Opinie klientów o Rum, kawa, czekolada

5.3 /6
37 
opinii
Intensywność programu
4.8
Pilot
5.3
Program wycieczki
5.1
Transport
5.1
Wyżywienie
4.8
Zakwaterowanie
5.2
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

3.0/6

Małgorzata, Bytom 08.02.2024
Termin pobytu: styczeń 2024

Rum, kawa, czekolada

Odwiedzając Wenezuelę, należy liczyć się z tym, że jest to kraj ubogi i nie koniecznie nastawiony na turystykę. Byłam już w Wenezueli, 14 lat temu. Mogę powiedzieć, że nie wiele się zmieniło na rzecz turystyki a po kryzysie jest nawet gorzej. Może nie być wody ciepłej w hotelu na objeździe, tak jak było w moim przypadku. Ciepły klimat to nadrabia i woda zimna jest letnia więc można z grubsza się opłukać. Niestety nie jest to komfortowe. W toaletach publicznych, na objeździe, nie było papieru, mydła, czasami nawet wody. Wenezuelczycy są ludźmi bardzo miłymi i tym zacierają złe wrażenia. Przykre wrażenie robi mnóstwo niedokończonych budów hoteli, zatrzymanych przez kryzys. Wiele jest też upadłych hoteli. Przyroda jest piękna, jest co podziwiać ale jednocześnie trzeba przymknąć oko na ogrom śmieci, jakie są wszechobecne. Bardzo miła i uczynna była wenezuelska pilotka. Pilotkę z Rainbow mogę ocenić na dostateczny. Miała bardzo ogólnikową wiedzę, raczej słabą na temat miejsc zwiedzanych na objeździe. Szumnie nazwane Centrum produkcji czekolady to niewielka manufaktura, gdzie praktycznie pokazano nam tylko jak ostudzić płynną czekoladę aby wypełnić nią foremki a potem zaprowadzono nas do sklepu. Plantacja kakao zrobiła wrażenie, bardzo mili właściciele tej plantacji, którzy chętnie z nami rozmawiali. W miejscu, gdzie produkowany jest rum nie widzieliśmy uprawy trzciny cukrowej. Pokazano nam destylarnię rumu, dla chętnych była możliwość degustacji. W jaskini Guacharo byłam drugi raz, wciąż robi niesamowite wrażenie. Poprzednio był opodal lokal, gdzie jedliśmy przepyszne truskawki z bitą śmietaną. Teraz to był tylko kram gdzie młody Wenezuelczyk sprzedawał z termosu śmietanę z kilkoma truskawkami. Odwiedzana plantacja kawy była ta sama co 14 lat temu. Właściciel nawet nie wiele się zmienił przez ten czas, co było miłym zaskoczeniem. Nasuwało się jedynie pytanie czy Rainbow zna tylko jednego plantatora kawy w Wenezueli? Kolejnym punktem była fabryka cygar, co oczywiście na miejscu okazało się niewielką manufakturą, gdzie dziewczyny wykorzystując żelazka oklejają folią cygara. O Parku Canaima dużo nie piszę, bo byłam tam 14 lat temu. Powiem tylko, że robi wrażenie, polecam każdemu. Przepiękne wodospady a lot wokół wodospadu Salto Angel nie zapomniany.
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem