Opinie klientów o Royal Palms

5.2 /6
opinii
Atrakcje dla dzieci
2.5
Obsługa hotelowa
5.6
Plaża
3.8
Pokój
5.8
Położenie i okolica
4.6
Rezydent
5.8
Sport i rozrywka
5.1
Wyżywienie
5.6
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

5.5/6

Nina, Częstochowa 22.02.2019

Znakomity

Hotel godny polecenia: piękna architektura, duże pokoje komfortowo wyposażone (sejf, lodówka, suszarka do włosów, wygodne łóżko), balkony z widokiem na ocean i na basen, lobby, bar, restauracja przestronne. W głównej restauracji przydałaby się klimatyzacja, same wiatraki to za mało . Nie było jednak tak wysokich temperatur (pobyt w drugiej połowie stycznia) żeby nie dało się wytrzymać. Jedzenie znakomite!!! duży wybór ( choć mógłby być większy wybór owoców jak na ten region świata), należy zwracać uwagę na oznaczenia "ostrości" dań, te z 3 papryczkami omijać- niesamowicie pikantne, codziennie na kolację serwowano "nowości" robione na miejscu, słodycze - wybór jak w najlepszej kawiarni, do lunchu i kolacji przysługiwała lampka wina na osobę. Alkohol to jedyny problem tego hotelu: drinki serwowane na all inclusive pospolite i niesmaczne, robione tylko z lokalnych alkoholi, wódka o posmaku anyżu, jak na ofertę w 5* hotelu to słabo ale drinki robione na zamówienie bardzo dobre ale mają ceny 5* np.mojito 10$, dobry napój dla ochłody to Ginger Ale. Obsługa miła, profesjonalna zwłaszcza w restauracji i barach, serwis sprzątający znakomity do bólu (potrafią przyjść do pokoju o 22:00 zapytać czy nie trzeba przygotować łóżka do snu), oczekujący jednak na napiwki ( zdarza się, że nie wymienią ręczników bez napiwku). Przy basenie wystarczająca ilość leżaków, lecz te z parasolami trzeba było rezerwować o 7 rano! lub "poprosić" jednodolarówką obsługę basenową o leżaki z parasolem.Ogród zadbany, pełno zwierząt (wiewiórki, czapelki, małe warany), palmy kokosowe dające cień i wdzięczne tło do fotografii. W oceanie nie można się kąpać, niebezpieczne fale (wciągajace pod wodę). Okolica spokojna , tory kolejowe zaraz za hotelem, ale pomimo dużego ruchu pociągów nie przeszkadza to w wypoczynku. Do centrum Kalutary ok.4 km (tuk-tukiem blisko i tanio). Reasumując - pobyt oceniam jako znakomity.

5.0/6

Joanna, Sosnowiec 24.01.2020

Super hotel

Hotel bardzo fajny, bardzo dobre jedzenie, duży wybór, codziennie kolacje tematyczne w restauracji ogólnej plus dwie restauracje japońska i owoce morza. Hotel spokojny, raczej kameralny, przewaga gości w średnim wieku , bez małych dzieci co dla mnie osobiście jest atutem tego miejsca. Można odpocząć bez wrzasków i krzyków. Pokoje ładne, duże. Obsługa serdeczna. mile widziane napiwki.

5.0/6

Maciej Przemyslaw, Wolsztyn 24.02.2019

Bardzo dobrze

Dobry hotel , godny polecenia , jedyna denerwująca rzecz to przy wyborze opcji all inclusive konieczność przy każdym zamówieniu podawania numeru pokoju mimo posiadania opaski na ręce .

2.0/6

Anna 04.02.2024
Termin pobytu: styczeń 2024

Sri Lanka - ocena pobytu 5.0 - ocena Rainbow za całokształt poniżej 1.

Duet Rainbow z Enter - dno i 5 metrów mułu. 12 godzin lotu bez szklanki wody, Poza ruinami samolotow i obsluga która za kare musi zajmowac sie pasazerami (obsługa z Colombo do między lądowania w drodze powrotnej) to nie wyslalbym ich jako obsluge Cargo a co dopiero z ludzmi. 16kg bagaz - co to za jakas masakra?! Nie daja nic na pokladzie a na lotnisku tak gonia ze nie ma czasu nawet kawy wypic. TUI odbieral na spokojnie gosci z tego samego hotelu 2 godziny wczesniej na ten sam samolot - mozna? Mozna! Predzej czy pozniej z taka obsluga czy w Rainbow czy Enter jedno albo drugie pociagnie to drugie na dno. Pomylone nazwisko w rezerwacji przez ktore jak zwykle tlumaczenie i stanie przy stanowisku bo system nie przyjmuje to juz chyba standard ze cos jest nie tak. Formularze do wypelnienia na miejscu o ktorych nikt nie mowil ze cofnieto nas z odprawy, a przeciez mozna bylo rozdac na pokladzie formularze - 10 minut wypelnienia i finał. Chyba Rainbow nie leci na Sri Lanke pierwszy raz... Na wizy nikt nawet nie spojrzal. W Warszawie rozdaja vouchery ktore sie nadaja do kosza - nikogo to tam nie interesuje i nikt o to nie pyta wiec ja sie pytam po co?. Oczywiscie sam lot tam na dzien dobry 1.5 godziny opoznienia. Powrot to juz jedno wielkie nieporozumienie... Najpierw zamieszanie z odlotem - przyjezdzamy na lotnisko a tam 40 minut do odlotu! Wiec jest bieg, bo jest last call. Przy samym stanowisku okazuje sie to byl lot do Katowic tylko na tablicy byl blad :( Ok - startujemy, ladujemy na lotnisku w ZEA na tankowanie i tutaj kolejna niespodzianka - pilot mowi ze z uwagi na silny wiatr mamy dwie opcje - albo zostawiamy bagaz i czesc pasazerow w ZEA albo lecimy i musimy miec kolejne ladowanie gdzies w Bułgarii i tankowanie... Cyrk to malo powiedziane. Oczywiscie lecimy i ladujemy w Bułagarii i z opoznieniem w Wawie. Reasumujac jest mi niezniernie milo i jestem przeszczesliwy ze byla to nasza ostatnia wycieczka z tym partacko podchodzącym do tematu biurem Rainbow i choc by wysylali nas dookola swiata za darmo to mowimy razem NIE! Objazd, wypoczynek jak najdalej od nich. Dawno w tym biurze przestala liczyc sie jakosc a liczy sie ilosc i czujesz to na kazdym kroku. Mam nadzieje ze predzej czy pozniej turysci otworza oczy i doprowadzą do zamkniecia tego balaganu.
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem