4.9/6 (595 opinii)
2.5/6
O różnych rzeczach w szczegółach będzę pisać poniżej tutaj opiszę tylko wisienke na torcie: Pilot zostawił nas z bagażami przedostatniego dnia po wizycie na Etnie na 10 GODZIN na lotnisku abysmy czekali na samolot, który był o 3.35 w nocy. Pani pilotka próbowała pertraktować z biurem w tej sprawie, ale nie wyraziło zgody na inne rozwiązanie - ani abyśmy zostali w hotelowym w holu lub restauracji, ani abyśmy zostawili bagaże w hotelu i poszli coś zwiedzać, przejść sie po mieście i wrócili po nie przed odlotem. Lotnisko w Katanii nie ma przechowalni bagażu i znajduje się na obrzeżach miasta. Nie dano nam żadnego wyboru. Koczowaliśmy na hali odlotów. Ludzie patrzyli na nas jak na bandę dzikusów, bo byliśmy brudni i zakurzeni po wizycie na wulkanie. Przebieraliśmy sie i myliśmy z tego pyłu w toalecie na lotnisku. Nie mówiąć już o tym, że było to pół dnia naszej wycieczki, która jeszcze wtedy trwała - zamaist cos zwiedzać spędzilismy je siedząc na walizkach na lotnisku.
2.5/6
Sycylia rzeczywiście wyspa niezwykła. Program wycieczki zrealizowany z jednym wyjatkiem-miała być wizyta w winiarni na stokach Etny na początku pobytu, zamiast pod koniec objazdu wizyta w winnicy w Marsali-szkoda. Duża intensywność programu ale to dobrze. Pilot-Pani Maria w porządku, duża wiedza ciekawie przekazywana. Zakwaterowanie - FATALNE- pięć noclegów w wiosce wakacyjnej koło Katanii - wioska zaniedbana, pamięta pewnie czasy wczesnego Gierka, akurat też rozpoczynał się remont, wyposażenie domków fatalne, w łazience kabina prysznicowa z drzwiami przestawianymi a nie przesuwanymi, jedyny plus-położenie nad samym morzem. Wyżywienie na stołówce-śniadania i obiadokolacje w formie bufetu-jedzenie skromne, mała różnorodność, na zasadzie kto pierwszy ten lepszy - ostatni mogą już nic nie mieć do jedzenia. Dwa noclegi w Palermo, na obskurnym przedmieściu, hotel niby 4 gwiazdki ale pewnie w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku, wyżywienie trochę lepsze niż w wiosce wakacyjnej. Generalnie całość wyjazdu ze względu na zakwaterowanie i wyżywienie oceniam na ok. 2,5 gwiazdki.
2.5/6
Program wycieczki atrakyjny lecz pilotka Pani Agnieszka popelnia szereg błędów oprowadzajac grupę liczącą 50 uczestników. Przy zabytkach idzie w miarę szybko tak, że ktoś kto che zrobić zdjecia traci nią łączność \9lacznośc jest skuteczna do 5-6 metrów od pilotki). Pilotka mówi możecie tu wrócic w czasie wolnym, który daje nawet w nadmiarze blisko drogich butików i takiż restauracji. Ostatni dzien wyjazdu to istna mordęga, po porannym wyjeździe na Etnę, gdzie jesteśmy od rana do 16 (stanowczo za dlugo), brudnych turystów wywozi sie na lotnisko w Katnii gdzie nie ma nawet miejsc siedzących w poczekalniach, gdzie koczyjemy do północy, niektórzy odpoczywaja na trawnikach przed lotniskiem co kończy sie mandatami od karabinierów. Ceny na lotnisku w barach: kawa 9 euro, byłka z okładem 12-14 euro. I jeszcze jedno zamisat kolacji dają suchy prowiant, który po pobycie na Etnie nadaje sie jedynie do kosza (skisłe sałatki etc.), ale pozostaje nam sucha byłka i woda....
2.5/6
Najgorszy wyjazd z Rainbow. Totalna niezgodność z umową. Noclegi na campingu zamiast w hotelu. Wyżywienie o które walczyliśmy bo nie było dokładek do bufetu. Przewodnik przysłany na zastępstwo- katastrofa. Brak słów.