4.6/6 (177 opinii)
1.0/6
od 2007 jeżdżę z biurem Rainbow z przerwami, ale to była najgorsza wycieczka, a pobyt w hotelu Prassino Nissi najlepiej jak najszybciej zapomnieć. W takim beznadziejnym hotelu jeszcze nie byłem. Pan przewodnik też zbytnio się nie wysilał. Nie polecam tej wycieczki zbyt droga w stosunku do jakości.
1.0/6
Program nie spełnij oczekiwań. Zmieniono tak dni objazdówki, że nie można było skorzystać ze wszystkich wycieczek fakultatywnych. Zabrakło natomiast propozycji w zamian za Albanię. Jeżeli chciałabym zobaczyć Albanię to wybrałabym się na wycieczkę po Albani. Ja byłam zainteresowana zwiedzaniem Korfu. Wyspa ma wiele do zaoferowania, ale program przedstawiony przez Rainbow tego w żaden sposób nie pokazuje. Na szczęście wyspa jest dobrze skomunikowana i można samemu ją zwiedzać. A najgorszą rzeczą było zbieranie ludzi z rożnych hoteli na wycieczkę fakultatywną - pierwszy raz coś takiego mi się zdarzyło na wycieczce objazdowej. Wolałbym mieć objazd po wyspie i jej pięknych miejscach niż po hotelach. Ponadto miałam duże kłopoty z uzyskanie informacji przed wyjazdem. Dopiero trzecia osoba z obsługi call center stanęła na wysokości zadania dość późno ale jak to mówią dobrze późno niż wcale. Powinno się informować klientów o hotelu do którego zaplanowane jest zakwaterowanie. Inne biura podróżny nie robią z tego problemu. Pozwoliłoby to własne lepsze zaplanowanie zwiedzania wyspy skoro biuro nie stanęło na wysokości zadania.
0.5/6
Hotel tragiczny-brud, syf, śmierdząca kanalizacja, skrzypiące łóżka. Kafelki w łazience nie myte od baaardzo dawna. Pokoje w ogóle nie sprzątane w trakcie naszego pobytu. Ręczniki wymienione tylko 1 raz w trakcie całego pobytu. Raz, brudne ręczniki zostały po prostu złożone i położone na łóżku. Przeciekający dach, na łóżko i podłogę. Biuro złamało warunki umowy, w których jest gwarancja hotelu minimum 3*. Hotel Prassino Nissi posiada 2*, co i tak jest dużą przesadą. Jedzenie koszmarne, zero owoców i warzyw. Śniadanie przez cały pobyt te same. Niejadalna wędlina, żółty ser, miód i 2 rodzaje dżemów. Kawa i herbata to tylko z nazwy. Kolacja serwowana, niektóre dania wyglądały jakby odgrzewane kilka razy np. kurczak. Generalnie hotel przyjął chyba zasady, że to czego nie zjedlismy jednego dnia dostawaliśmy kolejnego. Czasami przetworzone a czasami nie. Hitem było danie- ryż z cienka kiełbasą polany sosem. Te obiadokolacje były niejadalne. Właściciel hotelu niemiły, nie sposób było się doprosić o szklankę czy talerzyk, bo w pokojach oczywiście nie było. Jedyny plus tej wycieczki to widoki, które rekompensowały wszystko, przepiekne kolory wody, malownicze zatoczki, gory oraz bujna roślinność. Pilot, Pan Jakub miły i kompetentny. W ciekawy sposób przedstawił nam jak wygląda życie na Korfu, wtrącając czasami jakieś zabawne historie.
0.5/6
Witam wszystkich lubiących spokojniejsze objazdówki! Naprawdę fajna wycieczka,widoki cudne,jeżeli chodzi o wyżywienie, uważam, że nawet najbardziej wybredny gość coś dla siebie wybierze,dla mnie lubacej greckie specjały strzał w dziesiątkę! Hotel jak to na objazdach, skromny,ale codziennie sprzątany, wymiana ręczników,a nawet pościeli, a jeszcze jedna rzecz samoloty, niektórzy turyści lametowali,że nie mogą spać, ja osobiście nie miałam z tym problemu,wręcz przeciwnie była to dodatkowa atrakcja.Nalezę do turystów wyłapujących pozytywy objazdówek, nie czepiam się pękniętych kafelek,w końcu nie po to się podróżuje,oczywiście nie toleruję ewidetnych niedogodności,np.w postaci robali. W hotelu Helinis nie było. Atut wycieczki,zamieszkanie w jednym miejscu,krótkie przejazdy. powyarzam się.....ale naprawdę widoki cudne ,pan Jakub,bardzo fajny ,spokojny,z dużą wiedzą, nie zamęczał ...zawsze pomocnySuper!pozdrowka dla niego!Warto wybrać się na fakultatywne wycieczki baaardzo polecam.Malgosia z mężem.