Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jestem rozczarowany, ponieważ muzyka grana wieczorem była tylko w języku tureckim lub rosyjskim. Moim zdaniem za mało jest muzyki europejskiej, m.in. Łacina, pop w języku angielskim. W sąsiednich kurortach słychać muzykę świata, a nie muzykę rosyjską. Polacy odwiedzają także Wasze hotele. Proszę wziąć pod uwagę moje uwagi. Poza tym klimatyzacja nie działała. Po kilkukrotnym zgłoszeniu zmieniono nam dopiero na 3 dzien pokój. Tu klimatyzacja działała tylko 1 dzień. W pokoju było duszno i gorąco. Prosze sobie wyobrazić sytuację, gdzie w nocy temperatura sięgała 30 stopni, a wilgotność 89%. W pięciogwiazdkowym hotelu taka sytuacja nie powinna miećmiejsca. Poza tym jeden z kelnerów w barze, do gości odezwał się "ShutUp"- skandaliczne zachowanie!
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel dl a rodzin z dziećmi, jedzenie dobre.Plaża bardzo kamienista. Sprawdzajcie pokoje i to co Rainbow przedstawia w umowie. W moim przypadku nie zgadzał sie metraż, bylo kilka metrow mniej. Bylismy tam z 3 dzieci i kazdy metr miał znaczenie. Rainbow jest miły do wyjazdu i wpłaty. Jak złożysz reklamacje to nawet nie możesz sie odwołać. Klienta traktują jak zło konieczne.Ja do tej pory czekam na dalszy ciąg swojej sprawy
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Rainbow wprowadza klienta w błąd, opis: „Nowoczesny, przestronny hotel o wysokim standardzie…” jest niezgodny z rzeczywistością. Stary hotel, zaniedbany, zagrzybione fugi i progi w łazienkach, brud, odnosi się wrażenie że wszystko się klei! Stołówka rodem z PRL - rozwalające się krzesła. Brak sztućców, serwetek. Zardzewiałe i zniszczone zamki w drzwiach, poobijane ściany, miejscami niezdarnie zalepione gipsem. Basen chlorowany aczkolwiek raczej nie sprzątany. Wieczorem kiedy jest podświetlony widać brud na dnie- mętna woda. Mini disco - co wieczór dokładnie ten sam zestaw kilku piosenek, a wieczorne występy tandetne, poza 2 wyjątkami. Co możemy polecić - restaurację Oliva i kolację włoską oraz restaurację, w której serwowana jest pizza . Mamy sporo zdjęć, ale niestety nie da się załączyć do opinii.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jestem skrajnie zawiedziona pobytem w tym hotelu. Uważam, że ledwo spełnia standardy 3*, zwłaszcza ze względu na higienę głównej restauracji oraz pokoju. Nie wiem, jak to jest możliwe, że hotel posiada 5* oraz że firma Rainbow taką kategorię mu przyznała. Moje główne zastrzeżenia (niestety nie widzę w tej reklamacji opcji dodania zdjęć, obsługa w biurze także nie jest w stanie tej opcji znaleźć). 1) Na stołówce jest syf. Zacznę od brudnych talerzy, byle jak włożonych widelców, brudnych talerzy, braku szczypczyków w niektórych momentach, braku herbat smakowych przez kilka dni na stołówce. Na krzesłach jest rozmazane ciasto, uciapane meble, kelnerzy kładą sztućce bezpośrednio na wielokrotnie brudnych obrusach. Wokół są okruszki. Uwagi w kierunku personelu nic nie dają, dopiero rozmowa z managerem przynosi minimalny efekt. Naprawdę, w hotelu brakuje jakiegokolwiek standardu jakości sprzątania. 2) Łazienka śmierdzi, jest w niej duszno, ma brudne elementy. Jest byle jak wyposażona. Jest nawet problem ze swobodnym położeniem kosmetyków, bo po prostu nie ma na to miejsca. 3) Sprzątanie w pokoju wyglądało tak, że sama musiałam przecierać zakurzone meble. Raz wrzucono nam pilot od klimatyzacji pod łóżko i musieliśmy go szukać przez godzinę. Raz nie dano małych ręczników. Jest bardzo ślisko pod prysznicem (tu managerka zareagowała po skardze i przyniosła maty, takie same, jak te kładzione przy basenie.) 4) Prawie nikt nie rozmawia po angielsku, zarówno na recepcji, jak i w barze. Miałam sytuację, że w barze kelnerka nie zrozumiała słowa butelka. Hotel jest niby 5*, a nie posiada nawet wizytówek, które przydałyby się w kontakcie z lokalnymi przewoźnikami. 5) Brakuje wielu elementów, które są standardem w nawet w 4* hotelu: -brak przywitania napojem -podczas tygodnia nikt ani razu nie podszedł do mnie na stołówce -nie ma innych soków, niż te z automatu, soki wyciskane to standard w 4* hotelu, a tu nawet podstawowy świeży sok pomarańczowy był płatny -brak wizytówek w hotelu -sami musieliśmy ściągać nasz bagaż -przycisk w windzie raz działał, raz nie -jedzenie w głównej restauracji to 3*, w porywach do 3,5*, wiele dań to breja, w dodatku często zimna -brak drugiego prześcieradła do nakrycia w pokoju, trzeba się przykrywać narzutą lub kołdrą z szafy -zakurzone, niesprzątane meble -małe podwójne łóżko, poduszki jak w standardzie słabego 3* hotelu -wyposażenie łazienki to standard słabego 3* hotelu 6) Koszmarnie duszna brudna siłownia. Nie pilnuje się, kto i jak wchodzi na jej teren. Podłoga jest usmarowana śladami brudnych butów, wokół kałuże wody, niektórzy klienci wchodzą na sprzęt gołymi stopami. O dziwo hotel organizuje wysokiej klasy animacje. Obsługa hotelowa mimo wszystko jest bardzo miła. Basen jest dość duży i czysty. Teren ośrodka ładny. Za te plusy daję ocenę 2,5. Myślę, że żadne wybitne animacje nie pomogą, jeśli nie są zachowane podstawowe standardy higieny, o zgrozo, w 5* hotelu. Biuro wydaje się nieświadome stanu faktycznego w tym hotelu. Dodam jeszcze informację dotyczącą bezpieczeństwa. 1) Sytuacja powrotu z wycieczki fakultatywnej. Lokalny przewoźnik nie rozmawiał oczywiście po angielsku (czasem dają nam nawet telefon, żebyśmy to my dogadywali się z polskim przewodnikiem). Pomylił nasz hotel, po czym tak się zdenerwował (nie wiem, czy chciał nas tak bardzo dowieźć na czas, czy tak bardzo się spieszył), że zaczął jeździć jak wariat. Przez 15 minut wyprzedzał na zakrętach, przysłowiowo "siedział na tyle" innych aut, jeździł bardzo drapieżnie. Jechaliśmy z niepełnoletnim kuzynem. Ja się bałam, a co dopiero dziecko. 2) W drodze powrotnej na lotnisko kierowca przy pakowaniu walizek palił papierosa i wkładał go do szpary w autokarze. Organizacja wycieczek fakultatywnych. Inne dane dotyczące godzin są podawane przy zakupie wycieczek, co innego okazuje się przed wyjazdem. Wycieczka do Alanii miała ruszyć około 8, a wyjechaliśmy o 6:50, co skutkowało tym, że jechaliśmy bez śniadania. Wepchaliśmy w siebie po kryjomu prowiant z hotelu w autobusie. Powrót był przed 21, co było spowodowane odwożeniem wszystkich po drodze do hoteli. Gdybym wiedziała, że tak wygląda w rzeczywistości organizacja wycieczki, a zwłaszcza jej godziny, nie zdecydowałabym się na tak dużo wycieczek pod rząd. Wpłynęło to bardzo negatywnie na moje samopoczucie. Po dwóch dniach spędzonych w bardzo niewygodnych autokarach (brak nawet podnóżków), bardzo rozbolały mnie mięśnie. Dodam, że jestem osobą zaprawioną na objazdówkach. Zwiedzane miejsca są tak ładne, że szkoda być w nich 30-40min, co nie raz się zdarzało. Bardzo nie podobała mi się dysproporcja pomiędzy brakiem czasu na zwiedzanie ładnych miejsc lub gonitwa w trakcie posiłków, a tolerowanie spóźnień 20min osób, które kupowały na bazarze podróbki. Podsumowując, hotel jest dobry dla osób, które są nastawione na imprezę, chcą się zaprawić trunkami z procentem i jest im obojętne, w jakich warunkach odpoczywają.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel wyłącznie dla osób z dziećmi - dużo zabaw i infrastruktury dla dzieci. Czystość bez zarzutu. Jedzenie i lokalizacja hotelu oceniam słabo, obsługa poprawna.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Późna kolacja – serwowana w towarzystwie kota błąkającego się po stołówce – zniechęciła nas od samego początku. Jedzenie miało nieprzyjemny zapach, a w oczach pojawiły się łzy na myśl, że przed nami cały tydzień w tym miejscu. Z czasem postanowiliśmy nastawić się pozytywnie i spróbować wyciągnąć z wakacji jak najwięcej. Już wiemy, że następnym razem znacznie dokładniej sprawdzimy hotel przed rezerwacją. Niestety, jedzenie nie zachwycało – bywały dni, że trudno było cokolwiek wybrać. Z czystością hotel raczej się nie zaprzyjaźnił, a obsługa sprawiała wrażenie, jakby była tam za karę. Dodatkowo stołówka w godzinach szczytu była mocno przepełniona i trudno było znaleźć wolny stolik. Podsumowując: miejsce raczej do odhaczenia, nie do powrotu.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Spędziliśmy 8 dni w tym hotelu z czego już drugiego dnia nasze jedno z dzieci dostało wymiotów i biegunki. Dwa dni później drugi syn, a następnie my. Koszmar. Co do samej obsługi i hotelu nie mamy zastrzeżeń. Jedzenie bardzo dobre, plaża bardzo kamienista przy brzegu wiec obowiązkowe obuwie do wody. Transerf 45 min od lotniska. Na miejscu sklepy hotelowe. Jedyne co to w naszym pokoju śmierdzi kanalizacja tak ze ledwo można wytrzymać a Panie sprzątające ewidentnie maja dosyć sprzątania wymiocin i wymachują rękami.
1.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Opis hotelu niestety niewiele ma wspólnego z rzeczywistością. W standardowych pokojach widok z balkonu to drugi balkon z bardzo blisko stojącego budynku. Pokoje czyste ale, przynajmniej w naszym, śmierdziało kanalizacją. Cztery baseny to w rezultacie jeden średni połączony z małym, malutki brodziki i mały basen ze zjeżdżalnią. Hotel przy hotelu więc animacje bylo słychać z każdej strony. Jedzenie dobre. Położenie hotelu 40 km od lotniska to też niestety nie zapowiedź krótkiego transferu, który trwał 2 godziny... W drodze powrotnej mały bus, przestrzenią bagażową z tyłu, walizki ułożone jedna na drugiej i było zagrożenie, że wpadną na pasażerów. Pracownicy recepcji bez podstawowej znajomości języka angielskiego, rozmowa po niemiecku i po rosyjsku.
1.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ranga tego hotelu to dowcip. Hotel jest bardzo słaby jak na 5* którymi się afiszuje. Byłem w wielu hotelach 4* które biją na głowę wrażenia w hotelu Aydinbey. Myślę, że należy im się max 3.5*. Pokoje prezentują różny standard. Nowsze budynki są już w miarę znośne (starsze, ale chociaż czyste), ale mają też pokoje w przyziemiu - brudne i śmierdzące stęchlizną. Przyjechałem z dziećmi w nocy i próbowali mi wcisnąć taki pokój, ponad godzinę zajęło znalezienie tymczasowego pokoju który nie cuchnie... Obsługa w większości nie mówi po angielsku. Oprócz managerów reszta osób posługuje się translatorem w telefonie, nawet w najbardziej błahych kwestiach. Są w tym bardzo sympatyczni, ale czasem ciężko się dogadać. Jedzenie jest dość smaczne i lokalne, głównie kurczak i indyk, aczkolwiek monotonne. Brakuje większego wyboru ryb, owoców morza nie ma w ogóle. Nie ma kącika stricte dla dzieci w restauracji, dla niemowlaków nie ma zupełnie nic. Drinki przeciętne, do tego marginalny wybór bezalkoholowych. Barek w pokoju to wyłącznie woda mineralna i soczki w kartonikach, nic ponad to. Plaża bardzo ładna, z dużą ilością leżaków. Większość piaszczysta, przy brzegu male kamyczki. Nie ma tam niestety promenady jak w hotelach obok. Duży plus dla animatorek z Mini Klubu dla dzieci - zarówno Pań bezpośrednio z hotelu, jak i animatorek z Rainbow. Dzieciaki się świetnie bawiły, codziennie było dla nich coś nowego. To najmocniejszy punkt tego hotelu, jak również samego Rainbow. Klub jest klimatyzowany. Jest mały ale zadowalający plac zabaw zaraz obok niego. Niestety pokazy po mini disco były bardzo słabe albo nie było ich w ogóle. Najgorsze i najsłabsze jakie kiedykolwiek widziałem. Okazjonalnie trafiało się cos ciekawego, potem dwa dni beznadzieja. Podsumowując - animacje dla dzieci to super sprawa, ale hotel w tej cenie to dziadostwo. To nie sieć Mitsis, Delphin czy VIVA, gdzie 4* biją na głowę to coś.