4.9/6 (595 opinii)
2.0/6
Zamierzam być sprawiedliwy, chcę, żeby moja ocena była uczciwa i wyważona. Tylko taka ma sens. Sycylia jest zachwycająca, pod każdym względem: krajobrazowym, kulturowym, kulinarnym... Program wycieczki obiecuje wiele, ale wykonanie nie jest zadowalające. Działa tu niestety czynnik ludzki - wszystko w rękach pilota. Odnieśliśmy wrażenie, jakby chciał w jak najmniejszym stopniu i jak najmniejszym kosztem własnego wysiłku, zaangażowania, zaprezentować nam program: atrakcje historyczne czy przyrodnicze. Główna część wycieczki to transfery pomiędzy punktami zwiedzania. Uważamy też, że w bardzo niedogodny dla klientów sposób zdecydowano o miejscach noclegów. 4 noce w hotelu Nicolosi, w okolicach Taorminy, nie są dobrym rozwiązaniem. Hotel ma bardzo niski standard, w dodatku jest położony ok. 2 km od centrum mało atrakcyjnej miejscowości. Trzeba iść pieszo w upale, ruchliwą drogą, gdzie nie ma chodnika. Oczywiście, nie ma tu żadnej komunikacji publicznej. Hotel w Marsali lepszy (zwłaszcza normalne śniadania), położony bliżej centrum miasta, które znacznie więcej oferuje atrakcji. Uważamy jednak, że dogodniej byłoby skrócić transfery i każdego dnia nocować w innym hotelu, w miejscowości, którą kolejnego dnia będzie się zwiedzać. Tak jest znacznie lepiej dla klientów, którzy wieczorem, po zakwaterowaniu, mogą wyjść na miasto i już cieszyć się rekonesansem nowego miejsca, więcej zyskując. Odnosimy wrażenie, że nie liczy się to, ale racje finansowe. Wybiera się najtańsze hotele. Ta wycieczka nie jest tania. Kiedy klient płaci 5000-6000 od osoby (wliczając 263 Euro), chciałby zostać przyzwoicie potraktowany. My zostaliśmy z poczuciem niesmaku. Również z powodu sytuacji po przylocie, kiedy pierwszego dnia wycieczki nie otrzymaliśmy śniadania. Jest oczywiste, że jak ludzie przylatują o 6 rano, to są głodni i należy ich nakarmić. Zwłaszcza w sytuacji, kiedy trafiają do hotelu oddalonego od sklepów i gastronomii. Nie pomyślano o tym. Dodam, że śniadania w hotelu Biancaneve (piękna nazwa!) w Nicolosi były ascetycznie skromne, żeby nie powiedzieć skąpe. Byliśmy wstrząśnięci przyjęciem nas poniżej standardów. Mamy za sobą kilka wycieczek objazdowych z Rainbow i jesteśmy coraz bardziej rozczarowani. One po prostu nie mają sensu. Lepiej zdobyć się na wysiłek i samemu opracować sobie plan podróży, a następnie go zrealizować. W większości destynacji jest to łatwe do zrealizowania. Oczywiście, doceniamy lokalną, polskojęzyczną przewodniczkę, z którą zwiedzaliśmy Syrakuzy. Była bardzo kompetentna i z zaangażowaniem nas oprowadzała. Doceniamy również Panią Pilot, która towarzyszyła nam w czasie odprawy na lotnisku w Katanii, które nie funkcjonuje normalnie i jej opieka była nieodzowna. Zachowała się przykładnie, za co dziękujemy.
2.0/6
Wycieczka nie godna polecenia, brak należytej organizacji ze strony biura; brudne pokoje hotelowe, pokój jednoosobowy z widokiem na ścianę ( należy mi się zwrot kosztów dopłaty do takiego pokoju ), wyżywienie w hotelu w Castelmola nieopodal Taorminy na dużą dwóję, personel hotelowy oszukuje ( ryba smażona a właściwie jej część 1/12 tzw."podeszwa", śniadania dżem i suche bułki, klucz do lodówki ponoć zginął w tajemniczych okolicznościach? ), a przecież Sycylia słynie z wyśmienitej kuchni! Rainbow pozostał niewzruszony interwencją wycieczkowiczów na w/w braki, cięcie kosztów podróży z pewnością nie wpływa pozytywnie na renomę tego biura, która z każdym upływającym rokiem niestety pogarsza się. W przyszłym roku zamierzałam wybrać się z tym biurem w podróż po USA, ale po tym co przeżyłam i doświadczyłam na objeździe po Sycylii, NIGDY WIĘCEJ PODRÓŻOWANIA Z RAINBOW TOURSEM, chyba, że komuś nie przeszkadza brud i oszukiwanie turystów na wyżywieniu. Oczekują zwrotu kosztów za dopłatę do pokoju jednoosobowego! wrzesień 2014 rok
2.0/6
Świetna Pani przewodnik, widoki niesamowite. Autokar w stanie pozostawiającym wiele do życzenia (brak miejsca na nogi - kilka awarii po drodze). Standard zakwaterowania bardzo niski ( nie wymieniane ręczniki podczas pobytu przez 3 dni). Jedzenie super, tak jak i pogoda.
2.0/6
Okrojony program, dużo wolnego czasu z którym nie wiadomo co zrobić, poczucie straconego czasu...koniec zwiedzania bywało 15/16 i rób co chcesz na odludziu. Wiem że dawnej program był bogatszy, teraz kosztem ceny? Okrojony? Szkoda! Jeżeli już -lepiej intensywne 3/ 4 dni zwiedzania a reszta plaża, wówczas można było by zwiedzanie nazwać zwiedzaniem a plaze- dniem plażowym. Ogromne grupy, miejsce na stolowce narzucone? Sycylia tak, ale nie w takim wydaniu!!!