6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo ciekawa i różnorodna wycieczka. Coś dla oka i coś dla ciekawych historii kraju. Piękne, pełne uroku miasteczka i malownicze, zadbane wioski . Oczywiście należy wspomnieć o niedźwiedziach w magicznych górach - trochę ich naliczyłam z autokaru. Kierowca i piloci bez zarzutu. Hotele - standard turystyczny, czyste, posiłki OK
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Nie do końca wiedziałam czego się spodziewać, ale moje rozczarowanie było bardzo pozytywne. Rumunia jest piękna. Spedziłam cudowny czas, było pięknie. Pozostaną miłe wspomnienia.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Program wycieczki świetny. Pilot lekko niezorganizowany. Świetny kierowca. Zakwaterowanie całkiem całkiem jak na objazd, najgorszy oczywiście Hotel transferowy. Śniadania typowe, obiadokolacje natomiast nie do przejedzenia: zupa, drugie danie zawsze z mięsem oraz ciasto. Trochę zbyt dużo kiczu związanego z Drakulą.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo udana wycieczka. Pani Joanna, pilotka, jest dobrze zorganizowaną, empatyczną osobą. Bardzo dobrze uzupełniały się z miejscową przewodniczką Jolą, którsa dołączyła do grupy w Bukareszcie. Hotele na trasie wycieczki spełniały podstawowe oczekiwania. Szkoda, że Rainbow - mimo wielu negatywnych opinii w dalszym ciągu korzysta z usług hotelu transferowego ADAMO w Warnie. Hotel jest położony w przemysłowo-portowej okolicy, przy ruchliwej drodze i torach kolejowych. Zaletą jest niewielka odległość od lotniska.Jeśli przylot nie jest bardzo późny, warto poprosić w recepcji o zamówienie taksówki i wybrać się na kolację do centrum Warny, koszt taksi ok. 10-12 lewa. My nie korzystałyśmy z dopłaty do kolacji i w zasadzie nie było problemu, aby wszędzie coś zjeść. W Bukareszcie szczególnie polecam restaurację Caru'cu bere na ul.Stavropoleos w starej, pięknej kamienicy. Dodatkową atrakcją na trasie Transfugaraskiej były "spotkania" z misiami, na szczęście tylko przez szybę autokaru.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ocenę całego wyjazdu z krótkim pobytem należy podzielić rozdzielić na dwie części. Objazd, program, pilotka Pani Monika na +6. Hotel na objeżdzie poza jednym,może dwoma - 2. Pozostawienie po przylocie, przed południem całej grupy w makabrycznie nie ciekawym miejscu/strefa przemysłowa, przelotowa trasa wjazdowa do Warny, kolej, slamsy, złomowisko plus stacja benzynowa za oknami - hotel Adamo-5 km do miasta, to porażka. Informacja Pani która nas zostawiła ,,do jutra,rano odbiera Was Pilot,, też bezcenna. Niestety ten sam hotel/strefa przemysłowa Warny/ mieliśmy po zakończeniu objazdu. Potem piękny objazd z dobrym programem, niestety z hotelami na obrzeżu miast lub poza nimi bardzo skromnymi . Tylko pierwszy nocleg w Bukareszcie w pełni spełniał standard 3 gwiazdek i 3 km oddalenie od centrum miasta. Bardzo dobry pilot oraz profesjonalny kierowca. Pobyt skrócony praktycznie do 2.5 doby w Blue Magic z dobrą kuchnią o.k. Nie o.k. transfer o 13.15 z hotelu Adamo/opis patrz wyżej/ do Obzoru-60km. Przyjazd około 15 zabrał wszystkim praktycznie jeden dzień pobytu na odpoczynku.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Plan wycieczki bardzo fajny, niestety jedzenie na objeździe to porażka. Porcje dla dzieci (bardzo małe) w dodatku, jedzenie kiepskiej jakości. Przewodniczki lokalne bardzo miłe z szeroką wiedzą. Hotel w Bukareszcie to chyba 1 gwiazdka, grzyb w łazience, rozpadający się prysznic.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wrażenia ogólnie dobre. Pilotka spełniła nasze oczekiwania, a przewodniczki super. Hotele nic nadzwyczajnego a w hotelu Adamo nie było wody,
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Rumunia to bardzo interesujący kraj, który na pewno warto zwiedzić. Na szczególną uwagę zasługują transylwańskie miasta, takie jak Braszów, Sybin czy Sighisoara. Spotkanie z niedźwiedziami na Szosie Transfogaraskiej to również niezapomniane przeżycie. Sam Bukareszt był zaskoczeniem . Określenia "Paryż Wschodu" nie należy brać zbyt dosłownie - pompatyczne budowle wzniesione w czasach dyktatury zaskakująco łączyły się ze starymi kamienicami art deco w morzu kolorowej tandety. Trzeba przyznać, że obie polskojęzyczne (!) przewodniczki, pani Jola oraz pani Julia, dość ciekawie przedstawiły historię miasta oraz kraju, uwzględniając dane na temat gospodarki, edukacji, polityki i gastronomii. W naszej opinii informacje te powinny być jednak przekazane w lepszej, zwięźlejszej formie. Pani Julia przejawiała między innymi nadmierne zainteresowanie kościołami oraz brytyjską rodziną królewską. To może wydać się zabawne, ale takie zarzucanie wiedzą w zasadzie utrudniało jej przyswajanie. Największym mankamentem całego wyjazdu była ilość czasu wolnego w zwiedzanych miejscowościach - trochę ponad pół godziny w przepięknym centrum Braszowa w porównaniu do 50 minut w Saschiz, gdzie do zobaczenia był tylko kościół i parę chat. Wcześniejszy wyjazd z Bukaresztu mógłby ograniczyć czas, który spędziliśmy w korkach podczas przejazdu do zamku Bran. Zaliczenie hoteli, w których spaliśmy na trasie, do klasy turystycznej, jest zakłamaniem rzeczywistości. Niestety większość z nich plasowała się poniżej tej normy, zwłaszcza hotel Adamo, w któym spędzaliśmy dwie noce. W pokojach śmierdziało papierosami, nie dało się spać ze względu na hałas (hotel położony jest tuż przy ruchliwej drodze i torach kolejowych), ściany pokrywał grzyb. Odległość od centrum Warny nie zachęcała do późnych powrotów z miasta - szkoda, bo czasu na indywidualną eksplorację nie brakowało. Wycieczka wymaga licznych poprawek, ponieważ pokazanie Rumunii w ten sposób jest zwyczajnie niesprawiedliwe.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka bardzo słabo zorganizowana Jedzenie hotelowe tragedia raz kurczak z ryżem a raz ryż z kurczakiem a w jednym z hoteli dostaliśmy zimne ziemniaki i zimnego kurczaka jakaś masakra a za jedzenie specjalnie dopłacaliśmy a wszystko było tak zrobione żeby wyszło jak najtaniej , śniadania też jakaś masakra także lepiej nie kupować obiadów z Rainbow . W jednym z hoteli zabrakło obiadu dla mojej żony i 2 przyjaciół musieliśmy szukać restauracji -taka świetna organizacja. Hotele bardzo słabe to bez klimatyzacji, to nie działa winda i trzeba wnosić walizki na 3 piętro 😞 W jednym z hoteli zabrakło papieru toaletowego- szkoda gadać Co do wycieczki było parę miejsc wartych uwagi i pięknych ale zdecydowanie za mało czasu na ich poznanie a czas był ale traciliśmy na oglądanie np: jakiegoś kościoła w którym nie było nic szczególnego a do tego jeszcze czas wolny na jakiejś wsi gdzie nic nie było , nie mogę tego zrozumieć.Buchareszt słaby a do tego naciągają na wycieczkę Buchareszt nocą za 40 euro gdzie jedyną atrakcją jest oglądanie fontanny która jest za darmo- masakra Do tego opłata dla pilota wycieczki 230 euro naprawdę nie wiem za co bo wejściówki są bardzo tanie Ostatni dzień to też jakaś pomyłka przyjechaliśmy do hotelu o godz 15 i czekaliśmy do następnego dnia do godz 12.30 na transport do hotelu w Bułgarii na 3 dniowy relaks. Dodam tylko że hotel przy autostradzie a jedyną rozrywką była stacja benzynowa obok Ogólnie wycieczki nie polecam lepiej się wybrać swoim samochodem