Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka generalnie spełnia swoją rolę pozwalając na poznanie wszystkich najbardziej rozpoznawalnych/pocztówkówych zabytków starożytnego Egiptu (Luksor + piramidy + Abu Simbel). Dodatkowo oferująca interesujące, niecodzenne doświadczenie jakim jest trzydniowy rejs po Nilu. Program dość intensywny z dużą ilością porannego wstawania (nawet o 3 w nocy), pozostawiający jednak możliwośc odpoczynku w trakcie dnia (w czasie gdy płynie statek).
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Polecam wszystkim zarówno młoszym jak i starszym wycieczke objazdowa po Egipcie. Warto zobaczyć Egipt od podszewki-cos wiecej niz plażę hotelową i główną promenadę miasta. Wycieczka udana!!Bardzo dobry przewodnik, przepiekne świątynie liczące ponad 3 tysiące lat,Nil-życiodajna rzeka, Kontrasty, namolni sprzedawcy, zachwycające rafy koralowe, ogrom zabytków, a wszystko w towarzystwie ogromnego slońca(Amun Ra) :) polecam:)
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
od ponad 20stu lat ( jeszcze od czasow Alfa Star) odkladalem tego typu wyjazd na pozniej , stalo sie ! Ogolnie ok , i wykorzystalem go na maksa , wykupujac wszystkie fakultety - zrobilo sie intensywnie , ale w te dni tylko , kiedy faktycznie bylo zwiedzanie . Natomiast niedosyt pozostaje jesli chodzi o Kair : z jednej strony ok , bo zamiast tluc sie pociagiem przez noc do Kairu , pozostawiono nas w hotelu w Luxorze i przelot byl rano samolotem , z drugiej strony leciec do Kairu , zeby zobaczyc TYLKO muzeum narodowe ( czesciowo pakowane juz , do przeniesienia w inne miejsce ) i ....to wszystko w Kairze , dalej ponad 6h z powrotem w autokarze do Hurghady ..... bez sensu . Tym bardziej ze w ramach tej wycieczki 2 doby sa w hotelu sredniej jakosci w Hurghadzie . Pilot EMAD , bardzo zorganizowany , trzymajacy w ryzach polskie towarzystwo ( ponad 50osob w autokarze) , niedajacy sobie dmuchac w kasze tambylcom , dobrze zorganizowany , punktualny i wesoły . Emad : dzieki !
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ogólnie wycieczka ok chociaż zbyt intensywna.Przyjazd do hotelu 1 w nocy a wyjazd o 6 to lekka przesada.Pilot Pan Nagy rewelacja.Hotel w Hurgadzie lata świetności ma dawno za sobą ,szczególnie łazienki.Jedzenie na statku bardzo dobre i urozmaicone w hotelu już tak dobrze nie było. Autokar i samoloty ok.Trochę zbyt nachalni powożący bryczkami w Luksorze
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Podróż po Egipcie z Waszym biurem była jak zwykle ciekawa i ekscytująca .Na uznanie zasługuje to że wszystko było zaplanowane starannie z dużą wiedzą i znajomości tematu .Dzięki temu mogliśmy zwiedzić najważniejsze zabytki starożytnego Egiptu , wszystko było na czas i w komfortowych warunkach pomijając podróż pociągiem z Luxoru do Gizy , która była jak podróż w czasie i przestrzeni , było to niezwykłe doświadczenie .
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka bardzo ciekawa i dobrze zorganizowana przez naszego przewodnika. Pan miał dużą wiedzę i opowiadał bardzo ciekawie.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Program wycieczki Nil i Piramidy oceniam generalnie pozytywnie - zawiera on prawie wszystkie najważniejsze zabytki starożytności, które można upchnąć w kilkudniowym czasie zwiedzania. Przewodnik egipski – na ogół w porządku – starał się jak mógł, jednak pewne zastrzeżenia mam do sposobu realizacji programu, o czym dalej. Wyżywienie, poza tzw. suchym prowiantem w wybrane dni, nie pozostawia pola do krytyki. Było różnorodne, smaczne i w dostatecznej ilości (dotyczy to również potraw mięsnych, co na wielu wyjazdach jest problemem), zwłaszcza w czasie spędzonym na statku z Asuanu do Luksoru. Przy tym nikt z grupy nie nabawił się „klątwy faraona”, co dla wielu będzie najważniejszą informacją. Noclegi również oceniam wysoko, zarówno w hotelu, jak i na statku. Szczególnie na statku, gdzie warunki można porównać do hotelu dobrej klasy (cztery gwiazdki uniwersalne, nie tzw. lokalne). Jedynie nocleg w pociągu pozostawiał wiele do życzenia i choć trzeba przyznać, że Biuro ostrzegało, że "Pociągi w Egipcie różnią się znacznie od europejskich", to i tak nie byłem przygotowany na spanie na twardej i wąskiej (na oko jakieś 60 cm lub niewiele więcej) pryczy i ciągłą obawę o wylądowanie na podłodze (jazda przypominała rodeo, albo jakąś mechaniczną wytrząsarkę działającą zarówno w pionie, jak i w poziomie). Stan wagonu i przedziałów oceniam niżej niż kuszetki z PRL-u, a i wiek wagonu wskazywał, że chyba dawno już przekroczył pół wieku użytkowania. Ale tutaj nie mogę mieć pretensji do Biura, bo koleje egipskie są od niego niezależne. Zatem – warunki noclegowe – poza jednym wyjątkiem – na duży plus. Łyżka dziegciu dotyczy głównie programu i kwestii organizacji czasu. Na Muzeum Kairskie mieliśmy około dwóch godzin – mało. Potem podjechaliśmy do Gizy pod piramidy i dostaliśmy jedną (!) godzinę, żeby się nimi nacieszyć, a przecież dla większości uczestników wycieczki właśnie piramidy były clou programu całego wyjazdu. Ta godzina byłaby może wystarczająca (później podjechaliśmy jeszcze na punkt widokowy i pod sfinksa), gdyby nie to, że w wyznaczonym czasie chętni musieli zrealizować wejście do piramidy Cheopsa. Zabrało ono z tej godziny jakieś 20 minut, a doliczając prawie pół godziny na oczekiwanie w kolejce do wejścia, czas na pospacerowanie wokół piramid do skurczył się do nieakceptowalnego wymiaru. Po galopadzie w muzeum i pod piramidami spieszyliśmy się na dworzec kolejowy, przed którym spędziliśmy jakieś… 2,5 godziny w oczekiwaniu na planowany przyjazd pociągu. Ten stracony (dla nas jakże cenny) czas mogliśmy wykorzystać np. pod piramidami (pół godziny więcej robiłoby ogromną różnicę), a do tego zobaczyć ze dwie-trzy budowli islamskiego Kairu – najchętniej któryś ze słynnych meczetów lub cytadelę. Czasu zabrakło również w Dolinie Królów, gdzie dostaliśmy godzinę na zwiedzenie trzech grobowców przypisanych do standardowego biletu (przed większością grobowców kolejka, a potem szybkie ogądanie w ścisku z ciągłym zerkaniem na zegarek). Zwiedzenie dodatkowego grobowca (osobno płatnego) było praktycznie niemożliwe, bo samo stanie w kolejce po bilet skonsumowałoby cały czas przeznaczony na zwiedzanie. W opisie wycieczki Biuro proponuje zwiedzenie tylko jednego grobowca spośród trzech dodatkowo płatnych – grobowca Tutanchamona, który jest najmniejszy i najmniej ciekawy, ale – oczywiście – jest powszechnie znany. Gdyby przewodnik nie zakupił wcześniej biletów na Tutanchamona, osoby chętne nie miałyby żadnych szans na samodzielny zakup biletu. Ja tego szczęścia nie miałem, bo Biuro nie przewidziało sytuacji, w której ktoś mógłby być zainteresowany jednym ze znacznie większych i ciekawszych grobowców :-( Kolejnym mankamentem programowo-organizacyjnym był brak możliwości zobaczenia Wielkiej Tamy Asuańskiej (nie była wpisana do programu, tzn., że nie istnieje ;-). Być w Asuanie i nie widzieć tamy, to jak być w Rzymie i nie widzieć papieża... A z centrum miasta do zapory jest jakieś 15 km. Mieliśmy sporo czasu wolnego i taki godzinny wypad można byłoby zrobić bez problemu... Dostało się zatem Biuru za piramidy, za Kair, za Dolinę królów i za Wielką Tamę – bo to moim zdaniem uchybienia, których można byłoby uniknąć bez uszczerbku dla innych punktów programu. Teraz słówko na temat pazerności... Bilet wstępu na teren świątyń w Abu Simbel (kwiecień 2023) to koszt 260 LE, czyli niecałe 9 USD. Koszt wycieczki z Asuanu do Abu Simbel to 95 USD. Odliczając cenę biletu do kompleksu świątynnego, za przejazd (2x290 km) płacimy 86 USD. Przy pełnym autokarze (40-50 osób) daje to jakieś 3,5-4 tys. USD za kurs. (Nawiasem mówiąc, koszty benzyny w Egipcie są trzykrotnie niższe niż w Polsce). Warto nadmienić, że wynajęcie taksówki w obie strony to koszt 120-150 USD, którą to kwotę można podzielić na cztery osoby, a bilet na autobus publiczny to zaledwie kilka dolarów w obydwie strony… Wycieczkę fakultatywną do świątyni Luksorskiej załatwiono w inny ciekawy sposób. Ponieważ świątynia znajduje się niemal przy nabrzeżu, gdzie cumują statki, najpierw zacumowaliśmy 10 km przed Luksorem, co miało uzasadnić przejazd autokarem do miasta. Po zwiedzaniu nasz statek cumował już przy właściwym nabrzeżu, rzut kamieniem od świątyni. Oczywiście, gdyby wysadzono nas we właściwym miejscu, każdy mógł sam przejść do świątyni spacerkiem i zakupić bilet za 180 LE/6 USD. Wówczas jednak Biuro nie zarobiłoby dodatkowej okrągłej sumki. Dodam, że całkowity koszt biletów wstępu do obiektów zwiedzanych w programie standardowym (bez tzw. fakultatywnych) wynosi 1640 LE, czyli około 55 USD. Moim zdanie byłoby uczciwie, gdyby koszty tzw. dodatkowe były rozliczane lub gdyby uwzględniano je w eksponowanej na pierwszej stronie cenie wycieczki. Żeby być uczciwym względem Biura Rainbow nadmienię, że problem zawyżania kosztów dotyczy nie tylko tego organizatora wycieczek, ale chyba wszystkich biur podróży w Polsce. Standardy znane z wyżej rozwiniętych państw do nas jeszcze nie dotarły :-( Podsumowując – gdyby nie niedoróbki programowe i nadmierne szarżowanie z opłatami, wycieczkę oceniłbym jako niemal wzorową. Odejmując po jednym punkcie za każdy z głównych mankamentów (w punktacji szczegółowej nie ma odpowiedniej pozycji, żeby to zaznaczyć) sumarycznie wychodzi cztery, niech będzie cztery i pół.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
4+ zadowoleni ;) Wycieczkę można z czystym sumieniem polecić.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka ciekawa. Program różnorodny. Mieliśmy trzy połączone wycieczki i trzech pilotów. Zamiast chodzić w małych grupkach piloci poszli na łatwiznę i łączyli nas. Trudno mi tu ocenić pilota, bo sama już nie wiem, który był mój. Wiem tylko tyle, że najlepszy pilot był z innej wycieczki. Jeden był tak słaby, że nie wiedział, kiedy Rzym zaczął dominować nad Egiptem. Na statku nie było basenu tylko brodzik. Na statku za turystami chodził pan z kamerą, co sprawiało, że ja nie czułam się komfortowo. Średnio chcę żeby mnie ktoś nagrywał w stroju kąpielowym. W związku z tym nawet nie skorzystałam z tego brodzika. Hotel na objeździe miałam wykupiony droższy i był bardzo dobry. W jednym z autokarów wypadały siedzenia. Na takich siedzeniach musieliśmy jechać ok 6 godzin. W samolocie ciasno. Walizki brudne. Dużo ludzi składało reklamacje.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Organizacja całego pobytu, opiekun, czystość obiektów i całego zaplecza jest okej, a głównie zarzucić można to, że klimatyzacja, wyciągi w łazienkach bardzo głośno chałasują, piszczą i są od dłuższego czasu nienaprawiane i niekonserwowane. W każdym nowym miejscu nocowania były problemy z zapchaną kanalizacją, albo w wannie, w innym miejscu pod prysznicem, a w innym w umywalce.