Kategoria lokalna 3
2.0/6
wróciliśmy 26,6,18 z tego nieszczęsnego hotelu, ale wszystko po kolei. Wyspa jest super dużo fajnych miejsc do zobaczenia, plaże przepiękne - potrzebne buty bo bywają jeżowce i kamienie. Teraz kilka słów o hotelu, jedzenie spoko, może mało zróżnicowane ale smaczne i ciekawe akcenty regionalne, mimo all in przed każdym posiłkiem była sprawdzana lista i trzeba było się meldować z którego pokoju się jest, napoje do obiadu i kolacji trzeba było przynosić z baru, który jest piętro niżej niż stołówka. Pokoje są rozmieszczone na ogromnej skarpie, stare ale czyste i sprzątane codziennie z typowo greckimi usterkami, spruchniała futryna, cieknący zawór ciepłej wody pod zlewem ale idzie z tym żyć:). Numery powyżej 300 to dramat, ciężka wspinaczka pod górę w upale, jest co prawda melex ale w między czasie się zepsól - walka z tą górą do łatwych nie należy, potem zastępczy się rozładował, a to kierowca się gdzieś zapodział. No i na koniec creme de la creme całej wycieczki - BAR. Pierwszy raz się spotkałem się z dwiema dziwnymi rzeczami w werscji all in po 1 wszystko co zamówiliśmy dostawaliśmy w dziadoskich plastikowych kubeczkach, które z kawą prawie się razpuszczaly( chociaż klienci będący w tym hotelu indywidualnie już wszystkie napoje dostawali w szkle), a druga sprawa to ciągłe wyliczanie kto ile czego wypił, byliśmy w 2 rodziny z dzieciakami, więc wiadomo że osoba idąca do baru idzie po kilka rzeczy dla wszystkich, zamawiając trzeba się tłumaczyć czymu tyle, lub ile nas jest, lub gdzie siedzimy by barman mógł zerknąć czy rzeczywiście jest nas kilkoro - dramat, O wojnie o telewizor skończonej demontażem urządzenia już ktoś w komentarzach napisał, więc tylko potwierdzę. Jeszcze słowo o rezydentkach - nie wiem za co im biuro płaci ale na pewno nie za pomoc turystom, po zdjęciu tv nawet nie poszły do menagerki hotelu by porozmawiać, a na nasze skargi o byle jakie traktowanie i wyliczanie nam wszystkiego za co z góry zapłaciliśmy i naszym zdanie nam się należy, usłyszeliśmy świetną odpowiedź: " za jakiś czas gdy będziemy to wspominać to będziemy się z całej sytuacji na pewno śmiać" - no mineło już kilka dni i dalej nie jest mi do śmiechu, a czuję tylko niesmak. Podsumowując wyspa piękna, ciekawych miejsc do zobaczenia dużo, plaże i woda super tylko omijajcie ten hotel bo szkoda nerwów - czuliśmy się jak gorszy sort, zakończę ulubionymi słowami wycieczki - menager out
gorszy sort - 29.06.2018 | Termin pobytu: wrzesień 2018
8/12 uznało opinię za pomocną
2.0/6
Widoki na wyspie Thassos zapierające dech. Piękna plaża nie daleko hotelu, uwaga sporo jeżowców buty sa niezbędne. Wycieczka statkiem -super , lunch na statku lepszy niż monotonne ,jałowe jedzenie w hotelu. Hotel to nie hotel a bungalowy do których trzeba sie wspinać, osobom starszym i z malutkimi dzieciaczkami nie polecam. Na melexa pani z recepcji kazala nam czekać pół godziny bo był w drugim hotelu tego samego właściciela. Obsługa hotelowa to jakaś porażka wszystko o co klient prosił było ogromnym problemem. All inclusive to raczej mocno okrojony. Figloklub dzieciom miał być na terenie hotelu niestety szef hotelu sie nie zgodzil i dziewczyny z figloklubu zabieraly dzieci na plażę. Jedyne co sie udało rainbow to chyba właśnie przesympatyczne dziewczyny z figloklubu . Wieczorem po 22 bylismy wypraszani ze stolików przy basenie do swoich pokojów _ jak dzieci na koloniach. Napoje alkoholowe dawane byly jedno na osobę-wiecej nie bo szef przez kamere patrzył . Jedna pani wzięła se po obiedzie ciasteczko w serwetke (malutkie ciasteczko) kelnerzy wyrwali jej ciasteczko z ręki bo nie można wynosić ze stołówki. Moja mama zaniosła teściowej szklankę wody ze stołówki piętro niżej gdyż ta z upałów źle sie poczuła a bar był jeszcze zamknięty, kelner zbieg za nią i gdy teściowa piła wodę wyrwał jej szklankę z ręki. Patrzyli na nas jak na złodziei żeby czasem nic nie wynieść . Pokoje miały być wyremontowane a wszystko sie rozsypywalo, może dlatego ze wszystko w pokoju zrobione bylo z betonu. Materac na którym spałam miał na środku górkę, co dzień budziłam sie polamana. Te bungalowy i obsługa to tragedia. A wyspa taka piękna.
Kama - 12.07.2018
5/9 uznało opinię za pomocną
2.0/6
Jestem wraz z rodziną świeżo po wypoczynku w "hotelu'' Trypiti,który przedstawia klasyczny przykład przemysłu turystycznego gdzie klient z biura podróży jest traktowany jak gorszy sort. Po pierwsze napoje serwowane z automatu w plastiku oraz wydzielane przez barmana,z chwilą kiedy zabrakło energii elektrycznej bar nie wydawał nic , natomiast klienci indywidualni płacący gotówką mieli przez cały czas dostęp do napojów butelkowanych z obsługą kelnerską.Po drugie hotel dla wyżej wymienionych gości rezerwuje pokoje u podnóża góry ,My mieliśmy pokoje na samym szczycie pomimo wykupienia wycieczki w styczniu. Pokoje ekonomiczne, codziennie sprzątane z wymianą ręczników ale zasiedlone przez insekty. Basen nie proporcjonalny do wielkości ośrodka.Do plaży przejście przez drogę i teren drugiego hotelu lub pod szosą i krętą ścieżką ale generalnie blisko, plaża piaskowo-kamienista, potrzebne buty plażowe.Najmocniejszą stroną ośrodka jest jedzenie w formie bufetu,ukierunkowane w stronę kuchni regionalnej.All inclusive bardzo ubogi (piwo, wino,quzo) , szczególnie doskwierał brak przekąsek dla dzieci. Drugiego dnia padła pompa i do południa następnego dnia brak wody po czym awaria elektryczna i znowu wieczór bez wody. Obsługa miła ale nie zrobiła nic żeby zatrzeć niemiłe wrażenie po usterkach.Wyspa ładna, jeśli kiedykolwiek na Tassos nigdy do hotelu Trypiti,który tak naprawdę jest domkami bungalow nie zasługującym na 3,5 gwiazdki
Rafał - 18.07.2018 | Termin pobytu: wrzesień 2018
17/29 uznało opinię za pomocną
2.0/6
Niestety nie moge polecić tego hotelu z dwóch powodów, obsługi hotelowej oraz tego ze zwykły deszcz obnazył to jak bardzo zaniedbane sa pokoje tak zwane ekonomiczne, woda lała się do srodka a obsługa stwierdziła ze jak przejdzie to bedzie w porzadku, niektórym osobom pokoje udalo sie zmienic, nam pomimo próśb nie, chociaz woda lała sie ze sciany na materac który po naszej interwencji został tylko odwrócony na drugą strone, nawet nie pokusili sie o zabranie go zeby go wysuszyć, opcja all inclusiv to tez sciema zeby napic sie kawy czy herbaty na kolacje trzeba schodzić ze stołówki i czekac az łaskawie jeden barman cokolwiek naleje, generalnie nie polecam jesli ma ktos mozliwosc niech szuka innnych hoteli bo sama wyspa ładna.
Sebastian, Warszawa - 26.07.2018 | Termin pobytu: czerwiec 2018
3/3 uznało opinię za pomocną