5.2/6 (122 opinie)
Kategoria lokalna 5
5.0/6
W tym roku byłam pierwszy raz w Egipcie, w Sharm el Sheikh, w hotelu Sharm Grand Plaza. Na wyjazd wybrałam się z synem. To syn wybrał kierunek, gdyż jest ciepłolubnym człowiekiem. Najbardziej z wyjazdu byłam zadowolona z ciepłego morza, pięknej rafy koralowej i sama organizacja wyjazdu przez biuro podróży była bez zarzutu. Dodatkowo nasz rezydent Yassin Mahmoud zaopiekował się nami z wielkim zaangażowaniem, był właściwie dostępny telefonicznie o każdej porze. Ogromna pomoc. Hotel czysty, obsługa miła, jedzenie bardzo dobre. Jeśli chodzi o wycieczki to korzystaliśmy z 2: City Tour Sharm nocą i Mega Safari, polecam obie, świetnie się bawiliśmy. Na terenie hotelu działa też SPA, masaż najlepszy jaki w życiu miałam. Bardzo jesteśmy zadowoleni z wyjazdu.
5.0/6
Duży kompleks hotelowy, położony bezpośrednio przy piaszcysto-żwirowej plaży. W okolicy hotelu dużo sklepów z pamiątkami, sprzętem do nurkowania, apteką, sklepem z alkoholem, ziołami i wszystkim - konicznie trzeba się targować! Turystom podają ceny nawet x5. Przy plaży dno jednak kamieniste, ja kąpałem się w butach do kąpieli. Przy hotelu rewelacyjna rafa, nieziemskie widoki! Dla gości dostępne jest molo, z którego można bezpośrednio pływać z maską i rurką - uwaga, po zejściu do wody jest głęboko, nie dotkniemy stopami dna. Sam hotel dość duży, akurat ja miłem pokój zarówno blisko recepcji (i restaruracji) jak i blisko basenów. Najcieplejsza woda w głębokim basenie koło baru Luna. Pozostałe baseny czyste, regularnie sprzątane. Leżaki również wygodne - drewniane, na których położona gąbka owinięta dermą. Leżąc na ręczniku jest wygodnie. Sympatyczni barmani, robią drinki według upodobań, można zamówić mieszankę choćby 8 składników. Za drobnym napiwkiem przyjmą zamówienie i dostarczą do leżaka. Pokoje codziennie sprzątane, cystość jest OK, zdarzają się niedociągnięcia, jak np nie wytarcie biurka. Łazienka zawsze posprzątana najlepiej. Akurat w pokoju trafiłem po tygodniu pobytu na mrówki wchodzące z zewnątrz do przedpokoju i łazienki. Przed kolacją zgłosiłem w recepcji i od razu przyszedł ktoś i zadziałał. To plus. Minusem jest to, ż jutro już nic nie zrobili, trzeba było się przypomnieć. Zdecydowana większość gości to Ukraińcy i Rosjanie, miałem wrażenie, że menu układane jest pod nich (ziemniaki na śniadanie). Obsługa mówi po rosyjsku, więc pokolenie moich rodziców (mam 33 lata) bez problemu się z każdym porozumie :) Cała obsługa mówi również po angielsku. Według mnie hotel idealny za tę cenę.
5.0/6
Ogólnie pobyt udany, jak na grudzień pogoda b.dobra, chociaż krótki dzień, morze ciepłe, ładna rafa ale nie przy pomoście, plaża b.brzydka, kamienie, fatalne zejście.Bardzo ładny teren, basen mniejszy z bardzo ciepłą ( ok.30 C ) wodą, można bylo pływać w większym.Jedzenie , jak na Egipt, a byliśmy wiele razy w różnych hotelach w Egipcie, niezłe, b. dobra obsługa w restauracji, mało, jak na taki duży hotel, barów - tylko dwa, jeden na plaży, czynny do ok.16.00 a drugi przy basenie do 23.00., w lobby bar płatny.Pokoje i personel sprzątający OK. Słabe godziny wylotów, wylot z Warszawy wieczorem w sobotę, powrót w sobotę rano, praktycznie pobyt w hotelu tylko 6 dni, 7 nocy. Najgorsze animacje, jakie kiedykolwiek oglądaliśmy, może nie animacje zewnętrzne ( taniec brzucha,, magic, derwisze ) , ale zespół animatorów.Pominając ubranie, kilka dziewczyn ze wschodu, wulgarne, nie przygotowane. kompletne zero. Muzyka przy basenie na cały regulator, dj - wielbiciel techno, nie każdy znosi taką muzykę i takie decybele.Położenie dobre, jest gdzie wyjść poza hotel ( sklepy, Hard Rock itp ) można pojechać do Nama Bay czy Old Market. Dzień przed konicem naszego pobytu, przyjechała młodzież ze wschodu i zaczął się horror, pijaństwo na plaży w nocy, poprzewracane leżaki, parawany, butelki itd., na basenie pijaństwo, wrzaski, syf. Ciekawe jak tam dalej było.
5.0/6
Miły pobyt