Opinie o Rumunia - szlakiem hrabiego Drakuli

5.2/6
(426 opinii)
Intensywność programu
4.9
Pilot
5.4
Program wycieczki
5.3
Transport
5.0
Wyżywienie
4.8
Zakwaterowanie
4.9

Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.

    6.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    15

    CUDOWNA RUMUNIA

    Wieńczysława, OPOLE 21.08.2017 | Termin pobytu: sierpień 2017

    BOGATY PROGRAM PRZEWODNICY OPOWIADALI Z FASCYNACJĄ KRAJOBRAZY CUDOWNE WARTO ZOBACZYĆ!!!!!!! TRANSPORT " WYGODA" AUTOKARU FATALNA!!!!

    6.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    12

    Zaskakująco piękna Rumunia

    MAGDALENA 04.09.2021

    Rumunia mile mnie zaskoczyła. Mamy w głowie stereotypy dotyczące tego państwa, a ona jest świetnie rozwijającym się krajem. Wycieczka daje poznać ją dość pobieżnie, bo to zaledwie kilka dni, ale równocześnie zarysowuje się jej całkiem nowy wizerunek. Zachwycił mnie Sybin - miasto artystów; trasa Trasfogarska - otwarta tylko kilka miesięcy w roku ze względu na jej trudność w pokonaniu, szczególnie w niedogodnych warunkach atmosferycznych (wartość dodana); oczywiście Bukareszt - miasto tętniące życiem; zamek Peles - perełka architektoniczna; oraz zamek Bran - tego nie mogło zabraknąć, czyli "zamek Drakuli". Wspaniale było pospacerować zabytkowymi uliczkami Alba Julii, Braszowa czy Sighisoary. Zakupy warto robić na bieżąco, jak to wycieczkach objazdowych. Bardzo duże skupisko kramów z pamiątkami jest przy zamku Bran. Przelicznik lei rumuńskich do polskiego złotego to prawie 1 do 1.

    6.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    6

    Rumunia - szlakiem hrabiego Drakuli

    MARZENA, LUBLIN 14.06.2023 | Termin pobytu: maj 2023

    Pozytywny,jestem zadowolona,po za noclegiem w Bukareszcie oraz zapisem w umowie o sześciu dobach hotelowych,było cztery.

    6.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    5

    Rumunia - szlakiem hrabiego Drakuli

    ANNA, KĘTY 17.09.2017 | Termin pobytu: sierpień 2017

    Wycieczka piękna warta poleceniu

    6.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    8

    Podobało się :)

    Artur, Warszawa 21.05.2024 | Termin pobytu: kwiecień 2024

    Trochę podniesiona ocena ze względu na super robotę wykonaną przez Panią Pilot - Monikę i Przewodnika Lokalnego - Pana Alexa. Oboje z wysokim poziomem profesjonalizmu, dużą wiedzą, a poza tym cała wycieczka była przez nich prowadzona bardzo spokojnie, bez nerwów, bez biegania i z sensownym dysponowaniem czasem wolnym. Z ciekawostek, dzięki Panu Alexowi dowiedziałem się o Kawie Marghilomana (Premier Rumunii w latach 20-tych). Nie udało mi napić się jej w Rumunii, ale już w Polsce musiałem ją sobie przygotować. Stawia na nogi wciągu kilku sekund ;) Odnośnie programu, to brakowało mi trochę przystanków plenerowych z magicznymi widokami, których w Rumunii nie brakuje. Tama i Jezioro Vidraru z przepięknymi widokami, ale chciałoby się zobaczyć tego więcej. Zobaczyliśmy kawał naprawdę pięknej architektury Rumunii. Piękne starówki miast, monastyry, kościoły warowne, kamienice no i Parlament w Bukareszcie. Zakwaterowanie na przyzwoitym poziomie, czysto. Dwie noce w Predeal na wyższym poziomie i pięknym widokiem na zaśnieżone góry. Odnośnie wyżywienia, to mimo naprawdę kiepskiej obiadokolacji w hotelu niedaleko Sybinu, reszta była bez zarzutu, a w hotelu w Bukareszcie Mici było naprawdę pyszne. Wspomnę jeszcze rewelacyjną jagnięcinę którą jadłem na dodatkowo płatnym obiedzie u Gospodarza w Viscri. Do tego Palinka. To było doskonałe, a o ile dobrze zrozumiałem, to Król Karol, który ma w Viscri swoją wiejską posiadłość, także tam jadał. Widziałem zdjęcia Gospodarza z Królem Karolem. Podziękowania także dla miłych kierowców, bo zapomniałem wcześniej o nich wspomnieć :)

    6.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    11

    Podróż Draculi szlakami zapamiętasz latami!

    Agata, Bukowno 26.04.2014

    Tydzień pełen wrażeń. Zaledwie kilka dni zajęło nam poznanie Rumunii. Odwiedziliśmy najważniejsze punkty związane z życiem historycznego pierwowzoru hrabiego Draculi, Vlada Palownika. Od miejsca jego narodzin w Sighisoarze, poprzez główną siedzibę w Târgoviște, Braszów, w którym z rozkazu władcy wbito na pale kupców, aż po najsłynniejszy zamek wołoskiego hospodara w Poenari. Wśród miejsc związanych z historycznym pierwowzorem Draculi, brakuje tylko monastyru Snagov, w którym, jak błędnie sądzono przez wiele lat, spoczywało bezgłowe ciało Vlada Palownika. Podróż szlakami Draculi ma także drugie znaczenie. Tym przydomkiem Rumuni nazywają również dyktatora Ceausescu. Przewodniczka niezwykle rzetelnie przekazywała informacje o jego rządach, ilustrując to zabawnymi anegdotkami. Świetnym pomysłem pilotki było zaznajamianie nas z książką Macieja Kuczewskiego (którą w całości chętnie przeczytałam po powrocie do Polski). I wreszcie, wycieczka śladami Draculi była także okazją, by zapoznać się z dziedzictwem kulturowym Rumunii. Szczególnie zachwycił mnie zamek w Peles. Program obfituje w zwiedzanie świątyń, co byłoby nużące, gdyby nie fenomenalna osobowość przewodniczki Kasi i dobra organizacja pilotki Moniki. Chociaż osobiście wybrałam się na tę wycieczkę, ponieważ fascynuje mnie historia Vlada Palownika, polecam ją wszystkim moim znajomym, jako świetną opcję, by za niewielkie pieniądze przez kilka dni poznać fantastyczną kulturę i historię Rumunii.

    6.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    9

    RUM2706

    Jarosław, Witanówek 10C 05.07.2015

    Bardzo dobra

    6.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    6

    Rumunia-magiczny kraj 25.09-01.10-2021

    Aga 14.11.2021

    Wycieczka bardzo ciekawa . Rumunia to piękny , magiczny kraj . Widoki przepiękne , jedzenie pyszne. Niezapomniane doznania . Pani Pilot Paulina bardzo sympatyczna miła , kompetentna osoba. Panowie kierowcy pełen profesjonalizm. Polecam pod każdym względem .

    6.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    266

    Rumunia - podróż w nieznane

    Marcin, Mielec 10.06.2018 | Termin pobytu: czerwiec 2018

    Decydując się na wycieczkę do Rumunii tak naprawdę nie wiedziałem, czego się mogę spodziewać. Z jednej strony kraj ten wydawał mi się dość egzotycznym celem podróży, a z drugiej strony miałem świadomość tego, jakie stereotypy krążą na jego temat. Przeciętnemu Polakowi Rumunia kojarzy się bowiem z obrazem nędzy i rozpaczy, żebrzącymi dzieciakami, hordami bezdomnych psów, złodziejstwem i fatalnymi drogami. Wystarczyło tam jednak pobyć kilka dni, aby przekonać się, że te skojarzenia mają niewiele wspólnego z rzeczywistością. Rumunia to bardzo interesujący kraj, który posiada ciekawą historię, niezwykłą architekturę, liczne zabytki, bogatą kulturę, smaczną kuchnię oraz krajobrazy momentami zapierające dech w piersi. Jego mieszkańcy wydają się być przyjaźnie nastawieni do cudzoziemców – wynika to być może z faktu, ze panuje tam jedyna w swoim rodzaju atmosfera transkarpackiego multi-kulti, którą tworzą Rumuni, Węgrzy, Sasi, Romowie, Lipowianie, Szeklerzy, Turcy, zrumunizowani Polacy i jeszcze kilka innych narodowości. Nie jest to jednak państwo, które nie borykałoby się również z pewnymi problemami. Wynikają one w dużej mierze ze skutków komunistycznej inżynierii społecznej, która miała prowadzić naród rumuński ku świetlanej przyszłości. Jej najbardziej okazałą materialną emanacją wydaje się być Pałac Ludu w Bukareszcie (obecnie znany jako Pałac Parlamentu). Moim zdaniem ten ,,wersal komunizmu” przypomina swoim kształtem babiloński Ziggurat i stanowi coś w rodzaju czarnej dziury, która pożarła znaczną część tkanki miejskiej. Jeśli zaś chodzi o samą stolicę Rumunii, odniosłem wrażenie, że jest to miejsce, w którym czas, przestrzeń, geologia i stan umysłu połączyły swoje siły tworząc unikalną w skali światowej hybrydę architektoniczną, gdzie wzajemnie przenikają się Paryż, obłęd, Bizancjum, wieś, Orient, chaos, Phenian i samowola budowlana. To właśnie sprawia, że jest to według mnie jedna z najciekawszych stolic europejskich, jakie miałem okazję do tej pory odwiedzić. Opisując wycieczkę szlakiem hrabiego Drakuli nie można pominąć również Transylwanii. Ci, którzy jadąc do tej krainy zamierzają zaopatrzyć się w kołki osinowe i czosnek, raczej nie zrobią z nich użytku, gdyż próżno szukać tam wampirów i wilkołaków. Jest to jednak miejsce, które potrafi zachwycić każdego, kto zdecyduje się tam przybyć. Liczne zabytki przeszłości, tygiel kultur, religii i narodowości a także piękna przyroda to tylko niektóre powody, dla których warto odwiedzić ten region. Na uwagę zasługują takie miasta, jak Sybin (domy z oczami) oraz Braszów (niemiecki Ordnung). Najpiękniejsza według mnie jest jednak Sighisoara – urokliwe miasteczko położone w samym sercu Transylwanii. Nie wszystkie zabytki są tutaj odnowione, wiele zaułków jest nieco zaniedbanych. To jednak sprawia, że panuje tu wyjątkowy klimat owiany pewną aurą tajemnicy, na który niewątpliwie wpływa również fakt, że jest to domniemane miejsce narodzin Wlada Palownika – wielce zasłużonego bohatera narodowego Rumunii. Centralnym punktem miasta jest wieża zegarowa, z której podczas oblężeń witano najeźdźców gorącym tłuszczem świńskim. Prawdziwym unikatem Transylwanii, który chyba nie występuje w żadnym innym miejscu na świecie, są budowane przez Sasów Siedmiogrodzkich kościoły warowne – jeden z nich mieliśmy okazję zwiedzić. Są to najczęściej gotyckie świątynie otoczone kilkoma rzędami murów obronnych, gdzie znajdowali schronienie mieszkańcy okolicznych wsi, którzy za wszelką cenę chcieli uniknąć wbicia na pal przez Wlada. Do innych perełek Siedmiogrodu, które zobaczyliśmy, zaliczają się niewątpliwie zamek Peles (niemiecka rezydencja królów rumuńskich) a także przepiękna cerkiew w Curtea de Arges, w której mistrz Manole podobno zamurował żywcem swoją żonę. Niesamowitych wrażeń dostarczył również przejazd południową częścią trasy Transfogaraskiej – drogi, której budowa pochłonęła około 40 ofiar oraz 6.000.000 kg dynamitu. Ogólnie rzecz biorąc mogę powiedzieć, że wycieczka była bardzo udana, profesjonalnie zorganizowana i stanowiła dla mnie pewnego rodzaju ,,katharsis” oczyszczające mnie ze wszelkich stereotypów i błędnych wyobrażeń na temat kraju Drakuli, które mniej lub bardziej zapuściły korzenie w mojej głowie. Sama Rumunia okazała się miejscem niezwykle barwnym, różnorodnym, zaskakującym i pobudzającym wyobraźnię. Na pewno będę chciał tam powrócić, aby nie tylko poczuć panującą tam atmosferę, ale również zwiedzić takie miejsca, jak zielone wzgórza Maramureszu, stepy Mołdawii czy też bagna Delty Dunaju. P.S. Chciałbym gorąco pozdrowić uczestników wycieczki, która odbyła się w dniach 19.05-25.05.2018 a także panią pilotkę Monikę i panią przewodniczkę Julię:)

    6.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    1

    Szlakiem Drakuli

    Dorota, --- 01.07.2024 | Termin pobytu: czerwiec 2024

    Pozytywnie zaskoczona barwą, smakiem i różnorodnością kraju Rumunia. Piękne góry ,krajobrazy, parki, rezerwaty , jeziora i morze. Każdy rejon ma specyficzną architekturę i krajobrazy wraz z pogodą . Piękne zabytki pałace zamki i szlak Drakuli wzbudza naszą wyobraźnię i zachwyt Polecajka polecam serdecznie wszystkim zwiedzić kraj Rumunię wycieczkami objazdowymi rainbow

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem