5.0/6 (134 opinie)
5.5/6
Wycieczka super polecam, hotel super, śniadanie rozmaite, bardzo dobre, czystość i obsługa bardzo dobre
Robert, Świecie - 30.01.2025 | Termin pobytu: styczeń 2025
0/0 uznało opinię za pomocną
5.5/6
Spaliśmy w hotelu 4 noce na wypoczynku w Pattai po sesji objazdowej. Pięknie dookoła , duzo zieleni,czysto i ogólnie bez zarzutu ( pomijając nieznaczny dyskomfort pokonując mostek nad ściekiem nazywany rzeczką)
Jerzy, KIELCE - 04.02.2017
6/6 uznało opinię za pomocną
5.5/6
Tak, rzeczywiście. Przez hotel przepływa nieprzyjemnie pachnący kanał miejski, w formie średniej rzeczki z biało-zielonkawą ściekową cieczą. Test to jedyny minus tego hotelu. (trzeba przyznać, że w pawilonach, tam gdzie mieszczą się pokoje mieszkalne nie czuć zapachu ścieków, a przez zwany przez nas "Śmierdzący mostek" przechodzi się dwa, góra cztery razy dziennie, co da się przeżyć).Hotel zajmuje duży teren i na początku trzeba się nauczyć po nim poruszać - co nie jest łatwe :), można zabłądzić. Klienci mieszkają w pawilonach, pośród malowniczych ogródków i placyków, jest cicho, przytulnie i pięknie. Śniadania pyszne, obsługa przemiła i profesjonalna. Mam wrażenie, że właściciel staje wprost na rzęsach, żeby załagodzić efekt kanału przepływającego przez teren hotelu i udaje się to. Hotel ma wspaniałą lokalizację, dwa baseny. Gdybym miała wybierać raz jeszcze, wybór powtórzyłabym. Hotel polecam zdecydowanie.
Ewa, Lublin - 12.08.2019
6/6 uznało opinię za pomocną
5.5/6
Obsługa, kuchnia, hotel, pokój, położenie bez zarzutu dla osób, które lubią zakupy, jedzenie i inne wrażenia( a tychże w Pattaji nie brakuje) na mieście. Jeśli ktoś szuka cichej i czystej plaży, to nie tutaj. Tutaj mają dwa baseny. Za niewielkie pieniądze można dopłynąć dżonką na Koralową Wyspę, Można też zapłacić nieco więcej za motorówkę. Byli tacy, co próbowali i po powrocie wybili mi to z głowy - pełno Chińczyków, którzy zajęli wszystkie leżaki i wypożyczyli wszystkie ręczniki pozostawiając do dyspozycji wywalczony niemalże pazurami kawałek piasku. No i ta słynna rzeczka płynąca przez teren hotelu ze swym klimatycznym zapaszkiem, Jeśli ktoś ma wrażliwe powonienie może się rozczarować, Klimacik jest wyczuwalny tylko w pewnej bardzo ograniczonej części hotelowych ogrodów, W moim pokoju i na tarasie oraz w ogrodzie przed pokojem klimaciku nie czułem, A właśnie pokoje - Hotel ma swój obszerny ogród z fontannami, palmami, wodospadzikami i takimi tam. Mój pokój był na parterze i mogłem sobie wyjść z tarasu do ogrodu, zrobić kilka zdjęć, z czego skwapliwie skorzystałem. Siedzenie kołkiem w hotelu po dziewięciogodzinnym locie mija się z celem, dlatego poza wieczornymi wypadami na miasto odwiedziłem Wielkiego Buddę, którego imponujący posąg znajduje się ukryty wśród drzew na wzgórzu jakieś pół godziny marszu od hotelu. Dla mnie zajęło to trzy kwadranse, bo chociaż poszedłem najkrótszą drogą, to nie była ona najwygodniejsza i nie ta najczęściej przez turystów uczęszczana, a więc i nieoznakowana. Dzięki temu mogłem poznać jeszcze kilka miejscowych klimacików. Jeśli ktoś ma na zbyciu większą ilość wolnych batów, może skorzystać z jeszcze bliżej położonego toru gokartowego. Blisko położona przystań zapewnia możliwość wypłynięcia w morze czym kto chce i może. Jakieś inne wycieczki po okolicy zapewni pani w hotelu - nie sposób jej nie zauważyć, ponadto w sprawie wycieczek na wypoczynku warto skorzystać z rad pilota, przynajmniej nasz - pan Bartek chętnie ich udzielał. Tyle wrażeń na dzisiaj.
Dariusz, Kętrzyn - 22.11.2019
7/7 uznało opinię za pomocną