Opinie o Symbole Egiptu - Nil i Piramidy

5.4/6
(1275 opinii)
Intensywność programu
5.4
Pilot
5.4
Program wycieczki
5.5
Transport
5.3
Wyżywienie
5.3
Zakwaterowanie
5.1
Zweryfikowane treści - Opinie pochodzą od Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
pani z lornetka
Dowiedz się, co sądzą inni
Nowość AI

Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.

    5.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    0

    Wspaniała przgoda

    ketjow 03.06.2025 | Termin pobytu: maj 2025 | Tagi: 46-55 lat, w parze

    Dobra organizacja, fantastyczne miejsca i spotkania z historią. Rejestr statkiem po Nilu rewelacja. Super przewodnicy Szayeb i Mohamed. Polecam

    5.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    34

    Polecam dla osób które nie lubią się nudzić i lubią zwiedzać.

    Jacek i Marlena 13.07.2019 | Tagi: 36-45 lat, w parze

    Wycieczka godna polecenia mimo że nie jest najtańsza . Średni koszt wycieczki na dwie osoby to około 11000 zł . Można zobaczyć wszystkie główne zabytki Egiptu i nawet w lipcu można wytrzymać z egipskimi upałami. Przewodnik Basim super , dużo opowiada o zabytkach i kulturze , posiada bardzo dużą wiedzę o Egipcie. Rejs statkiem Esmeralda super , bardzo miła obsługa , super jedzenie i zakwaterowanie. Zastrzeżenie mam jedynie do ceny pakietu wycieczek 255$ trochę dużo i do hotelu Sestar pokoje i położenie hotelu fajne ale wyżywienie monotonne .

    5.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    3

    Polecam

    Małgorzata 09.01.2019 | Tagi: 46-55 lat, z rodziną

    Skorzystałam z tej wycieczki listopadzie 2018r Przebiegała zgodnie z planem,wszytko dobrze zorganizowane Jestem naprawdę zadowolona Polecam

    5.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    11

    Wyprawa do Egiptu

    Hania z mężem 28.01.2022 | Tagi: 46-55 lat, w parze

    Program wycieczki bardzo bogaty zwłaszcza po dokupieniu fakultetów nie można się nudzić. Wstawanie o 1 lub 3 w nocy to częsta praktyka ,która trochę boli ale za to zwiedzanie bez tłumów we wczesnych godzinach gratyfikuje wczesne wstawanie. Jedzenie w Hurgadzie dobre ,a na statku Esmeralda wyśmienite ( codziennie inna kuchnia świata w scenografii i muzyce z regionu - nawet sushi )Kajuty przestronne ,oceniamy na mocne 4.Bassim przewodnik the best from the best . Zwiedzanie nocą oświetlonych zabytków magiczne. Organizacja planu wyprawy na 6.Pełen komplet egipski- jedynie nie obejmująca Aleksandrii. Dziękujemy za lot- samolotem.:) Polecam

    5.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    0

    Świetna objazdówka

    Rafał Jakub 10.06.2025 | Termin pobytu: luty 2025 | Tagi: 46-55 lat, ze znajomymi

    Trochę długi lot Bardzo ciekawa i bogata w zwiedzanie. Bardzo przyjemny rejs statkiem po Nilu a także lot samolotem do Kairu. Irytujący sprzedawcy "one dolar" ale tak jest wszędzie. W hotelu obsługa sama zajęła się bagażami, nie trzeba było się o nie martwić. trochę męczące wczesne wstawanie ale to jest charakterystyczne dla objazdówek. Na statku można było odespać. Polecam

    5.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    4

    Miłe zaskoczenie nawet dla backpackersa :)

    Jakub, Bytom 05.04.2021 | Tagi: 36-45 lat, w parze

    Najłatwiejszy sposób na szybkie poznanie kultury starożytnego Egiptu. Wszystkie opisy są zgodne z rzeczywistym programem. Logistyka jest dopracowana i sprawna, noclegi i posiłki przyzwoite (egipskie 4-5 gwiazdek to takie 2,5-3,5 polskich). Przez większą część wyjazdu jest się odizolowanym w turystycznej bańce od prawdziwego lokalnego życia, co ma swoje wady i zalety. Niestety, najciekawsze wycieczki są dodatkowo platne.

    5.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    0

    Egipt-objazdówka

    Wojciech, Sosnowiec 01.05.2024 | Termin pobytu: kwiecień 2024 | Tagi: 36-45 lat, w parze

    Wycieczka objazdowa po Egipcie oceniam jako bardzo pozytywne doświadczenie.Program imprezy był bardzo intensywny(pobudka o 2:00/3:00 w nocy) ale prawdę mówiąc nie można było zaplanować wycieczki inaczej. Zwiedziłem właściwie wszystkie najważniejsze zabytki kultury Egiptu (piramidy , Kair,Asuan,Abu Simbel, Luksor i najważniejsze śwątynie) . Przewodnik arabski po prostu top. Transport - generalnie logistycznie zaplanowany na piątkę,choć pociag sypialny z Gizy do Asuanu najpewniej wolałbym wymienić na przelot samolotem.

    5.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    3

    Nilu, Nilu, Nilu...

    Przemek 01.04.2025 | Termin pobytu: listopad 2024 | Tagi: 26-35 lat, w parze

    Wycieczka absolutnie znakomita, a Nil jest jej kwintesencją! Świetna organizacja zarówno pobytu jak i zwiedzania - czuliśmy się zaopiekowani i przede wszystkim bezpieczni. Rezydenci i cała obsługa zadbała o obsługę turystyczną na najwyższym poziomie, a nasz polskojęzyczny pilot - przewodnik Mustafa (rodowity Egipcjanin) był po prostu re-we-la-cyj-ny! Z dużym zaangażowaniem i dawką humoru potrafił podzielić się nie tylko wiedzą historyczną, ale przybliżył nam również obyczaje, kulturę, religię, sytuacją społeczną i polityczną panującą w Egipcie. Wycieczka do powtórzenia choćby ze względu na przewodnika, serio! Najmocniejszym punktem (poza oczywiście znakomicie zorganizowanym zwiedzaniem praktycznie całego Egiptu) był zjawiskowy rejs Nilem! Pobyt i zakwaterowanie na bardzo komfortowym statku to jedno, ale podziwienie zmieniającego się krajobrazu wzdłuż Życiodajnej Rzeki, przybijanie do kolejnych portów i zwiedzanie kolejnych niesamowitych zabytków po drodze jest po prostu wyjątkowe! Nie doświadczyłem takich wrażeń obcowania z przyrodą, historią, kulturą i obyczajami na żadnej innej wycieczce wcześniej! Bo gdzie możesz spać nocą w wygodnej i luksusowej, choć dość ciasnej kajucie jednocześnie przemieszczając się do kolejnego punktu wycieczki? Mam ciarki kiedy piszę te sowa i wspominam ten cudowny czas! Polecam każdemu!

    5.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    5

    Nil i Piramidy - niezapomniane pierwsze razy

    Magdalena, Kraków 28.01.2024 | Termin pobytu: styczeń 2024 | Tagi: 26-35 lat, w parze

    Jako swoją pierwszą wycieczkę z biurem podróży, a także pierwszą wycieczkę All Inclusive i pierwszą wycieczkę do egzotycznego miejsca zimą wybraliśmy wycieczkę w schemacie 7 dni objazdu - Nil i Piramidy, i 7 dni wypoczynku. Wybór padł na biuro Rainbow, ponieważ plan wycieczki najbardziej się nam spodobał. Jako parze lubiących aktywność fizyczną 30-latków zależało nam przede wszystkim na kompleksowym zobaczeniu najważniejszych zabytków Egiptu, a licząc się z planowanym kolejnym tygodniem wypoczynku, bez wahania zainwestowaliśmy siły w dość wymagający plan zwiedzania. Od początku. Nocny przelot do Hurgady z Katowic nie sprawił nam problemu, przespaliśmy cały lot i już ok 8 rano (czwartek) byliśmy w hotelu, popołudnie odpoczynku na plaży i spotkanie organizacyjne. Następnego dnia przejazd autokarem do Asuanu - to był najmniej przyjemny fragment wycieczki, 8h przejazd z dwiema przerwami na tak zwane „siku”. Zaokrętowanie na bardzo czystym i komfortowym statku Esmeralda, pokój z łazienką, trzy posiłki w formie szwedzkiego stołu i napoje (również te alkoholowe) w barach na statku bez ograniczeń, miejsce do wypoczynku i basen na górnym pokładzie - nie wyobrażam sobie bardziej komfortowego podróżowania pomiędzy zabytkami. Pierwszego dnia zwiedzania pobódka o 2:20 (!), przejazd na fakultatywną wycieczkę do Abu Simbel - ta świątynia zrobiła na nas piorunujące wrażenie! Możliwe że dlatego że był to pierwszy zabytek starożytnego Egiptu, który mieliśmy okazję oglądać, ale rownież z pewnością dołączył się do tego fakt zwiedzania świątyni bez tłumów, zaraz po otwarciu bram dla zwiedzających. To co nas zaskoczyło to temperatura we wczesnych godzinach porannych. 11 stopni i wiatr były z początku chłodne, ale wraz z pojawieniem się słońca dość szybko temperatura urosła do przyjemnych 23-24 stopni. Nauczyliśmy się że kluczem do sukcesu jest ubieranie się na przysłowiową cebulkę - potem już nie było problemu. Tego samego dnia widzieliśmy jeszcze świątynię Izydy na wyspie File i Kom Ombo. Drugiego dnia zwiedzania pobudka o 4:30, by już o 6:30 zająć kolejkę i jako jedni z pierwszych zwiedzać świątynię Horusa w Edfu- tu po raz pierwszy zobaczyliśmy tłumy zwiedzających. Liczyła się kolejność i liczył się czas. Zaraz po powrocie ze zwiedzania statek wypłynął, braliśmy udział w swoistych wyścigach na Nilu- by zająć jak najlepsze miejsce w kolejce do śluzy na stopniu wodnym - to wszystko można było obserwować w słoneczku na górnym pokładzie. Wieczór w Luksorze, fakultatywna wycieczka nocna lub tak jak wybraliśmy my, samodzielny spacer po świątyni Luksorskiej i pobliskim targu. Kolejny dzień- poniedziałek - wstaliśmy o 3:30 na fakultatywny lot balonem- kolejny „pierwszy raz” - w skrócie niezapomniane przeżycia i piękne zdjęcia - na pewno kiedyś jeszcze raz polecimy, warte swojej ceny! Następnie zwiedzanie doliny królów - w komfortowej styczniowej temperaturze 25 stopni. Świątynia Hatszepsut, fakultatywna dolina robotników i Medinet Habu (z perspektywy czasu jedyna fakultatywna wycieczka, którą zastanawiałabym się czy powtórzyć, ale nie dlatego że nie było to warte zobaczenia, tylko ze względu na nawarstwienie zwiedzania tego dnia, bez chwili na odpoczynek ani odświeżenie się). Po obiedzie na statku (nie mieliśmy już opasek All Inclusive, więc nawet woda do posiłku była płatna - za to minusik) zwiedziliśmy jeszcze kompleks w Karnaku, a dzień zakończyliśmy na stacji kolejowej w Luksorze, gdzie wsiedliśmy do pociągu nocnego do Kairu. Kabiny w pociągu są na tyle ciasne, że trudno byłoby otworzyć walizkę, ale byliśmy na to przygotowani i ubrania na przebranie oraz kosmetyki mieliśmy ze sobą w plecakach. Po dniu pełnym wrażeń odpoczynek na piętrowych łóżkach był cudowny. I tu zrozumieliśmy lakoniczny zapis w umowie „o możliwie gorszych warunkach higienicznych w pociągu niż w 4* hotelu”, ale kto jeździł Polską koleją na obozy w podstawówce, nie ma się czego bać. Jedyne co, to dla rodzin z dziećmi może ten fragment podróży być niekomfortowy. Chwilę po 4 rano pobudka i śniadanie, bo już po 5 wysiadaliśmy w Gizie, jako pierwsi zwiedzaliśmy piramidy, fakultatywnie grobowiec w piramidzie Cheopsa, Sfinksa i muzeum egipskie ze skarbami z grobowca Tutenchamona. Następnie powrót autokarem do Hurgady, kolacja i dwa noclegi w tym samym hotelu co na początku- Gravity Aquapark Hurgada. Wybierając prawie wszystkie wycieczki fakultatywne liczyliśmy się z tym, że będzie intensywnie. Nasz przewodnik był profesjonalny, ciekawie opowiadał nam historię swojego kraju i wyczerpująco odpowiadał na zadawane pytania. W trakcie zwiedzania odwiedziliśmy również fabrykę papirusu, alabastru i perfum - w każdym z tych miejsc zapewniano nas, że to jedyne miejsce gdzie warto kupić pamiątki, które będą oryginalne i dobrej jakości. Jako laicy nie potrafiliśmy jednak zobaczyć różnicy pomiędzy pamiątkami sprzedawanymi na straganach, a nawet 10x droższymi pamiątkami w odwiedzonych fabrykach - mimo usilnych zapewnień przewodnika o ich jakości. Podsumowując, jesteśmy bardzo zadowoleni, czuliśmy się bezpieczni, zaopiekowani i nie musieliśmy się niczym przejmować, zobaczyliśmy wszystkie ważne dla nas highlighty. Czasu na zwiedzanie nam nie brakowało, ale też nie zagłębialiśmy się w niuanse historyczne ponad to co opowiedział nasz przewodnik. Klątwa Faraona nas na szczęście ominęła i mogliśmy w komforcie cieszyć się upragnionymi wakacjami.

    5.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    3

    Starożytny Egipt w pigułce. Mało spania, dużo zwiedzania, jeszcze więcej wspomnień

    M. 30.11.2025 | Termin pobytu: listopad 2025 | Tagi: 36-45 lat, samemu

    Przez długie lata rękami i nogami broniłem się przed wyjazdami z biurami podróży i wczasami typu all inclusive, a szukałem czegoś, co pozwoli zwiedzić Egipt i dobrze poznać jego historię. Tak trafiłem na "Symbole Egiptu - Nil i Piramidy". Ten program okazał się strzałem w dziesiątkę i - mogę to śmiało powiedzieć - jedną z "przygód życia". Wstawanie nierzadko o godz. 2-4 w nocy, by wyjechać na zaplanowane zwiedzanie lub wycieczkę fakultatywną sprawiły, że pobudka o godz. 6 wydawała się luksusem. Nie zabrakło jednak pełnego dnia na relaks w hotelu i nad basenem dzień po przylocie, jak również wolnego całego popołudnia na statku. Do kraju wróciłem zmęczony, niewyspany i niesamowicie zadowolony. Statek Sam statek swoją drogą (Alma) naprawdę godny - eleganckie i czyste wnętrza, wygodne i czyste kajuty z łazienką, otwieranym szeroko oknem (można spać bez klimy), basen, bar, leżaki na górnym pokładzie (i kolejny bar), na których spędzaliśmy czas do późnego wieczora. Do tego restauracja ze smacznymi posiłkami - duży wybór, ciepłe i zimne, napoje all inclusive, przemiła obsługa, do tego niemal co chwilę wieczory tematyczne, przerwy kawowe, koktajle. Sklep ze srebrem i złotem oraz tekstyliami i pamiątkami na statku - duży wybór, ceny wywindowane w kosmos, ale można (i trzeba!) się targować, żeby wyjść usatysfakcjonowanym. Hotele Hotel na przedmieściach Hurghady (Stella Garden, Makadi Bay) bardzo w porządku - rozległy obiekt, kilka basenów (w tym jeden podgrzewany), bary, restauracja, animacje wieczorne, pokoje i łazienki z widocznymi cechami zużycia, ale czyste i przestronne. Na drugi raz wolałbym pokój na piętrze, nie na parterze (poziom gruntu), bo klima chodzi non-stop, a na noc trudno jednak zostawić otwarte przesuwane drzwi (na piętrze to nie problem w przypadku balkonu). Bardzo obszerne menu w restauracji, dania w różnym stylu, jakości poprawnej (aka nie ma na co narzekać, ale i czym się zachwycać). Generalnie pobyt bardzo udany, mógłbym tam wrócić (lub zostać) na dłużej. Hotel w samej Hurghadzie, na ostatnią noc przed wylotem do Polski (King Tut Resort, hotel Spinx) sprawił, że zatęskniłem za Stellą Garden. Pokoje brzydkie, stare, obiekt dość mocno zaniedbany (poza strefą recepcyjno-restauracyjną), po przyjeździe w nocy robił wręcz przygnębiające wrażenie i cieszyłem się, że spędzamy tam tylko jedną noc. Brak oznakowania, jak dojść do pokoi, brak oświetlenia po zmroku, sporo "pułapek" przez które nietrudno o potknięcie się lub wywrotkę, brak wind. Jednak sama oferta obiektu za dnia - dość bogata, baseny, plaża nad morzem i bar, liczne sklepy i punkty usługowe, zapewniające niemal samowystarczalność. Śniadanie dość ubogie, ale w porządku. Jedną noc da się przeżyć, ale gdybym trafił tam na tydzień lub dwa, cierpiałbym wewnętrznie. Program wyjazdu Mega intensywny i bogaty program. Zwiedzanie grobowców - królewskich i robotników, piramidy w Gizie, dawne Teby (dzisiejszy Luksor), Karnak, Kom Ombo, Edfu, Abu Simbel, Asuan. To naprawdę "starożytny Egipt w pigułce". Choć kolejne świątynie mogą wydawać się łudząco podobne do poprzednich, spora zasługa pilota w tym, że tłumaczył różnice, zmiany, konteksty kulturowe i historyczne, ciekawostki i "zapożyczenia" młodszych kultur i religii od starożytnych Egipcjan. Wisienka na torcie to Grand Egyptian Museum otwarte zaledwie na początku listopada 2025 r. Wizyta wprawdzie dość krótka, bo niespełna trzy godziny, ale zobaczyliśmy w jej trakcie wszystko to, co najważniejsze (w tym złotą maskę Tutanhamona) i mieliśmy jeszcze czas wolny do swobodnego wykorzystania. Najbardziej męcząca była prawie 6-godzinna podróż autokarem z Kairu do Hurghady na ostatni nocleg (wróciliśmy przed 1 w nocy, a niektórzy już dwie godziny później wyjeżdżali na poranne rejsy do Polski z lotniska). Skorzystałem ze wszystkich wycieczek fakultatywnych. Tylko lot balonem nad Luksorem został odwołany w ostatniej chwili ze względów pogodowych - dojeżdżaliśmy już busikami na miejsce. Otrzymaliśmy zwrot całej kwoty za tę wycieczkę bez mrugnięcia okiem. Pilot Nasz pilot i rezydent w jednym - Zidan - mówił płynnie i bardzo swobodnie po polsku, był responsywny również na WhatsAppie. Spora jego zasługa w tym, że z każdego zwiedzanego obiektu można było wynieść nową wiedzę i ciekawostki. Dopiero potem "puszczał" na zwiedzanie samopas i robienie zdjęć. Zrobił naprawdę świetną robotę. Już na wstępie poradził, jak zmniejszyć ryzyko "zemsty faraona", co robić, gdy się przydarzy. W duże mierze dzięki tym wskazówkom udało mi się przeżyć cały wyjazd bez żołądkowo-jelitowo-gorączkowych "przygód". PS. Za obligatoryjny pakiet "dla pilota" i wycieczki fakultatywne można u niego zapłacić kartą, nie tylko gotówką. Autokar Przy grupie liczącej blisko 40 osób, w autokarze było już trochę ciasnawo, byłem jednym z nielicznych, którzy mieli dla siebie podwójne miejsce (również dlatego, że fotel obok był zepsuty - jeździł na boki, nie dało się go zablokować w jednej pozycji). Wygoda foteli OK, klima działała, przestronne półki na górze, w których mieściły się plecaki i torby z zakupami/suchym prowiantem. U kierowcy za 1 USD można było kupić dwie butelki wody 0,5 l albo Coca-Colę i sporo osób z tego korzystało. Co można usprawnić? Drobiazgi. Brak informacji, gdzie jest "punkt zbiórki" po wylądowaniu w Hurghadzie. Część z nas czekała przy taśmie z bagażami, część przy wyjściu z lotniska, dopiero potem "na czuja" poszliśmy w stronę autokarów i tam spotkaliśmy miejscowych z tabliczką "Rainbow". Informacja, aby od razu iść do autokarów powinna być podana w SMS-ie/e-mailu albo powinien ktoś stać tuż przy wyjściu i kierować dalej. Poza tym, brakowało z wyprzedzeniem informacji o hotelu (SMS lub w aplikacji), w którym będziemy zakwaterowani na pierwsze dwie noce, tymczasem to właśnie według nazwy hotelu byliśmy rozsyłani do poszczególnych autokarów. Konieczne było sprawdzanie na liście po nazwie wycieczki, a gdy w tym samym autokarze wylądowały osoby z kilku wycieczek, był moment skonfundowania, czy to na pewno ten autokar. 450 USD pakietu dla pilota - to niewliczona w cenę wyjazdu, ale obligatoryjna kwota, którą każdy musiał zapłacić. Wiedziałem o tym, kupując wycieczkę i byłem przygotowany, jednak biorąc pod uwagę, jak dużo rzeczy w programie było fakultatywnych i za dodatkową opłatą, kwota 450 USD powinna być bardziej dokładnie rozpisana w ofercie (ile z tego to bilety wstępu do atrakcji w programie, ile to napiwki, itd.). Wtedy byłoby bardziej transparentnie. Stosunek ceny do jakości Wliczając pakiet dla przewodnika i wycieczki fakultatywne, łączny koszt wyjazdu wyniósł około 8,1 tys. zł. Może się wydawać, że to dużo, ale z perspektywy programu i wrażeń, nie żałuję ani jednej złotówki. W przypadku podróży w parze, wychodzi taniej w przeliczeniu na osobę. Ogólna ocena Odjąłem pół "buźki" za warunki w ostatnim hotelu tuż przed wylotem. To była bardzo duża dysproporcja in minus w porównaniu do zakwaterowania w Stelli Garden i na statku. Wyjazd naprawdę niesamowity, bogaty i intensywny - w sam raz dla podróżników lubiących sporo zwiedzania i odrobinę relaksu. Jeśli ktoś jednak preferuje odwrotne proporcje, też się tu odnajdzie - jeśli zrezygnuje z wycieczek fakultatywnych (wszystkich lub części) będzie mieć więcej czasu na relaks, a i tak dość dużo zobaczy. Była to moja pierwsza wycieczka z "R" i przyznaję, że narobiła mi ochoty na więcej, a także wysoko zawiesiła poprzeczkę.

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem