), przez nieszczelność drzwi, nie mogła być w pełni wydajna. Dla niedowierzających, posiadam pełną dokumentację fotograficzną. I ostatnia rzecz. Wokół przyhotelowego basenu, na wykafelkowanych posadzkach, był ostry, nie wyprofilowany łagodnym spadem uskok, z ordynarną, plastikową rurą, o którą co chwilę ktoś z wypoczywających potykał się lub przewracał. Mnie również nie ominęła ta „przyjemność”. Na dodatek skończyła się złamaniem palca u stopy. Nie chcę być okrutny, ale hotel Lindos Breeze Beach, rozczarował mnie. Absolutnie nie zasługuje na 5*. Nawet wg kategorii lokalnej. Takiego wrażenia, nie zrekompensuje piękna okolica, widoki, pogoda, plaża, baseny, świetna kuchnia i miła obsługa. Niesmak i zawód pozostanie.

Gwiazdki z nieba

Wrażenie ogólne ratuje grecki klimat... Do hoteliku dotarliśmy ok 3 rano. Pokój 6059 (chyba rodzinny) przywitał nas chłodem, pająkami, spuchniętymi drzwiami wejściowymi, łazienką jakby niedokończoną (wylewka betonowa we wnęce prysznica, niedokończone wyrównywanie ścian i malowanie itp), stukającym klimatyzatorem... Ale za to łóżko wygodne. Pokój znajduje się na poziomie -2 od recepcji, schody z bagażami - na piechotę, bo winda nieczynna... Widok na żywopłot, chodnik i generator Caterpillar... Pomimo próśb o zamianę pokoju pozostaliśmy w nim do końca.