Opinie o Club Hotel

4.5/6

Pobyt w czasie coronavirusa

Były to wakacje specyficzne ,choć okazały się całkiem przyjemne.W Club hotelu wykupiliśmy pokój z widokiem na morze i to był strzał w dziesiątkę,jednak pokój okazał się zbyt mały,brak miejsca na drugą walizkę.Czystość na wysokim poziomie,sprzątanie,zmiana pościeli ,ręczników i uzupełnianie kosmetyków i butelkowanej wody mineralnej codziennie.Wyżywienie wykupiliśmy FB i jesteśmy jak najbardziej usatysfakcjonowani,jednak bliskość gastronomi pozwalałaby na zjedzenie lunchu poza hotelem.Śniadania i obiadokolacje serwowane były w restauracji znajdującej się na drugim (oststnim)piętrze z widokiem na zatokę i góry.To było cudowne i pozwalało rozkoszować się widokami pięknych poranków ,a wieczorem obserwowaliśmy oświetloną miejscowość Baja położoną nad zatoką i okalające ją góry .Z przyjemnością muszę wspomnieć o wspaniałej obsłudze kelnerskiej,gdzie w tym trudnym dla nas wszystkich czasie polegała na podawaniu wszystkiego do stolika,a stoliki mieliśmy przypisane te same na cały pobyt.Niestety Club hotel nie posiada basenu ,ani własnej plazy,korzystaliśmy z plaży miejskiej ,gdzie serwis plażowy jest płatny;2leżaki+parasol to koszt 30euro/dziennie.Woda w morzu cieplutka bo byliśmy w drugiej połowie września czyli pod koniec sezonu i to się odczuwało.Lokalna gastronomia i sklepiki zamykały się,turystów ubywało.Wśrów turystów byli przede wszystkim Włosi,Niemcy,Anglicy,Francuzi,Polaków bardzo mało,właściwie tylko my.Pobyt zaliczam do udanych,atmosfera hotelu bardzo mi odpowiadała ,niewykluczam powrótu do tego właśnie hotelu.