5.4/6 (89 opinii)
4.0/6
Świetnie zorganizowana impreza. Profesjonalny pilot Konrad. To z pewnością nie jest mój ostatni wyjazd z Rainbow.
4.0/6
Szwajcaria, zwłaszcza, gdy wokół słońce, broni się sama. Jest przepiękna. Góry, doliny, śnieg, zieleń, krystaliczna woda, małe, urocze miasteczka, niewiele ludzi ( w porównaniu z innymi miejscami). Na moją ocenę w dużej mierze wpłynęła pilotka, która spełniała dokładnie to, co jest zapisane w dokumentach Rainbowa jako obowiązki pilota, czyli: zrealizowała program zgodnie z nim, przeprowadziła grupę dość sprawnie i zawsze na czas, zakwaterowała, zaprowadziła na posiłki, pokazała, gdzie należy iść, gdzie zbiórka i nie oprowadzała po żadnym obiekcie. Wypełniła rzetelnie obowiązki zawarte w dokumentach. Jednak....no właśnie...każdy, kto jeździ na objazdówki wie, że nawet złe hotele, marne jedzenie, wszelkie drobne przypadłości, nawet dłuższe przejazdy są nic nie warte, jeśli pilot jest pasjonatem i do tego ambitną osobą. Świetny pilot to gwarancja sukcesu. A z tym ostatnio w Rainbow loteria. Nasze pilotka była uśmiechniętą i energiczną osobą, która czytała podstawowe wiadomości ( bez trudu do odnalezienia niemal w takiej samej wersji w googlach), sporadycznie ( palców jednej ręki wystarczy) opowiadała coś od siebie, mówiła językiem polskim pełnym błędów ( złe akcentowanie wyrazów, błędy gramatyczne, językowe), z manierą ekscytacji. Źle się tego słuchało. Na pewno pani Ewelina musi się jeszcze bardzo wiele nauczyć, rozumiem, że to jej pierwszy sezon, że się stresuje, ale nie była to pierwsza wycieczka na tym kierunku. Mniej krzykliwości, krzyku na turystów, ustawiania ich ( "nie pomagacie mi państwo, jak tu stoicie"), nerwowości też polecam, to praca dla osób mających silne nerwy, a klienci płacą i nie chcą być ludźmi, na których podnosi się głos ( zwłaszcza, ze grupa była bardzo grzeczna, punktualna, starsza w dużej mierze, a i obyta z podróżami po całym świecie). Nie wiem czy to lenistwo czy brak wiedzy, ambicji, czy postawa pani pilot - jestem świetna i nic więcej nie muszę, bo puszczę muzykę, film i przeczytam rano przez dwa dni kartę z kalendarza, więc wystarczy... Taka postawa "robię to, co muszę" , sprawiła, ze to, co nie było przyrodą, miasteczkiem, a np. zamkiem, kościołem ( mniej lub bardziej ciekawymi) skłaniało do zadania sobie pytania "Po co tu przyjechaliśmy?, Tu nic nie ma". Mieliśmy szczęście, pogoda była wspaniała, więc widoki, przyroda zrobiły ogromne wrażenie. Czy polecę wycieczkę? Tak, ale piszę o tym, by przygotować się, że pilotem może być pani Ewelina i wówczas nie należy oczekiwać za dużo. Pozostali piloci mają bardzo dobre opinie, więc jest szansa, że trafi się na kogoś innego. Natomiast samej pani Ewelinie życzę, by popracowała nad sobą i znalazła w gronie swoich świetnych kolegów.
4.0/6
Zdecydowanie polecam z uwagi na urozmaicony program. Szwajcaria jest piękna. Mnóstwo zachowanych zamków, miast i miasteczek, piękna przyroda. Jedynie zastrzeżenia mam do pani pilotki, no czegoś więcej oczekuje się od tak renomowanego biura za jakie uważam Rainbow. Pani Ewelina swoją niekompetencją, brakiem wiedzy o kraju, ludziach i kulturze kraju po którym prowadzi objazd, zdecydowanie obniżyła moją ogólną ocenę.
4.0/6
Parę dni temu wróciłam z wycieczki objazdowej po Szwajcarii, " Szwajcaria grand tour comfort". Jestem zachwycona i polecam tą imprezę każdemu kto kocha wysokie góry, piękno natury i architektury, dobrą kuchnię i aktywny wypoczynek. Alpy, podziwiane zarówno z okien autokaru jak i z pieszo-kolejkowych wypraw na szczyty Pilatus, Gornegrat pod Matterhornem czy Santis robią niesamowite wrażenie. Piękne, majestatyczne, nieprzewidywalne... Do tego pokonywane stromymi, krętymi serpentynami na całkiem duże wysokości zapewniają emocje z najwyższej półki i mogą podnieść ciśnienie niejednemu uczestnikowi :)). Przepiękna wiosenna roślinność, spotkania ze świstakami i koziorożcami na alpejskich łąkach...Szwajcarskie miasta ze swoimi atrakcjami ( np Lucerna ze słynnym drewnianym mostem czy Zermatt ) również wprawiają w zachwyt. Podobnie jak Ascona nad Lago Maggiore czy promenada w Montreux z pomnikirm Fredyego Merkurego.. Pełni szczęścia dopełniła u mnie pyszna kuchnia. Posiłki serwowane w hotelach skromne, kontynentalne, ale wystarczające ( pieczywo świeże przeważnie jeszcze lekko ciepłe, masło, sery szwajcarskie białe, żółte, topione, dżemy, pomidory, ogórki, płatki, jogurty, kawa, herbata, soki ) czyli standard; obiadokolacje w hotelu lub w lokalnej restauracji ( zupa, drugie danie, czasem deser ) - pyszne! I wszystko byłoby pięknie, cudownie i na 6 gdyby jednak nie zdarzył się minus. I to jak dla mnie bardzo duży w postaci pani pilotki Izy. Sporo jeżdżę na wycieczki objazdowe, mam porównanie chociażby do zeszłorocznej wycieczki prowadzonej przez pilota Michała. Teraz to była jedna, wielka porażka. Jeśli ktoś jechał z myślą, że dowie się czegokolwiek o tym kraju, ludziach, obyczajach, górach, przyrodzie itp to się srogo zawiódł. Nie dowiedzieliśmy się niestety niczego....Dosłownie. Pani pilot ograniczyła się jedynie do zakwaterowania grupy w hotelach, ogłaszania miejsca i godzin zbiórek, zakupu i rozdania biletów i przeliczenia czy wszyscy są choć zdarzyło się, że podczas spacerów nie była zainteresowana czy ma całą grupę za sobą i traciliśmy czas na szukanie zgub. "Dzięki" p. Izie moja ocena jest taka a nie wyższa. Niestety. Tak czy inaczej dla samej Szwajcarii warto wydać pieniądze, pojechać, poznać i zachwycić się ( to jest na 6 a nawet na 10 ). Polecam z czystym sercem choć nie z takim pilotem.